eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › urlopy szkoleniowe
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 6

  • 1. Data: 2003-12-16 17:33:12
    Temat: urlopy szkoleniowe
    Od: "m" <m...@o...pl>

    pracodawca przez 4 lata wyrazal zgode na urlop szkoleniowy pracownika/ktory
    studiuje obecnie na V roku./ pracownik chcialby wykorzystac w styczniu 28 dni
    urlopu przyslugujacego mu w roku akademickim - na przygotowanie sie do sesji
    zimowej. pracodawca nie chce mu udzielic urlopu w takim wymiarze,
    argumentujac, ze skoro - zgodnie z prawem pracy nalezy mu sie 28 dni w roku
    akademickim, to na jeden semestr moze wykorzystac 14 dni. Pracownik chcialby
    wykorzystac 28 dni w semestrze zimowym, a poniewaz ma jeszcze 21 dni na
    napisanie pracy magisterskiej - to chcialby ten urlop wykorzystac przed koncowa
    sesja - oficjalnie na napisanie pracy magisterskiej - a nieoficjalnie na
    przygotowanie sie do egzaminow, gdyz prace magisterska prawie juz ma napisana.
    kto ma racje? i druga sprawa. czy pracodawca argumentujac niezbedna obecnoscia
    pracownika w firmie, moze mu udzielic np tylko 15 dni urlopu szkoleniowego - w
    calym roku akademickim - czy tez przepisy obliguja go do wyrazenia zgody na 28
    dni urlopu platnego. czy wymiar urlopu jest w jakis sposob zalezny od tego czy
    sa to studia wieczorowe czy tez zaoczne, czy odbywaja sie zjazdy np. tylko w
    soboty i niedziele czy tez rowniez w dni powszednie.

    pozdr
    m.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 2. Data: 2003-12-17 07:02:35
    Temat: Re: urlopy szkoleniowe
    Od: w...@p...onet.pl

    > pracownik chcialby wykorzystac w styczniu 28 dni
    > urlopu przyslugujacego mu w roku akademickim - na przygotowanie sie do sesji
    > zimowej.

    niemożliwe. W styczniu nie starczy dni. 31 - 4 niedziele to już 27. A jeszcze 1
    stycznia wolny.
    Poza tym 28 dni przysługuje na udział w obowiązkowych zajęciach oraz
    przygotowanie się i przystąpienie do obowiązkowych egzaminów - jest to urlop
    celowy. Na napisanie pracy i przygotowanie się i przystąpienie do egzaminu masz
    21 dni w ostatnim semestrze.

    > pracodawca  nie chce mu udzielic urlopu w takim wymiarze,

    Wcale sie nie dziwię. Może trochę umiaru ?

    > argumentujac, ze skoro - zgodnie z prawem pracy nalezy mu sie 28 dni w roku
    > akademickim, to na jeden semestr moze wykorzystac 14 dni.

    IMHO niesłusznie

    > Pracownik chcialby
    > wykorzystac 28 dni w semestrze zimowym, a poniewaz ma jeszcze 21 dni na
    > napisanie pracy magisterskiej - to chcialby ten urlop wykorzystac przed
    koncowa
    > sesja - oficjalnie na napisanie pracy magisterskiej - a nieoficjalnie na
    > przygotowanie sie do egzaminow, gdyz prace magisterska prawie juz ma
    napisana.

    oficjalnie - patrz wyżej.

    > kto ma racje? i druga sprawa. czy pracodawca argumentujac niezbedna
    > obecnoscia

    formalnie Ty. Lecz pracodawca zawsze musi wyrazić zgodę na Twój urlop, jeżeli
    tego nie zrobi to nie pójdziesz na urlop - proste. A urlop szkoleniowy
    przysługuje w danym roku akademickim i nie przechodzi.


    > czy wymiar urlopu jest w jakis sposob zalezny od tego czy
    > sa to studia wieczorowe czy tez zaoczne, czy odbywaja sie zjazdy np. tylko w
    > soboty i niedziele czy tez rowniez w dni powszednie.

    zależy

    Paweł

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 3. Data: 2003-12-17 15:37:22
    Temat: Re: urlopy szkoleniowe
    Od: "m" <m...@o...pl>

    > > pracownik chcialby wykorzystac w styczniu 28 dni
    > > urlopu przyslugujacego mu w roku akademickim - na przygotowanie sie do
    sesji
    > > zimowej.
    >
    > niemożliwe. W styczniu nie starczy dni. 31 - 4 niedziele to już 27. A jeszcze
    1 stycznia wolny.

    chcesz łopatologicznie - wiec masz. pracownik chce wykorzystac 28 dni urlopu
    szkoleniowego poczawszy od 6 stycznia 2004 roku. policz sobie 28 dni, bo mnie
    sie nie chce, a moze nie potrafie.

