-
1. Data: 2006-07-28 10:42:30
Temat: zwierzęta w bloku
Od: "wiola" <w...@w...pl>
Witam serdecznie!
Czy wie ktoś może jak jest uregulowana prawnie sprawa trzymania zwierząt w
bloku wielorodzinnym. Mam psa za którego co roku płacę podatek jak i
właściciele innych psów. Nasze psy są szczepione mają aktualne ksiązeczki
zdrowia i wyprowadzane sa na smyczy. Problem mamy tutaj z sąsiadem, który ma 5
kotów i jak powiedziano mu w gminie podatku od kotów się nie płaci i nie musi
ich wyprowadzac na smyczy. Te koty są udreką dla wszystkich mieszkańców bo
strasznie śmierdzi od nich w bloku, wychodzą one na maski samochodów przez co
je rysują a ostatnio sąsiadki pies dostał choroby pasożytniczej i jak
powiedział weterynarz jest to od tych kotów. Jak możemy sie uporac z tym
problemem?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2006-07-28 14:50:20
Temat: Re: zwierzęta w bloku
Od: "Atemonis" <a...@h...pl>
Użytkownik "wiola" napisał w wiadomości...
> je rysują a ostatnio sąsiadki pies dostał choroby pasożytniczej i jak >
powiedział weterynarz jest to od tych kotów.
Ciekawe jak lekarz mogl to stwierdzic na 100%, ze to od tych kotow a nie
innych?
--
Pozdrawiam
Atemonis
-
3. Data: 2006-07-28 16:22:37
Temat: Re: zwierzęta w bloku
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Witam serdecznie!
Czy wie ktoś może jak jest uregulowana prawnie sprawa trzymania zwierząt
w bloku wielorodzinnym? Mam dwa grzeczne koty, które potrzeby
fizjologiczne załatwiają do sprzątanej co najmniej raz dziennie kuwety z
zapachochłonnym żwirem. Problem mam tutaj z sąsiadami, których psy
uciążliwie hałasują, a wszędzie walające się psie odchody są prawdziwą
udręką. Ostatnio jeden z kotów dostał choroby pasożytniczej po zabawie w
trawie, w którą wcześniej nasrały jakieś psy. Jak mogę sie uporac z tym
problemem?
PS: BP,NMSP ;->
PPS: wiolu, oczywiście kupki swojego pupilka skrzętnie sprzątasz, a sam
pupilek nie ujada "na klatce", w mieszkaniu ani pod oknami?
-
4. Data: 2006-07-28 16:43:50
Temat: Re: zwierzęta w bloku
Od: "Tomek" <k...@o...pl>
> Witam serdecznie!
> Czy wie ktoś może jak jest uregulowana prawnie sprawa trzymania zwierząt w
> bloku wielorodzinnym. Mam psa za którego co roku płacę podatek jak i
> właściciele innych psów. Nasze psy są szczepione mają aktualne ksiązeczki
> zdrowia i wyprowadzane sa na smyczy. Problem mamy tutaj z sąsiadem, który ma 5
> kotów i jak powiedziano mu w gminie podatku od kotów się nie płaci i nie musi
> ich wyprowadzac na smyczy. Te koty są udreką dla wszystkich mieszkańców bo
> strasznie śmierdzi od nich w bloku, wychodzą one na maski samochodów przez co
> je rysują a ostatnio sąsiadki pies dostał choroby pasożytniczej i jak
> powiedział weterynarz jest to od tych kotów. Jak możemy sie uporac z tym
> problemem?
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
To się ciesz że tam są koty i wychodzą. Na jednego człowieka przypada więcej niż
jeden szczur. Dobrze odżywiony kot jest najlepszą metodą na szczury i myszy. U
mnie w domu mieszkała kocia rodzina. Najpierw my żeśmy ich dokarmiali, potem
inni sąsiedzi. Był też taki sąsiad idiota co mu koty przeszkadzały bo mial łapki
na samochodzie. Koty nie drapia karoserii. Gonił te koty jak mogł. To się
wyniosły na posesje obok. Tam nie było idioty. Finał był taki że po podwórku
biegały szczury. W komorkach wszystko było albo pogryzione albo obsrane. Zresztą
i tak nikt tam nie chodził bo aż strach było. Chcesz myszy albo szczury to walcz
z kotami. Tomek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
5. Data: 2006-07-28 17:23:12
Temat: Re: zwierzęta w bloku
Od: w...@w...pl
> > Witam serdecznie!
