eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoRoszczenia spadkowe › Roszczenia spadkowe
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
    ews.man.poznan.pl!news.task.gda.pl!not-for-mail
    From: Janusz 'Kali' Kaliszczak <k...@w...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Roszczenia spadkowe
    Date: Mon, 07 Jan 2002 14:50:06 +0100
    Organization: Wirtualna Polska S.A.
    Lines: 37
    Message-ID: <3...@w...pl>
    NNTP-Posting-Host: it.wp-sa.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 7bit
    X-Trace: korweta.task.gda.pl 1010411426 27768 212.77.105.136 (7 Jan 2002 13:50:26
    GMT)
    X-Complaints-To: a...@n...task.gda.pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 7 Jan 2002 13:50:26 +0000 (UTC)
    X-Mailer: Mozilla 4.76 [en] (Win98; U)
    X-Accept-Language: pl,en,pdf
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:79880
    [ ukryj nagłówki ]


    Witam serdecznie

    chcialbym prosic o nastepujaca porade

    Rodzice spisywali kiedys testamenty brzmiace mniej wiecej w ten sposob,
    ze po smierci jednego z nich wszystko dziedziczy drugie, a dopiero w
    kolejnosci ja. Corka ojca (ojczyma) z poprzedniego malrzenstwa podpisala
    zrzeczenie sie wszelkich roszczen.

    W momencie kiedy moja mama odeszla ojciec mowil mi, ze mozemy sie
    podzielic (ustawowo) ale korzystniej bedzie jezeli zachowamy ten zapis z
    mamy testamentu mowiacy o dziedziczeniu wszystkiego przez ojca.

    Ja nie bedac wtedy hmmm... "uswiadomiony", na rozprawie spadkowej
    potwierdzilem, ze nie podwazam testamentu.

    Jednakrze teraz okazuje sie , ze po kolei wszystkie nieruchomosci oraz
    pieniadze sa pod roznymi pozorami "odciagane" z mojego przyszlego
    spadku.

    Czy biorac pod uwage moja owczesna decyzje o niepodwazaniu spadku (czyli
    w moim rozumieniu zrzeczeniu sie roszczen ???) mam mozliwosc ubiegania
    sie o zachowek lub przynajmniej ustawowa czesc spadku po mamie
    argumentujac to tym chociazby, ze ufalem, ze ojczym bedzie tym po prostu
    administrowal, a nie rozdzielal powoli pomiedzy swoja czesc rodziny ?

    Jakie sa mozliwosci ? Co mozna teraz zrobic.
    Czy mam prawo teraz domagac sie swojej czesci naleznej po mamie ?
    Jak to powinienem robic ?

    --
    ....................................................
    ...................
    Janusz 'Kali' Kaliszczak........mailto:k...@w...pl mailto:k...@w...pl
    'There are three types of people. Those who don't know what happened,
    those who wonder what happened, and people like us, that MAKE THINGS
    HAPPEN'

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1