    > Poza tym 28 dni przysługuje na udział w obowiązkowych zajęciach oraz
    > przygotowanie się i przystąpienie do obowiązkowych egzaminów - jest to urlop
    > celowy. Na napisanie pracy i przygotowanie się i przystąpienie do egzaminu
    masz
    > 21 dni w ostatnim semestrze.
    >
    > > pracodawca  nie chce mu udzielic urlopu w takim wymiarze,
    >
    > Wcale sie nie dziwię. Może trochę umiaru ?


    hola, hola mosci Panie. a z czego ten umiar pracownika ma wynikac? pracownikowi
    przysluguje prawo do 28 dni - wiec che je wykorzystac. na co moze powolac sie
    pracodawca nie dajac mu tego urlopu? znajdz mi jakakolwiek podsatwe prawna
    Twego rozumowania.

    > > kto ma racje? i druga sprawa. czy pracodawca argumentujac niezbedna
    > > obecnoscia
    >
    > formalnie Ty. Lecz pracodawca zawsze musi wyrazić zgodę na Twój urlop, jeżeli
    > tego nie zrobi to nie pójdziesz na urlop -  proste.

    no dobrze - pracodawca nie wyraza zgody na ten urlop. na jakiej podstawie? jaki
    przepis nie zezwala mu na wyrazenie zgody na urlop szkoleniowy, skoro przez 4
    lata zezwalal?

    > A urlop szkoleniowy
    > przysługuje w danym roku akademickim i nie przechodzi.
    >

    proste i jasne.

    > > czy wymiar urlopu jest w jakis sposob zalezny od tego czy
    > > sa to studia wieczorowe czy tez zaoczne, czy odbywaja sie zjazdy np. tylko
    w
    > > soboty i niedziele czy tez rowniez w dni powszednie.
    >
    > zależy

    i znowu zapytam Cie o podstawe prawna. z jakiego przepisu wynika ze urlop
    zalezy np od tego czy zjazdy odbywaja sie tylko w dni wolne od pracy lub w dni
    powszednie?

    m.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 4. Data: 2003-12-18 06:42:34
    Temat: Re: urlopy szkoleniowe
    Od: w...@p...onet.pl


    > chcesz łopatologicznie - wiec masz. pracownik chce wykorzystac 28 dni urlopu
    > szkoleniowego poczawszy od 6 stycznia 2004 roku. policz sobie 28 dni, bo mnie
    > sie nie chce, a moze nie potrafie.

    nie rozumiem dlaczego się tak rzucasz ? Jakby nie liczyć w styczniu się nie da,
    ale oczywiście nie ma to znaczenia.
    a tak w ogóle to nie rozumiesz pracodawcy ? Pracownik znika mu na miesiąc i on
    ma byc szczęśliwy ? zapłacił Ci studia, może jeszcze pokrywa dodatkowe koszty,
    udziela Ci urlopu, płaci diety, hotele itd. a Ty jeszcze sobie robisz wakacje w
    styczniu. Potem zrobisz sobie w maju na przygotowanie pracy no i jeszcze
    oczywiście zostaje 26 dni wypoczynkowego, a pewnie więcej bo trochę sie
    zaoszczędziło w poprzednich latach no bo był szkoleniowy. Nie rozumiesz, bo ja
    tak, a zawsze bliżej mi do pracownika niż do pracodawcy. Ale tutaj akurat
    uważam że to rozporządzenie nie pasuje zupełnie do rzeczywistości i oprócz
    molochów państwowych lub post państwowych nikogo nie stać na jego pełną
    realizację.

    > hola, hola mosci Panie. a z czego ten umiar pracownika ma wynikac?
    pracownikowi
    > przysluguje prawo do 28 dni - wiec che je wykorzystac. na co moze powolac sie
    > pracodawca nie dajac mu tego urlopu? znajdz mi jakakolwiek podsatwe prawna
    > Twego rozumowania.

    Ty to taka nerwowa jesteś zawsze, czy ten urlop to jakiś czuły punkt ? Na umiar
    nie ma podstawy prawnej. Oczywiście przysługuje Ci 28 dni i masz prawo je
    wykorzystać. Ale pracodawca MUSI podpisać Ci (w znaczeniu udzielić urlopu)
    kartę urlopową. Jeżeli tego nie zrobi musisz przyjść do pracy (pomijam inne
    rozwiązania w postaci urlopów na żądanie itp.) choćbyś miała w tym dniu obronę.

    > no dobrze - pracodawca nie wyraza zgody na ten urlop. na jakiej podstawie?
    jaki
    > przepis nie zezwala mu na wyrazenie zgody na urlop szkoleniowy, skoro przez 4
    > lata zezwalal?

    To nie chodzi o to że przez 4 lata zezwalał a teraz nie chce, bo to co robił
    nie ma znaczenia. Przepisy się nie zmienił. Zaden przepis nie zakazuje mu
    udzielić Ci urlopu. Moze po prostu jesteś mu potrzebna. No chyba że Twoja praca
    polega na uczeniu się do egzaminu.

    > i znowu zapytam Cie o podstawe prawna. z jakiego przepisu wynika ze urlop
    > zalezy np od tego czy zjazdy odbywaja sie tylko w dni wolne od pracy lub w
    dni
    > powszednie?

    Wymiar urlopu zależy od tego czy są to studia zaoczne czy wieczorowe, a nie od
    tego czy zjazdy są w środy czy w niedzielę.

