eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Rozszabrowany samochód na parkingu policyjnym
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 3

  • 1. Data: 2006-01-06 22:29:15
    Temat: Rozszabrowany samochód na parkingu policyjnym
    Od: "Incognito" <s...@i...pl>

    Hej
    Pewnego dnia postawilem pod blokiem uszkodzony samochod.
    Stary (20 letni) zuzyty i ledwo jezdzacy. Byl po kolizji. Nie moglem
    nim jezdzic, bo po kolizji policja wziela mi dowod rejestracyjny.
    Stal od 16 pazdziernika do 24 listopada, kiedy to wieczorem stwierdzilem
    jego brak :-) Zadzwonilem na policje i zglosilem kradziez. Na drugi dzien
    mialem pojsc na komisariat i sppisac protokol. Poszedlem i spisywalem
    z policjantami protokol. Juz prawie konczylismy, kiedy wszedl policjant
    i powiedzial, ze samochod odnalazl sie na.. parkingu policyjnym.
    Protokol nie zostal dokonczony, bo kradziezy nie bylo. Okazalo sie,
    ze ktos wlamal sie do samochodu, wypchal go na srodek jezdni pomiedzy
    blokami, ktos z sasiadow zadzwonil na policje z informacja, ze auto tarasuje
    przejazd. Przyjechala policja, sprawdzili kto jest wlascicielem, zapukali,
    ale nikogo w domu nie bylo, wiec wezwali holownik, ktory odholowal auto
    na parking policyjny. Poinformowano mnie, ze bede placil za kazdy dzien
    parkingu 8 zlotych. Zaczalem szukac kupca na samochod. W koncu
    znalazlem goscia, ktory chce kupic auto na czesci za 400 zlotych. Dostalem
    na policji dokument upowazniajacy mnie do odbioru auta z parkingu.
    Poszedlem z potencjalnym kupcem na parking policyjny i zobaczylem
    rozszabrowany samochod. Nie bylo zarowek, tylnej wycieraczki, dzwigni
    kierunkowskazow, dzwigni wycieraczek, pokrywy schowka i kilku innych
    drobnych rzeczy. Straznik parkingu zaoferowal mi.. taki sam samochod do
    kupienia. Dla mnie sprawa jest ewidentna, choc nie mam zadnych dowodow.
    Nie mam jak udowodnic, ze w chwili, kiedy odholowywano samochod
    byl on w innym stanie niz opisany powyzej.

    Mam nastepujace pytania:
    1. Jakie procedury powinna zachowac policja w przypadku zgloszenia
    samochodu postawionego na srodku jezdni? Czy jesli zleca odholowanie
    pojazdu, powinna wczesniej zanotowac w jakim stanie jest pojazd?
    2. Czy moge zlozyc skarge na czynnosci policji, jesli tak, to na ktore
    czynnosci
    i do kogo wyslac taka skarge?
    3. Czy jest jakis sposob, aby udowodnic, ze samochod byl w stanie innym
    niz jego obecny stan na parkingu?
    4. Czy mam szanse na unikniecie obowiazku placenia za holowanie (183 zl)
    i parking (na chwile obecna ponad 300 zl)? W jaki sposob to osiagnac?
    5. Czy jesli nie bede mogl uniknac obowiazku placenia, co mi grozi, jesli
    nie zaplace?
    6. Czy powyzsze oplaty nie powinny byc pokryte z ubezpieczenia OC?

    Dzieki.
    Inc



  • 2. Data: 2006-01-06 22:54:14
    Temat: Re: Rozszabrowany samochód na parkingu policyjnym
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Incognito [###s...@i...pl.###] napisał:

    > Nie mam jak udowodnic, ze w chwili, kiedy
    > odholowywano samochod byl on w innym stanie niz opisany powyzej.

    Stan pojazdu w takim wypadku jest udokumentowany przez policję. Wróć
    się i zapytaj.

    > 1. Jakie procedury powinna zachować policja w przypadku zgłoszenia
    > samochodu postawionego na środku jezdni? Czy jeśli zleca odholowanie
    > pojazdu, powinna wcześniej zanotować w jakim stanie jest pojazd?

    Dokładnie tak.

    > 2. Czy mogę złożyć skargę na czynności policji, jeśli tak, to na
    które
    > czynności i do kogo wysłać taka skargę?

    No nie za bardzo. A co mieli innego zrobić? Uznali, że najlepszym
    sposobem zabezpieczenia pojazdu bedzie parking. Przecież nie mogli go
    pozostawić na środku ulicy. nie ma na co się tutaj żalić moim zdaniem.

    > 3. Czy jest jakiś sposób, aby udowodnić, ze samochód był w stanie
    innym
    > niz. jego obecny stan na parkingu?

    Może jakiś świadek. Choćby holownik - o ile samochód nie pozostał na
    jego parkingu :-)

    > 4. Czy mam szanse na unikniecie obowiązku płacenia za holowanie (183
    zł)
    > i parking (na chwile obecna ponad 300 zł)? W jaki sposób to
    osiągnąć?

    To już jedynie w drodze porozumienia z holownikiem i parkingiem.

    > 5. Czy jeśli nie będę mógł uniknąć obowiązku płacenia, co mi grozi,
    jeśli
    > nie zapłacę?

    Jak w wypadku każdego długu. Nakaz zapłaty i komornik.

    > 6. Czy powyższe opłaty nie powinny być pokryte z ubezpieczenia OC?


    OC? Jak znajdziesz sprawcę i bedzie miał takie ubezpieczenie, to jak
    najbardziej. Bo przecież nie z Twojego.


  • 3. Data: 2006-01-06 23:35:26
    Temat: Re: Rozszabrowany samochód na parkingu policyjnym
    Od: Jan Werbiński <j...@j...com>

    Incognito wrote:
    > 3. Czy jest jakis sposob, aby udowodnic, ze samochod byl w stanie
    > innym niz jego obecny stan na parkingu?
    > 4. Czy mam szanse na unikniecie obowiazku placenia za holowanie (183
    > zl) i parking (na chwile obecna ponad 300 zl)? W jaki sposob to osiagnac?
    > 5. Czy jesli nie bede mogl uniknac obowiazku placenia, co mi grozi,
    > jesli nie zaplace?
    > 6. Czy powyzsze oplaty nie powinny byc pokryte z ubezpieczenia OC?

    Z czyjego OC? Policji?
    Nie wiem, jakie warunki były w regulaminie "usługi" parkingowej, ale chyba
    była odpowiedzialność za straty?
    Zapłać za parking. Wyceń wycieraczki i inne gadżety wg kosztów odtworzenia
    czyli nowe wg cen z serwisu. Wyślij przedsądowy nakaz do pokrycia należności
    za uszkodzenia.
    Nikt Ci nie każe korzystać z AC jeżeli miałeś. Możesz nie mieć ochoty, a
    ceny w serwisie są bardzo wysokie.

    --
    Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
    Prywatna http://www.janwer.com/
    Nasza siec http://www.fredry.net/

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1