eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › wypowiedziana umowa a działający telefon
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 41

  • 11. Data: 2011-06-02 12:54:57
    Temat: Re: wypowiedziana umowa a działający telefon
    Od: "Somax" <s...@f...pl>


    Użytkownik "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl> napisał w
    wiadomości news:eq7llkrdvddl$.1hi8zoiuithfw.dlg@40tude.net...
    > Dnia Thu, 2 Jun 2011 12:47:29 +0200, Somax napisał(a):
    >
    >> A co w sytuacji gdy biore auto z wypozyczalni np na 5 dni. Przyjezdzam je
    >> zdac zgodnie z terminem, a oni maja awarie i nie moga auta przyjac,
    >> niewazne
    >> czemu. Prosza by to zrobi za dzien. I co - mam placic za 6 dni czy za
    >> 5???
    >
    > Wtedy albo zdajesz od razu na papierek zostawiając samochód, a następnego
    > dnia przychodzisz się rozliczyć. Albo bierzesz samochód na kolejny dzień i
    > za to płacisz.
    >
    >> W tym wypadku przechodze z netii do innego operat. bez przeniesienia
    >> numeru
    >> wiec jak dzwonie sobie to dlaczego mam sprawdzac czy linia jeszcze jest
    >> netiowska a nie inna?
    >
    > Bo leży to w twoim interesie - dobry powód? Poza tym masz potwierdzenie od
    > drugiego operatora że aktywował usługę?
    >
    > Henry

    To poproszę o podstawę prawną. Każdy jest tu madry, nikt jeszcze paragrafu
    nie podal. Typowa Polska :) 2 Polaków 3 zdania.



  • 12. Data: 2011-06-02 13:39:19
    Temat: Re: wypowiedziana umowa a działający telefon
    Od: Bydlę <p...@g...com>

    On 2011-06-02 12:47:29 +0200, "Somax" <s...@f...pl> said:

    > A co w sytuacji gdy biore auto z wypozyczalni np na 5 dni. Przyjezdzam je
    > zdac zgodnie z terminem, a oni maja awarie i nie moga auta przyjac, niewazne
    > czemu. Prosza by to zrobi za dzien. I co - mam placic za 6 dni czy za 5???

    Ekhem, z logiką to u ciebie nie jest najlepiej.
    Wypożyczyłeś samochód na 5 dni, szóstego odkryłeś, że kurier (zgodnie z
    umową on to powinien uczynić!) go nie zabrał z ulicy, a ponieważ da
    się ten pojazd odpalić bez kluczyka, więc...

    ;>


    --
    Bydlę


  • 13. Data: 2011-06-02 13:48:09
    Temat: Re: wypowiedziana umowa a działający telefon
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    On 6/2/2011 5:47 AM, Somax wrote:
    > A co w sytuacji gdy biore auto z wypozyczalni np na 5 dni. Przyjezdzam je
    > zdac zgodnie z terminem, a oni maja awarie i nie moga auta przyjac, niewazne
    > czemu. Prosza by to zrobi za dzien. I co - mam placic za 6 dni czy za 5???

    5,
    szosty dzien to jest juz ich samochod, ktory powierzyli ci w depozyt.
    Miales nim jechac do domu i z powrotem.
    Ale jesli w tym szostym dniu zaliczysz jeszcze 500 km po sobie
    wyskoczyles w bok, to za to jak najbardziej zapłacisz (jak sie zorientuja).


  • 14. Data: 2011-06-02 14:59:21
    Temat: Re: wypowiedziana umowa a działający telefon
    Od: Maurice de Poszepszynski <s...@d...najt>

    Użytkownik - Somax napisał:
    > O pólnocy z 31.05 na 1.06 Netia powinna wylaczyc mi telefon i internet w
    > firmie. Sprawdzalem, wypowiedzenie dotarlo, jest prawidlowe etc. Jednak
    > wszystko dziala. Dzwonie do nich na infolinie techniczna i tam Paniusia
    > informuje mnie, zebym się nieprzejmowal - za net i telefon nie poniose
    > kosztów, nawet gdybym wykonywał połączenia i korzystał z internetu, co
    > wlasnie robię. Coś mi sie zdaje, że mnie panienka w kukule robi.... pytam z
    > ciekawosci - czy bede musial placic za ich problemy techniczne i
    > nieodlaczenie mnie od uslug?
    >
    >

    Jak ich znam, to nawet niekorzystając zostaniesz wycyckany z kasy. A
    przynajmniej będą grali na "zmęczenie przeciwnika" - z jednej strony
    paniuśki z infolini będą ci wpierać, zebyś nie przejmował, że błąd w
    systemie, ze już, ale to już - tu i teraz ten błąd korygują, a dział
    windykacji będzie ci wysyłał sms-y, maile i polecone z ponagleniami do
    zapłaty. I jest nawet prawdopodobne, ze nie dowiesz się za co właściwie
    chcą pieniążki. ;-)
    Doświadczyłem i wiem. :-/
    --
    Wendy! I'm home.