    Paweł

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 5. Data: 2003-12-19 21:19:53
    Temat: Re: urlopy szkoleniowe
    Od: "m" <m...@o...pl>

    >
    > > chcesz łopatologicznie - wiec masz. pracownik chce wykorzystac 28 dni
    urlopu
    > > szkoleniowego poczawszy od 6 stycznia 2004 roku. policz sobie 28 dni, bo
    mnie
    > > sie nie chce, a moze nie potrafie.
    >
    > nie rozumiem dlaczego się tak rzucasz ? Jakby nie liczyć w styczniu się nie
    da,
    > ale oczywiście nie ma to znaczenia.

    powaznie???!!!!?/???/

    > a tak w ogóle to nie rozumiesz pracodawcy ? Pracownik znika mu na miesiąc i
    on ma byc szczęśliwy ? zapłacił Ci studia, może jeszcze pokrywa dodatkowe
    koszty, udziela Ci urlopu, płaci diety, hotele itd. a Ty jeszcze sobie robisz
    wakacje w styczniu.


    przepraszam Cie bardzo. a co to ma do rzeczy?ja sie tylko pytalam - czy
    pracownik ma prawo. jesli ma - to powiem szczerze - co mnie interesuje
    pracodawdca? jesli Ty masz prawo do np prawa do glosowania w wyborach - to
    TWOJA wola, czy pojdziesz i zaglosujesz i z tego prawa skorzystasz. Jesli masz
    prawo np. do inforamcji publicznej - to rowniez Twa wola, czy wykorzystasz
    swoje prawo. rowniez z prawem do urlopu - jesli masz prawo do 28 dni dni urlopu
    szkoleniowego - to TWOJA wola, czy wykorzystasz 28 dni, czy tez mniej. prawda?


    >Potem zrobisz sobie w maju na przygotowanie pracy no i jeszcze oczywiście
    >zostaje 26 dni wypoczynkowego, a pewnie więcej bo trochę sie zaoszczędziło w
    >poprzednich latach no bo był szkoleniowy.

    wiesz co mnie taka argumentacja obchodzi? powiem grzecznie - jak zeszloroczny
    snieg. a to jest grupa prawo a nie filozofia.


    > Nie rozumiesz, bo ja
    > tak, a zawsze bliżej mi do pracownika niż do pracodawcy. Ale tutaj akurat
    > uważam że to rozporządzenie nie pasuje zupełnie do rzeczywistości i oprócz
    > molochów państwowych lub post państwowych nikogo nie stać na jego pełną
    > realizację.

    patrz wyzej. zgadzam sie z Toba, ze rozporzadzenie z 1993 r nie przystaje do
    rzeczywistosci. ale powiem Ci na ucho: TO ROZPORZADZENIE OBOWIAZUJE!!!!!

    >
    > Ty to taka nerwowa jesteś zawsze, czy ten urlop to jakiś czuły punkt ? Na
    umiar
    > nie ma podstawy prawnej. Oczywiście przysługuje Ci 28 dni i masz prawo je
    > wykorzystać.

    to Ty jestes nerwowy w uzasadnianiu swoich racji.

    > Ale pracodawca MUSI podpisać Ci (w znaczeniu udzielić urlopu)
    > kartę urlopową. Jeżeli tego nie zrobi musisz przyjść do pracy (pomijam inne
    > rozwiązania w postaci urlopów na żądanie itp.) choćbyś miała w tym dniu
    obronę.


    no tak. w Twojej interpertacji wyglada na to, ze mam prawo do 28 dni urlopu
    wypoczynkowego, ale to pracodawca decyduje, czy taki urlop mi przyznac. a jesli
    mi przyzna to na ile dni.

    m.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 6. Data: 2003-12-22 13:42:29
    Temat: Re: urlopy szkoleniowe
    Od: "pioootr" <p...@o...pl>


    "m" <m...@o...pl> wrote in message
    news:42df.000007a1.3fe36b78@newsgate.onet.pl...
    [...]w Twojej interpertacji wyglada na to, ze mam prawo do 28 dni urlopu
    > wypoczynkowego, ale to pracodawca decyduje, czy taki urlop mi przyznac. a
    jesli
    > mi przyzna to na ile dni.
    >
    > m.
    >

    Mam podobny problem, podpisałem umowę z pracodawcą, m.in. mam dostać 28+21
    dni urlopu a w zamian odpracować trzy lata w danej firmie po zakończeniu
    studiów. Problemy są z bezpośrednim przełożonym, który uważa że to on musi
    wyrazuic zgodę na udzielenie mi urlopu.
    Urlop szkoleniowy zaś przyznany jest nie tylko na czas odbywania zaj\ęć ale
    i na przygotowanie się do nich. Ponadto w przepisach nie jest napisane, że
    urlop szkoleniowy udzielany jest po wyrażeniu zgody przez pracodawcę (tak
    jak jest w przypadku wypoczynkowego).Według mnie to ja decyduję kiedy chcę
    pisać pracę albo przygotowywać się do zajęć.
    Ale muszę to znaleść na piśmie (jakieś orzeczenie sądu najlepiej)
    Pomocy !!!!
    Piotr


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1