> > Czy wie ktoś może jak jest uregulowana prawnie sprawa trzymania zwierząt w
> > bloku wielorodzinnym. Mam psa za którego co roku płacę podatek jak i
> > właściciele innych psów. Nasze psy są szczepione mają aktualne ksiązeczki
> > zdrowia i wyprowadzane sa na smyczy. Problem mamy tutaj z sąsiadem, który
ma 5
> > kotów i jak powiedziano mu w gminie podatku od kotów się nie płaci i nie
musi
> > ich wyprowadzac na smyczy. Te koty są udreką dla wszystkich mieszkańców bo
> > strasznie śmierdzi od nich w bloku, wychodzą one na maski samochodów przez
co
> > je rysują a ostatnio sąsiadki pies dostał choroby pasożytniczej i jak
> > powiedział weterynarz jest to od tych kotów. Jak możemy sie uporac z tym
> > problemem?
> >
> > --
> > Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
> To się ciesz że tam są koty i wychodzą. Na jednego człowieka przypada więcej
niż
> jeden szczur. Dobrze odżywiony kot jest najlepszą metodą na szczury i myszy.
U
> mnie w domu mieszkała kocia rodzina. Najpierw my żeśmy ich dokarmiali, potem
> inni sąsiedzi. Był też taki sąsiad idiota co mu koty przeszkadzały bo mial
łapki
> na samochodzie. Koty nie drapia karoserii. Gonił te koty jak mogł. To się
> wyniosły na posesje obok. Tam nie było idioty. Finał był taki że po podwórku
> biegały szczury. W komorkach wszystko było albo pogryzione albo obsrane.
Zresztą
> i tak nikt tam nie chodził bo aż strach było. Chcesz myszy albo szczury to
walcz
> z kotami. Tomek
>
> --
Tak sie składa ze te koty za szczurem czy myszą by się nie ruszyły bo mieliśmy
kiedyś przykład z myszą. Najgorsze jest to że te koty maja okropne parchy i
jak powiedział weterynarz napewno jakąs chorobę pasożytniczą mają
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
6. Data: 2006-07-28 17:32:15
Temat: Re: zwierzęta w bloku
Od: "wiola" <w...@w...pl>
> Witam serdecznie!
> Czy wie ktoś może jak jest uregulowana prawnie sprawa trzymania zwierząt
> w bloku wielorodzinnym? Mam dwa grzeczne koty, które potrzeby
> fizjologiczne załatwiają do sprzątanej co najmniej raz dziennie kuwety z
> zapachochłonnym żwirem. Problem mam tutaj z sąsiadami, których psy
> uciążliwie hałasują, a wszędzie walające się psie odchody są prawdziwą
> udręką. Ostatnio jeden z kotów dostał choroby pasożytniczej po zabawie w
> trawie, w którą wcześniej nasrały jakieś psy. Jak mogę sie uporac z tym
> problemem?
>
> PS: BP,NMSP ;->
> PPS: wiolu, oczywiście kupki swojego pupilka skrzętnie sprzątasz, a sam
> pupilek nie ujada "na klatce", w mieszkaniu ani pod oknami?
tak się składa ze psy nie załatwiaja się pod blokiem bo mieszkamy prawie w
lesie gdzie się z nimi wychodzi.Tak jak pisałam nasze psy mają badania i
szczepienia a te koty to strach na nich popatrzec to nie sa tylko moje słowa
ale większośc kuracjuszy którzy koło nas spaceruja patrzą na nie z
politowaniem. My już wiele nocy przez te koty mieliśmy nieprzespanych bo one
sobie chodza samopas. Ja nikomu nie bronię miec kota w domu czy inne zwierzę
ale niestety jak sie bierze jakies zwierze to sobie należy zdac sprawe ze to
jakas odpowiedzialnośc i nie trzymam go w domu tylko wtedy jak jest
zdrowe.Jeśli ktoś niema warunków na trzymanie zwierzecia to po co mu taki
stwarza żywot i innym ludziom też sie uprzykrza.Twoje koty załatwiaja się do
kuwety bo dbasz o to a ten człowiek to nawet nie wie co to jest.
Pozdrawiam
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
7. Data: 2006-07-29 01:56:05
Temat: Re: zwierzęta w bloku
Od: "Tiger" <c...@c...pl>
> Witam serdecznie!
