eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoReklamacje między firmami - ciekawy przypadek › Reklamacje między firmami - ciekawy przypadek
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: "Paweł Zalewski" <m...@W...gazeta.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Reklamacje między firmami - ciekawy przypadek
    Date: Tue, 20 Dec 2005 15:57:02 +0000 (UTC)
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 47
    Message-ID: <do99ke$dml$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: lesna6-72-128-255.euro-net.pl
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1135094222 14037 172.20.26.237 (20 Dec 2005 15:57:02 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Tue, 20 Dec 2005 15:57:02 +0000 (UTC)
    X-User: muv168
    X-Forwarded-For: 172.20.6.162
    X-Remote-IP: lesna6-72-128-255.euro-net.pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:350887
    [ ukryj nagłówki ]

    Witajcie!
    Piszę do Was z pewną sprawą.

    Współpracujemy z pewną firmą z Krakowa, od której kupujemy towar w hurcie.
    Oni go do nas przysyłają, a my wysyłamy naszym klientom (sklep internetowy).
    Klient po otrzymaniu produktu, odesłał go do nas, ponieważ miał już
    oryginalnie uszkodzony element towaru (zabawka airsoftguns, o wartości 500
    zł ). Produkt do nas wrócił, a my go wysłaliśmy go importera - ten jednak
    odmówił jego naprawy, ponieważ jego zdaniem, uszkodzenia mechaniczne można
    reklamować do 2 dni od otrzymania paczki (? jakiś dziwny termin, jak dla mnie
    to minimalnie 10 dni - na odstąpienie od umowy).

    Zakupu u importera dokonaliśmy na podstawie faktury. Importer twierdzi, że
    powinniśmy sprawdzać każdy produkt przed wysłaniem, jednak nie jest to
    możliwe, ponieważ produkt jest fabrycznie zapakowany i musielibyśmy go
    rozpakowywać - a klient ma otrzymac produkt nowy. Większym problemem jest
    jednak sprawdzanie każdorazowo produktu przed wysłaniem do klienta -
    sprzedajemy kilkadziesiąt sztuk dziennie i jest to niewykonalne.

    Proszę, o ile jest to możliwe, jak możemy domagać się od importera naprawy -
    on teraz odesłał nam paczkę na nasz koszt i ta obecnie czeka na poczcie.
    Wiemy, że minimalnym terminem zwrotu towaru jest 10 dni - ten produkt co
    więcej był fabrycznie uszkodzony - importer przed wysłaniem go do nas też nie
    sprawdził.

    Czy są jakieś przepisy, które regulują takie przypadki? Jak możemy domagać
    się naprawy - przypomnę, że wartość zabawki to prawie 500 zł.

    Jako ciekawostkę dodam, iż niedawno firma ta zaczeła znakowac swoje produkty
    pieczątkami i nalepkami - chyba boją się reklamacji, bowiem zapisali sobie w
    regulaminie, iż z taką pieczotką, nalepką produkt NIE MOŻE być reklamowany,
    bo został sprawdzony (co także jest bzdurą, bo nie da się sprawdzić kilku
    tysięcy produktów przez ich 5 pracowników). A co się będzie działo, gdy
    produkt będzie posiadał wadę fabryczną i uszkodzi się po kilku dniach?

    Aby jeszcze bardziej skomplikować problem :)))) dodam, że to nasza
    konkurencja u której zaopatrujemy się w towar (mała cześć, ale zawsze) - my
    mamy niższe ceny i większą sprzedaż, oni nam chyba zazdroszczą i przez to
    wymyślili (sami sobie), że maksymalny czas reklamacji to 2 dni ...

    Co o tym wszystkim myślicie? Jak i czym można ich postraszyć?

    Wesołych Świąt!
    Paweł Zalewski

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1