  • 15. Data: 2011-06-02 15:04:24
    Temat: Re: wypowiedziana umowa a działający telefon
    Od: "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>

    Dnia Thu, 2 Jun 2011 14:54:57 +0200, Somax napisał(a):

    > To poproszę o podstawę prawną. Każdy jest tu madry, nikt jeszcze paragrafu
    > nie podal. Typowa Polska :) 2 Polaków 3 zdania.

    kodeks cywilny, art. 225

    Henry


  • 16. Data: 2011-06-03 09:07:38
    Temat: Re: wypowiedziana umowa a działający telefon
    Od: "Misiek" <p...@o...pl>


    Użytkownik "Andrzej Ława" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
    wiadomości news:is78qi$n85$4@inews.gazeta.pl...
    >W dniu 02.06.2011 07:51, Misiek pisze:
    >
    >> alez On wypowiedzial im (skutecznie) umowe, wypowiedzenie zostalo
    >> przyjete bez zastrzezen. To ze oni nie dopilnowali to wylaczny ich
    >> problem.
    >> Kumpel kiedys wypowiedzial kablowce umowe, oni przez 4 miesiace nie
    >> odlaczali go.
    >> Nie zaplacil za te 4 miesiace ani grosza.
    >> Podaj podstawe prawna mowiaca o tym ze jesli nie dopatrza i nie odlacza
    >> cie przez rok, dwa lata... MUSISZ im zaplacic.
    >> Inna rzecz - wcale nie musisz korzystac z ich uslug przeciez.
    >
    > Bezumowne korzystanie z usług - są paragrafy. Z tym że w przypadku usług
    > "biernych" usługodawca nie ma jak udowodnić, że ten ktoś korzystał (np.
    > że oglądał programy TV) więc mogą spadać na drzewo.

    Tyle ze to ewidentna ICH wina. On zrezygnowal z icjh uslug, dopelnil
    wszystkich formalnosci ktorych powinien (skuteczne wypwiedzenie, dostarczone
    rowniez skutecznie), wiec... oni moga spadac na drzewo.


  • 17. Data: 2011-06-03 09:08:20
    Temat: Re: wypowiedziana umowa a działający telefon
    Od: "Misiek" <p...@o...pl>


    Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
    news:is7k6q$1a$1@inews.gazeta.pl...
    > On 6/2/2011 12:51 AM, Misiek wrote:
    >>
    >> alez On wypowiedzial im (skutecznie) umowe, wypowiedzenie zostalo
    >> przyjete bez zastrzezen. To ze oni nie dopilnowali to wylaczny ich
    >> problem.
    >
    > Skoro wypowiedział umowe to niech nie korzysta. Dlaczego od razu musi cos
    > byc odlaczone?
    > Jesli korzystal po wypowiedzeniu umowy to jak najbardziej za to zapłaci.

    Nie do niego nalezy pilnowanie zeby byc odlaczonym.


  • 18. Data: 2011-06-03 09:12:39
    Temat: Re: wypowiedziana umowa a działający telefon
    Od: "Misiek" <p...@o...pl>


    Użytkownik "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl> napisał w
    wiadomości news:1qkkz3vxijyv5.8bhx4wyuq9p1$.dlg@40tude.net...
    > Dnia Thu, 2 Jun 2011 14:54:57 +0200, Somax napisał(a):
    >
    >> To poproszę o podstawę prawną. Każdy jest tu madry, nikt jeszcze
    >> paragrafu
    >> nie podal. Typowa Polska :) 2 Polaków 3 zdania.
    >
    > kodeks cywilny, art. 225
    >

    nie.

    Umowa zakonczyla sie? Tak (wypowiedziana skutecznie z przyjeciem skutecznym
    wypowiedzenia).
    to do Nich nalezy odlaczenie i pilnowanie tego.
    Jesli tankujesz paliwo, mowisz ze masz 100 zeta i wiecej nie masz ani
    grosza a wleja ci za 120? "bo mu sie rozpedzilo" ? to co?


  • 19. Data: 2011-06-03 09:12:56
    Temat: Re: wypowiedziana umowa a działający telefon
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    W dniu 03.06.2011 11:08, Misiek pisze:
    >
    > Nie do niego nalezy pilnowanie zeby byc odlaczonym.

    I nie musi pilnować. Po prostu nie korzysta i już.


    --
    Przemysław Adam Śmiejek

    Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
    ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
    aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)


  • 20. Data: 2011-06-03 09:16:40
    Temat: Re: wypowiedziana umowa a działający telefon
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    W dniu 03.06.2011 11:07, Misiek pisze:
    > Tyle ze to ewidentna ICH wina. On zrezygnowal z icjh uslug, dopelnil
    > wszystkich formalnosci ktorych powinien (skuteczne wypwiedzenie,
    > dostarczone rowniez skutecznie), wiec...

    .... więc nie korzysta. Jak kupisz sobie abonament na hotdogi z budki
    pod domem, a potem wypowiesz umowę i nadal będziesz wyjadał hotdogi, to
    powiesz, że wina gościa, bo słabo zabezpieczył budkę?

    Albo wykupisz abonament na granie w tenisa na korcie i go potem
    wypowiesz.... I co, będziesz dalej grał bez opłat, bo właściciel nie
    postawił ochroniarza na wejściu?

    Kwestia czy zabezpieczeniem wejścia na kort jest brama z ochroniarzem
    czy tabliczka ,,kort dostępny tylko dla abonentów'' to rzecz wtórna.
    Tak samo tu. To czy zadziała zabezpieczenie techniczne i odetnie go od
    sieci, czy nie zadziała, to rzecz wtórna.


    --
    Przemysław Adam Śmiejek

    Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
    ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
    aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1