> Czy wie ktoś może jak jest uregulowana prawnie sprawa trzymania zwierząt w
> bloku wielorodzinnym. Mam psa za którego co roku płacę podatek jak i
> właściciele innych psów. Nasze psy są szczepione mają aktualne ksiązeczki
> zdrowia i wyprowadzane sa na smyczy. Problem mamy tutaj z sąsiadem, który
> ma 5
> kotów i jak powiedziano mu w gminie podatku od kotów się nie płaci i nie
> musi
> ich wyprowadzac na smyczy. Te koty są udreką dla wszystkich mieszkańców bo
> strasznie śmierdzi od nich w bloku, wychodzą one na maski samochodów przez
> co
> je rysują a ostatnio sąsiadki pies dostał choroby pasożytniczej i jak
> powiedział weterynarz jest to od tych kotów. Jak możemy sie uporac z tym
> problemem?
Towarzystwo Opieki Nad Zwierzetami albo cos takiego. Wezwac policje +
weterynarza, zglaszajac ze facet zaniedbuje zwierzeta, przez co de facto
podpada pod znecanie sie nad nimi. Niewlasciwa opieka + pasozyty = koty aus
schronisko.
Pozdrawiam,
Tiger
-
8. Data: 2006-07-30 10:30:54
Temat: Re: zwierzęta w bloku
Od: "Tomek" <k...@v...pl>
> > Witam serdecznie!
> > Czy wie ktoś może jak jest uregulowana prawnie sprawa trzymania zwierząt
> > w bloku wielorodzinnym? Mam dwa grzeczne koty, które potrzeby
> > fizjologiczne załatwiają do sprzątanej co najmniej raz dziennie kuwety z
> > zapachochłonnym żwirem. Problem mam tutaj z sąsiadami, których psy
> > uciążliwie hałasują, a wszędzie walające się psie odchody są prawdziwą
> > udręką. Ostatnio jeden z kotów dostał choroby pasożytniczej po zabawie w
> > trawie, w którą wcześniej nasrały jakieś psy. Jak mogę sie uporac z tym
> > problemem?
> >
> > PS: BP,NMSP ;->
> > PPS: wiolu, oczywiście kupki swojego pupilka skrzętnie sprzątasz, a sam
> > pupilek nie ujada "na klatce", w mieszkaniu ani pod oknami?
>
> tak się składa ze psy nie załatwiaja się pod blokiem bo mieszkamy prawie w
> lesie gdzie się z nimi wychodzi.Tak jak pisałam nasze psy mają badania i
> szczepienia a te koty to strach na nich popatrzec to nie sa tylko moje słowa
> ale większośc kuracjuszy którzy koło nas spaceruja patrzą na nie z
> politowaniem. My już wiele nocy przez te koty mieliśmy nieprzespanych bo one
> sobie chodza samopas. Ja nikomu nie bronię miec kota w domu czy inne zwierzę
> ale niestety jak sie bierze jakies zwierze to sobie należy zdac sprawe ze to
> jakas odpowiedzialnośc i nie trzymam go w domu tylko wtedy jak jest
> zdrowe.Jeśli ktoś niema warunków na trzymanie zwierzecia to po co mu taki
> stwarza żywot i innym ludziom też sie uprzykrza.Twoje koty załatwiaja się do
> kuwety bo dbasz o to a ten człowiek to nawet nie wie co to jest.
> Pozdrawiam
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Przecież nie wolno wchodzić do lasu z psami. Chyba ze są na smyczy i w
kagańcach. Znajomy leśniczy mówił że ma obowiązek odstrzelić psa bez smyczy i
kagańca łażącego po lesie. Tomek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
9. Data: 2006-07-30 11:30:42
Temat: Re: zwierzęta w bloku
Od: "[edymon]" <m...@a...pl>
Dnia 2006-07-28 18:22 +0200, Użytkownik Andrzej Lawa napisał :
[ciach]
> PPS: wiolu, oczywiście kupki swojego pupilka skrzętnie sprzątasz, a sam
> pupilek nie ujada "na klatce", w mieszkaniu ani pod oknami?
A jak na wszystkie pytania odpowiedz brzmi: TAK?
--
Edytka [edymon] - złodziejka telewizorów z psem w pierwszym pokoleniu
/SPRZĄTAM PO MOIM PSIE/
-
10. Data: 2006-07-30 11:31:36
Temat: Re: zwierzęta w bloku
Od: "[edymon]" <m...@a...pl>
Dnia 2006-07-30 12:30 +0200, Użytkownik Tomek napisał :
> Przecież nie wolno wchodzić do lasu z psami. Chyba ze są na smyczy i w
> kagańcach. Znajomy leśniczy mówił że ma obowiązek odstrzelić psa bez smyczy i
> kagańca łażącego po lesie. Tomek
Nawet w prywatnym ogrodzonym lesie? :-)
--
Edytka [edymon] - złodziejka telewizorów z psem w pierwszym pokoleniu
/SPRZĄTAM PO MOIM PSIE/