On 19 Mar, 14:36, Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
> w...@g...com pisze:
>
> > Witam,
>
> > Będę podpisywał umowę z podmiotem z innego kraju w UE. Umowa jest
> > sporządzona w j.angielskim (ale kraj siedziby nie jest anglojęzyczny)
> > i dotyczy reprezentowania firmy na terenie kraju. Umowa "na oko" jest
> > zgodna z kodeksem cywilnym - umowy agencjne.
>
> > Czy stosowny jest zapis w sytlu:
> > 1. Sprawy sporne reguluje Kodeks Cywilny właściwy ze względu na
> > siedzibę pozwanego.
>
>    To mi pachnie nonsensem. W razie sporu nie wiadomo jak rozumieć
> umowę, dopóki ktoś kogoś nie pozwie (wtedy będzie wiadomo, na którym kc
> się oprzeć???)
>

No właśnie - ale tak jeżeli tak samo myślą obie strony ? Ja chcę u
siebie i kontrahent chce u siebie, i każdy tu ma racje. Przecież nie
wpiszemy arbitrażowego! Jak z tego wybrnąć, żeby było dla każdego w
sam raz.

Pozdrawiam,
Whatlogin