eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoukrecic leb SMSom "premium" › Re: ukrecic leb SMSom "premium"
  • Data: 2010-08-14 11:27:54
    Temat: Re: ukrecic leb SMSom "premium"
    Od: "Massai" <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    MZ wrote:

    > W dniu 2010-08-13 19:55, Massai pisze:
    > > Hm, a gdzieś jest rozwiązane "user-friendly"?
    > > W Warszawie niestety nie jest ... żeby móc wysyłać takie sms-y
    > > trzeba podpisac umowę z firmą obsługująca, bodajże coś tam na to
    > > konto wpłacić, i z niego "regulować" sms-ami. Owszem, dzięki temu
    > > pomijają koszty operatora (sam sms kosztuje grosze, afair w treści
    > > określa się ile płacimy).
    > > W sumie niewiele się to różni do karty miejskiej, która też można
    > > płacić za parkowanie.
    >
    > Wiesz że gdzieś dzwoni, ale gdzie...:) Już wyjaśniam. W Warszawie i
    > nie tylko (ciągle rozszerzają listę) świetnie sprawdza się mPay. Nie
    > podpisuje się żadnej umowy (w sensie papierów, kurierów itd) tylko
    > zakłada się konto w serwisie mpay.pl i wpłaca na nie jakąś kwotę.
    > Następnie można z niej korzystać przy parkowaniu, płacąc za bilety
    > zbiorkomu (rewelacyjne rozwiązanie) i w różnych innych miejscach
    > (knajpy, stacje benzynowe, taksówki, kwiaciarnie, pralnie chem itd).
    > Płatności przyjmują też inne firmy. Tu jest lista
    > https://www.mpay.pl/dla_uzytkownikow/gdzie_placic.ht
    ml
    >
    > System jest o tyle krokiem w przód w stosunku do np. kart miejskich,
    > że: 1. Zasilić można w dowolnej chwili z dowolnego miejsca wpłacając
    > na konto.

    Nie tak całkiem "dowolnego", gdzieś to trzeba wpłacić ;-)

    > Błyskawiczne zasilenie jest z prowizją, ale zwykły przelew
    > który pojawi się następnego dnia jest za darmo. Z karta zawsze miałem
    > problem żeby znaleźć punkt ładowania, odstać swoje itp.
    > 2. Koniec z patrzeniem na zegarek, czy już muszę dodać czas parkowania
    > czy jeszcze. Wysyła się wiadomość sieciową (więc nie SMS, całkiem
    > darmowo) w stylu: opłacam od teraz aż powiem że koniec. Ewentualnie
    > można na konkretną kwotę, ale po co. Jak się zapomni to system sam
    > wyłącza parkowanie gdy kończą się godziny płatne.
    > 3. W autobusie czy metrze w każdej chwili można kupić w zasadzie
    > dowolny bilet (od 20minutowego do tygodniowego). Koniec z zamkniętymi
    > kioskami, kierowcami nie mającymi wydać itd.

    Teoretycznie wszystko pięknie. Tylko powiedz mi dlaczego w centrum Wawy
    nikt nie chce rozmieniać banknotów ;-) Pewnie dlatego, że nadal wielu
    ludzi z mpay nie korzysta.

    Ja po prostu wożę w samochodzie kartę miejską, i używam jej gdy nie mam
    drobnych.

    Mpay ma jeszcze jedną zaletę, w której nie wspomniałeś.
    Mozna dostać zbiorczą fakturę na koniec miesiąca za wszystkich
    pracowników i łatwo rozliczyć koszty.

    >
    > > A szkoda, bo alternatywy typu "zapłać 3 pln za godzinę gotówką
    > albo 6
    > > pln sms-em" w wielu wypadkach uprościłyby życie.
    > Toż to już lenistwo:). IMHO przyszłość właśnie w rozwiązaniach typu
    > mPay.

    Lenistwo, nie lenistwo. Dodatkowe 3 pln w gardłowej sytuacji (za 5
    minut spotkanie, a tu nie ma drobnych) to żaden koszt.

    >
    > >
    > > A choćby allegro... samo płacenie na własne konto (na koszty
    > > wystawienia) czy wręcz możliwość zapłacenia większym "sms-em" za
    > > jakiś niezbyt drogi towar dla wielu osób (tych które idą na pocztę
    > > zapłacić przekazem czy do banku - "ręcznym" przelewem) znacznie
    > > przyspieszyłoby transakcje.
    >
    > Drogie SMSy to kolejne możliwości nadużyć. Byłbym ostrożny z tym. Co
    > innego stracić kilkadziesiąt złotych, co innego kilka tysięcy.

    Stąd konieczność potwierdzenia drugim sms-em, już tanim, używając
    indywidualnego hasła.

    >
    > > Tyle że oczywiście rozszerzałoby to funkcję operatorów telekomów do
    > > banków obsługujących rachunki kredytowe.
    > ...z całą otoczką prawną tej zabawy, KNFem itd.
    >
    > > W sumie dziwne że żaden z nich jeszcze na to nie poszedł ;-)
    > >
    > Może właśnie dlatego że potencjalne zyski są mniejsze niż problemy?:)

    Proszę Cię, gdyby zyski z kart kredytowych były mniejsze niż problemy
    to nikt by ich nie wydawał ;-)

    --
    Pozdro
    Massai

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1