> Witam, miałam to samo ale do tego dostawałam obraźliwe sms-y, poszłam z
tym
> na policję a oni, że nic nie zrobią, bo nic facet mi nie robi. Niczym mi
nie
> grozi. Poza tym nie ustalą kto to, bo ma napewno tel. "tak tak" albo inny
na
> kartę. Do operatora też dzwoniłam, nie mają takiej opcji żeby zablokować
ten

Pierdu, pierdu... Poprostu matola się d... nie chciało ruszyc. Ja bym
poszedl do prokuratury z doniesieniem o popelnieniu przestepstwa w tedy beda
musieli cos zrobic. Mozna roznie argumetowac. Ze jest to nekanie lub
molestowanie -> wg, k.p. jest to kazde nieakceptowalne zachowanie.
To "psim" obowiązkiem policji jest przeprowadzenie postepowania. To tak
jakby powiedziec ze morderca pewnie juz sobie poszedl i sie go nie znajdzie

Robert