eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoupomnienie - kara za postoj w strefie - jak sie wywinac? › Re: upomnienie - kara za postoj w strefie - jak sie wywinac?
  • Data: 2006-05-08 05:59:28
    Temat: Re: upomnienie - kara za postoj w strefie - jak sie wywinac?
    Od: "Piotr S" <s...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dostałem już dwa takie wezwania do zapłaty. Pierwsze, jak zresztą i same
    bilety olałem. Po około miesiącu po otrzymaniu pierwszego wezwania dostałem
    pismo o zajęciu pojazdu. Miałem tydzień, żeby w zębach przynieść im pieniądze.
    Potem dostałem kolejne wezwanie. Tym razem za inny okres. Próbowałem się
    dowiedzieć co w tej sprawie mogę. W zasadzie jedyne do czego można się
    przyczepić w ramach artykułu, na który oni się powołują to to, że nie samochód
    otrzymuje mandat ale kierowca. Więc teoretycznie można się kłócić, że się nie
    parkowało. Jednak z tego co obserwuję to z tym też ciężko będzie się kłócić.
    Potrzebne są twarde argumenty poświadczające, że się w danym miejscu i czasie
    nie przebywało. Co do tych leni co to łażą po ulicach i za nasze pieniądze się
    utrzymują i wkładają jakieś kartki nam za wycieraczkę to w wyjaśnieniu do
    wezwania przeczytałem, że w zasadzie to nie jest żaden mandat ale informacja,
    że się właśnie otrzymało mandat. Według informacji w wyjaśnieniu to w zasadzie
    oni wogóle nie muszą żadnego mandatu wkładać za wycieraczkę. No może źle
    zrozumiałem to pismo ale może przytoczę cytat:
    "Fakt obecności pojazdu .... bez wniesienia opłaty za postój w obszarze Strefy
    Płatnego Parkowania w oznaczonym miejscu i czasie został zarejestrowany przez
    pełniących swoje obowiązki inspektorów i zapisany na blankiecie
    "zawiadomienie" o nieopłaconym postoju. "Zawiadomienie" nie jest dokumentem,
    który wymagałby doręczenia w sposób specjalny. Jest to tylko i wyłącznie
    informacja dla parkującego pojazd o nieopłaconym zdarzeniu, które miało
    miejsce. Dzięki takiej informacji osoba, która zignorowała opłatę może udać
    się do Biura Strefy Płatnego Parkowania i dobrowolnie uiścić stosowną
    należność, bez konieczności wszczynania postępowania egzekucyjnego.
    "Zawiadomienie" umieszcza się za wycieraczką samochodu bez pokwitowania. Kopie
    zawiadomień są drukami ścisłego zarachowania i mogą być udostępnione do wglądu..."

    Zatem jak widać możemy sobie wsadzić te kartki. W zasadzie to wogóle Ci
    "inspektorzy" nie muszą wyłazić z domu. Może sobie taki stanąć w oknie i
    wypisywać samochody, które to właśnie przejechały koło niego. Ciekawe
    oczywiście dla mnie jest wysokość opłat. Żeby za 2 godz. postoju płacić 4 zł
    to jest chyba lekka przesada. Nie orientujęsię ale chyba w żadnym kraju
    stosunek opłaty do zarobków nie jest tak wysoki. Ciekawe jest też traktowanie
    obywatela. Jeżeli zaparkowałeś to masz przynieść pieniądze w zębach ale jak
    jedziesz bo dziurach to w zasadzie Twój problem i oni mają to w 4 literach. No
    cóż Jak ktoś już napisał wcześniej, takie sobie władze wybraliśmy co to sobie
    zalegalizowali haracze.

    Kiedyś sobie wymyśliłem, że zacznę wymnajmować "zaocznie" powierzchnię
    reklamową mojego samochodu i każdy kto cokolwiek umieści na moim samochodzie
    jednoznacznie deklaruje chęć wynajęcia takiej powierzchni. ;-)


    Kończąc, byłbym bardzo wdzięczny gdyby ktoś, najlepiej prawnik, się
    wypowiedział co taki szarak może.

    Pozdrawiam.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1