eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawozlosliwy sasiad › Re: zlosliwy sasiad
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: Nixe <n...@n...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: zlosliwy sasiad
    Date: Tue, 10 Apr 2012 11:54:28 +0200
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 41
    Message-ID: <jm100k$avr$1@inews.gazeta.pl>
    References: <6...@d...googlegroups.com>
    NNTP-Posting-Host: public-gprs333134.centertel.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1334051668 11259 31.62.188.143 (10 Apr 2012 09:54:28 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Tue, 10 Apr 2012 09:54:28 +0000 (UTC)
    X-User: robitussin
    In-Reply-To: <6...@d...googlegroups.com>
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 6.1; WOW64; rv:9.0) Gecko/20111222
    Thunderbird/9.0.1
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:701507
    [ ukryj nagłówki ]

    W dniu 2012-04-09 12:44, Basia F pisze:
    > Prosze o pomoc bo powoli mam dosc.
    >
    > Co mozna zrobic z sasiadem ktory poprzez zlosliwe zachowanie generuje
    > nie tylko dzwieki w mieszkaniu ze prawie sprawdzam czy sufit spada ale
    > tez nie reguje na zadne prosby zeby nieco to uciszyc.
    > Ja rozumiem ze mieszkanie w bloku to jest takie a nie inne ale zaden
    > sasiad nie dokucza tak bardzo. Zgadza sie ze dziecko musi sie bawi i
    > tak dalej ale nie koniecznie musi sie rzucac na podloge z pelnym
    > impetem i rzucac pileczke ktora na pewno nie jest z gumy.
    > Nie dosc ze strasznie to slychac (jakby meble od rana przestawiali) to
    > jeszcze drzy mi podloga az (na prawde nie przesadzam).
    > Wiem ze nie moge liczyc na cisze czy cos ale to juz jest wszelkie
    > przegiecie a slowa nie dociaraja. Nie chce byc zlosliwa i robic to
    > samo co oni chcialabym jakos zalatwic to prawnie zeby zrozumieli ze ja
    > nie moge miec ciszy ale oni nie moga tez wszystkiego nie zwracajac
    > uwagi na sasiadow.
    > Sytacja trwa juz od jakiego czasu mimo ze jak sie wprowadzalam nie
    > bylo tak zle. Normalne odglosy zabawy dziecka czy inne normalne
    > czynnosci. Sasiedzi nie wprowadzili sie po mnie ale w zeszlym roku
    > wykupili mieszkanie nade mna.
    >
    > Czy jest sens dzownienia nie wiem na straz miejska ?
    > Wiem ze problemem jest to ze zachowuja cisze nocna ale te walenie w
    > sufit na prawde jest ciezkie do zniesienia.
    > Prosze o powstrzymanie sie od komentarzy typu jak mieszkam w bloku to
    > tak mam. Wiem jakie sa zasady i nie czepiam sie do kazdego dzwieku za
    > scianami tylko do tego jak po porstu nie moge nawet sluchac telewizji
    > czy radia. Nie mowiac juz o huku ktory na prawde generuje bol glowy.

    Czy Twoje odczucia jest w stanie potwierdzić w sposób obiektywny
    przynajmniej kilka osób zaproszonych do Ciebie? Bo z samego opisu aż
    trudno uwierzyć, że takie rzeczy się tam dzieją, a z kolei z autopsji
    znam ludzi, którym przeszkadza nawet spuszczenie wody w WC czy
    rozbijanie kotletów na obiad.
    Jeśli jednak faktycznie dzieją się tam sceny iście dantejskie, to
    spróbuj nagrać te odgłosy i zaproś sąsiada, żeby mu zademonstrować
    jakiego typu i rzędu ilu decybeli hałasy generuje jego rodzina.

    N.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1