eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawozabojstwo? › Re: zabojstwo?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!opal.futuro.pl!not-for-mail
    From: "szerszen" <s...@t...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: zabojstwo?
    Date: Mon, 21 Jun 2004 07:57:46 +0200
    Organization: Pro Futuro
    Lines: 33
    Message-ID: <cb5tcc$1jm$1@opal.futuro.pl>
    References: <p...@w...pl>
    NNTP-Posting-Host: 62.233.200.11
    X-Trace: opal.futuro.pl 1087797452 1654 62.233.200.11 (21 Jun 2004 05:57:32 GMT)
    X-Complaints-To: u...@f...pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 21 Jun 2004 05:57:32 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1409
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1409
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:222428
    [ ukryj nagłówki ]


    Użytkownik "JFK" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:pan.2004.06.20.23.32.19.673371@wp.pl...

    > Ciemna uliczka,pozna godzina. nasz bohater idzie sobie spokojnie
    > az tu nagle wyskakuje na niego "dres".Dres w nieco zawoalowanych
    > slowach albo jednoznacznie "prosi" [1] o komorke/pieniadze/aparat
    > cyfrowy[2]
    > Bohater okazal sie osoba zaradna wyciagnal ukryty w rekawie [3] noz
    > szturmowy (taka zabaweczka dla harcerzy - kilkanascie centymetrow
    > porzadnego ostrza) i nie czekajac na rekacje [4]
    > poczestowal napastnika pod zebro. Skutek wiadomy - takim nozem nie da sie
    > nie zabic.

    nasz pobhater powinien natychmiast po zajsciu postarac sie aby na nozu
    znalazly sie odciski palcow wymienionego drecha i twierdzic ze zostal
    zaatakowany nozem i w szamotaninie nastapil wypadek, w kazdym innym razie
    sadzac po tym co sie w polskich sadach dzieje okazac sie moze ze to on
    napadl biednego drecha i chcial scianac z niego buty

    co do sztuk walki, moga zostac poczytane jak przekroczenie obrony
    koniecznej, i mozna miec z tego powodu klopoty, jakies chyba 2 lata temu
    mial je koles ktory zostal napadniety na stacji benzynowej (chyba na
    ursynowie - warszawa, ale nie pamietam dokladnie) i machnol kolesiem o
    glebe, w skutek czego tamten doznal jakiegos urazu, nie mial znaczenia fakt
    ze przyczepilo sie do niego kilku a on bronil sie sam golymi rekoma

    generalnie sadzac po wyokach nie ma nic pewngo, wszystko zalezy od
    okolicznosci jak dobry jest papuga i linia obrony, oraz jak duze plecy maja
    sprawcy, czesto okazuje sie ze z napadajacych przed sadem przechodza
    metamorfoze w napadnietych


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1