Witam.
Dotyczy watku.
http://usenet.gazeta.pl/usenet/0,47943.html?
group=pl.soc.prawo&tid=1525100&MID=%3Cjl4slk%24lns%2
41%40inews.gazeta.pl%3E

Serwis wyslany przez sklep stwierdzil, ze pralka jest sprawna. Nie wiem czy w
tym miejscu jest sens na rozpisywanie sie o jaka usterke chodzi, w kazdym
razie ja twierdze ze nie jest sprawna.

1. Najwazniejsze. Sklep nie ustosunkowal sie do dnia dzisiejszego na pismo. A
wiec czy moje zgloszenie mozna uznac jako zasadne?

2. Tutaj musze troche napisac o usterce. Pralka pierze na jednym z trybow
zamiast 1,5 godziny to 3 lub 4 godziny. Przez rez 2-3 godziny potrafi obracac
pranie w bebnie (bez wody), az sie niby pranie dobrze nie ulozy (nie ma mowy
o przeladowanym bebnie). Stwierdzili, ze te pralki tak maja. Tyle ze mi leci
prad, a instrukcja nic nie mowi ze te pralki tak maja.Wymienili pompe bo
glosno chodzila. Nie dziwie sie, ze glosno jak 2 godziny potrafi obracac
praniem, podczas gdy pompa probuje wypompowac wode ktorej juz nie ma!
Niezgodnosc towaru z umowa. Co moge zrobic jeszcze w tej sprawie.

Nie chce im odpuscic.

MIX-NET

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

W dniu 2012-04-21 21:43, m...@g...pl pisze:
> 2. Tutaj musze troche napisac o usterce. Pralka pierze na jednym z trybow
> zamiast 1,5 godziny to 3 lub 4 godziny. Przez rez 2-3 godziny potrafi obracac
> pranie w bebnie (bez wody), az sie niby pranie dobrze nie ulozy (nie ma mowy
> o przeladowanym bebnie). Stwierdzili, ze te pralki tak maja. Tyle ze mi leci
> prad, a instrukcja nic nie mowi ze te pralki tak maja.Wymienili pompe bo
> glosno chodzila. Nie dziwie sie, ze glosno jak 2 godziny potrafi obracac
> praniem, podczas gdy pompa probuje wypompowac wode ktorej juz nie ma!
> Niezgodnosc towaru z umowa. Co moge zrobic jeszcze w tej sprawie.
Ja podobne problemy miałem z pralką. Problemem okazały się zatkany
folijką z identyfikatora odpływ wody z bębna. Ponadto rurki odchodzące
od pompki wody były poprzytykane paprochami. Wszystko to pomimo tego, że
pralka była użytkowana tylko pół roku.
--
Pozdrawiam,
Czesławek

do góry

On Sat, 21 Apr 2012, wrote:

> Serwis wyslany przez sklep stwierdzil, ze pralka jest sprawna.
[...]
> 1. Najwazniejsze. Sklep nie ustosunkowal sie do dnia dzisiejszego na pismo.

Albo ja czytac nie umiem, albo doznałes rozdwojenia jazni.
Skoro serwis *wysłany przez sklep* (a więc wiesz o tym, że ma
pełnomocnictwo sklepu, choc być może nie sprawdziłes zakresu
tego pełnomocnictwa, ale nie dlatego że oni nie oswiadczyli,
a dlatego ze dalej nie drażyłes) zajał stanowisko, to skad
teza że sklep *nie* zajał stanowiska?
(może masz na mysli że sklep nie zajał stanowiska w formie
pisemnej, ale to już inna sprawa)

Zwróć uwagę po co piszę ten post - abys sobie sam nie strzelił
do własnej bramki bezzasadnym zarzutem.
Bo tu i teraz tak zrobiłes.

pzdr, Gotfryd

do góry

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości

> Albo ja czytac nie umiem, albo doznałes rozdwojenia jazni.

A tu inne niezdecydowanie ;-)

Użytkownik <m...@g...pl> napisał

> Nie wiem czy w tym miejscu jest sens na rozpisywanie sie o jaka usterke
> chodzi,

i dosłownie chwilę dalej

> 2. Tutaj musze troche napisac o usterce.

N.

do góry

Nixe <n...@n...pl> napisał(a):

>
> Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
> wiadomości
>
> > Albo ja czytac nie umiem, albo doznałes rozdwojenia jazni.
>
> A tu inne niezdecydowanie ;-)
>
> Użytkownik <m...@g...pl> napisał
>
> > Nie wiem czy w tym miejscu jest sens na rozpisywanie sie o jaka usterke
> > chodzi,
>
> i dosłownie chwilę dalej
>
> > 2. Tutaj musze troche napisac o usterce.
>
> N.
>
Oczywiscie, ze chodzilo o forme pisemna. Przyjechali zobaczyli i stwierdzili
ze tak ma byc. Na pismie tego nie dali. Nie odpowiedzieli pisemnie na pismo.
Teraz chyba jasne.

