eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawozabojstwo?Re: zabojstwo?
  • Data: 2004-06-21 13:54:30
    Temat: Re: zabojstwo?
    Od: Falkenstein <P...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Mon, 21 Jun 2004 14:31:29 +0200, brett <b...@i...com.pl> napisał:

    > proponuje wziac do reki pierwszy lepszy komentarz do kk / ewentualnie
    > podrecznik do prawa karnego i sobie przeczytac o obronie koniecznej i o
    > przekroczeniu obrony koniecznej.
    >
    > We wszystkich znanych mi komentarzach i podręcznikach zabicie napastnika
    > nie
    > jest uważane za przekroczenie obrony koniecznej.

    Możesz podać autorów, którzy sformułowali tak odważną tezę?

    > Obrona konieczna polega na zastosowaniu SRODKOW ADEKWATNYCH DO
    > ZAGROZENIA W
    > CELU ODPARCIA ATAKU. A ciezko mowic o adekwatnosci w tym przypadku....
    >
    > Jak to ciężko? A co jest środkiem adekwatnym? Wg. Pana nasz bohater miał
    > się
    > boksować na pięści?

    Chyba nie czytałeś dokładnie podręcznika. Adekwatny to znaczy dający
    mozliwosć odparcia ataku bez narażania się na zbędne niebezpieczeństwo, a
    jednocześnie wyrządzający jak najmniejszą krzywdę napastikowi.
    Przykładowo: Gdy napada mnie dres z nozem mogę bronić się szablą albo
    pistoletem. Ale jak napada mnie pijak którego wystarczy odepchnąć a się
    przewróci to nie moge go dźgnąć nożem ani zastrzelić - bo istniały inne,
    równie skuteczne środki.

    Poza tym w tym przypadku mamy doczynienia z ekscesem temporalnym. Sprawca
    pchnął nożem pomimo tego, że nie nastąpił jeszcze faktyczny zamach. Była
    tylko groźba zamachu. Zaczepka. Nie wiadomo, czy ów "dres" przeszedłby do
    następnej fazy. Czy miał zamiar zaatakować. Pchnięcie w tym momencie nożem
    to coś w rodzaju "uderzenia wyprzedzajacego" zanim doszło do zamachu, i
    stanowi ono ewidentne przekroczenie granic obrony koniecznej. Czy
    usprawiedliwione okolicznościami to zależy od przypadku. Według mnie
    kwalifikacją byłoby ciężkie uszkodzenie ciała a nawet zabójstwo.
    Nadzwyczajne złagodzenie kary pewnie by chwyciło, no ale w takich sprawach
    nigdy nie wiadomo. To, że miał nóż w rękawie działaoby jako okoliczność
    obciązająca.


    --
    Falkenstein
    Oderint dum Metuant

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1