O usterce napisalem, bo doszlem do wniosku, ze jak serwisant mowi, ze tak ma
byc i ze sprzet jest sprawny (zamiast 1,5 godziny pierze 3-4), a w instrukcji
nic nie ma napisane, ze TAK MA BYC to dalej mozna drazyc temat.

Macie jakies konkretne wskazowki?

MIX-NET

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

W dniu 2012-04-23 11:31, m...@g...pl pisze:
> Macie jakies konkretne wskazowki?
Sprawa jest ciężka do rozwikłania. Zarówno sklep jak i serwis są przeciw
Tobie. Więc raczej polubownie niewiele ugrasz.
Napisz teraz do sklepu pismo, że wobec braku zajęcia stanowiska do
zgłoszonej niezgodności uznajesz, iż została ona przez sklep uznana. W
związku z tym wezwij sklep do dokonania naprawy w terminie 7 (14, 21,
28) dni.
Do tego dodaj, że zgłaszana niezgodność naraża Ciebie na znaczne
niedogodności. W związku z czym w przypadku nie dokonania naprawy we
wskazanym terminie odstąpisz od zawartej umowy kupna.

Taka korespondencja będzie przydatnym materiałem dla UOKiK a potem
ewentualnie sądu.

--
Pozdrawiam,
Czesławek

do góry

W dniu 2012-04-23 13:28, januszek pisze:
> Czeslawek napisa?(a):
>
>> Napisz teraz do sklepu pismo, że wobec braku zajęcia stanowiska do
>> zgłoszonej niezgodności uznajesz, iż została ona przez sklep uznana.
>
> Sklep zajął stanowisko. Konkretnie takie, że te "pralki tak mają".

Właściwie to celem pisma, o którym pisałem, jest wydobycie ze sklepu
jego pisemnej opinii, bo jak pisał wątkotwórca on takiej nie otrzymał. Z
doświadczenia wiem, że łatwiej powiedzieć głupotę niż ją napisać :-)


--
Pozdrawiam,
Czesławek

do góry

Czeslawek napisa?(a):

> Napisz teraz do sklepu pismo, że wobec braku zajęcia stanowiska do
> zgłoszonej niezgodności uznajesz, iż została ona przez sklep uznana.

Sklep zajął stanowisko. Konkretnie takie, że te "pralki tak mają".

j.

--
"Wibbly Wobbly TIMEY WIMEY!!!"

do góry

Czeslawek <c...@g...pl> napisał(a):

> W dniu 2012-04-23 13:28, januszek pisze:
> > Czeslawek napisa?(a):
> >
> >> Napisz teraz do sklepu pismo, że wobec braku zajęcia stanowiska do
> >> zgłoszonej niezgodności uznajesz, iż została ona przez sklep uznana.
> >
> > Sklep zajął stanowisko. Konkretnie takie, że te "pralki tak mają".
>
> Właściwie to celem pisma, o którym pisałem, jest wydobycie ze sklepu
> jego pisemnej opinii, bo jak pisał wątkotwórca on takiej nie otrzymał. Z
> doświadczenia wiem, że łatwiej powiedzieć głupotę niż ją napisać :-)


Dokladnie tak. Z tego co wiem odpowiedz powinienem dostac pisemna (chyba ze
sie myle). I na to czekam. Jak potwierdza w pismie to co powiedzial mi
serwisant, to w nastepnym pismie bede drazyl temat, ze instrukcja mowi co
innego (albo nic nie wspomina, ze te pralki tak maja lub moga miec). Wtedy
sprawa jest juz chyba latwiejsza.

Niestety pisma nie widac, wiec nie bardzo sie orientuje jakie to rodzi
konsekwencje dla sklepu. Przeciez nie podepre sie slowami serwisanta. Sklep
moze w kazdej chwili sie z tych stwierdzen wycofac.

Jak reklamuje wycieczke, wczasy itd. to z tego co wiem musze dostac odpowiedz
do jakiegos tam czasu (chyba 14 dni). Na pismie. Jezeli nie dostane, to moje
rozszenia automatycznie zostaja uznane jako zasadne (myle sie?). Tutaj jest
inaczej?

MIX-NET

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

W dniu 2012-04-23 14:20, m...@g...pl pisze:
> Jak reklamuje wycieczke, wczasy itd. to z tego co wiem musze dostac odpowiedz
> do jakiegos tam czasu (chyba 14 dni). Na pismie. Jezeli nie dostane, to moje
> rozszenia automatycznie zostaja uznane jako zasadne (myle sie?). Tutaj jest
> inaczej?
Tutaj jest tak samo :-)


--
Pozdrawiam,
Czesławek

do góry