eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › spadek w przyszłości :)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 74

  • 11. Data: 2014-12-22 14:15:08
    Temat: Re: spadek w przyszłości :)
    Od: Mrqs <m...@o...pl>

    W dniu 2014-12-22 o 11:02, RadoslawF pisze:

    > A czytałeś umowę ?
    > Bo na ile znam zasady na jakich działają firmy oferujące renty
    > to "ta rzecz" nie jest już własnością zmarłej czy jej spadkobierców.
    > Została sprzedana za rentę i być może dodatkową dopłatę.

    Umowa jest tak skonstruowana, że sprzedaż (przekazanie własności)
    nastąpi dopiero po formalnym odzyskaniu nieruchomości i wpisie do księgi
    wieczystej. Jest to zabezpieczenie (nie tylko to), gdyby inwestor nie
    dotrzymał warunków umowy. Jak chyba pisałem, gdyby tak się stało, to nie
    następuje przeniesienie własności ani zwrot pobranych zaliczek.

    Mrqs


    --
    "Lewicowość to rodzaj fantazji masturbacyjnej, dla której świat faktów
    nie ma większego znaczenia". Orwell


  • 12. Data: 2014-12-22 14:25:16
    Temat: Re: spadek w przyszłości :)
    Od: Mrqs <m...@o...pl>

    W dniu 2014-12-22 o 12:13, Liwiusz pisze:


    >
    > Ale własnością jest ta przysługująca wierzytelność.
    >

    No ok. Córka dziedziczy co? Wierzytelność? Przecież teoretycznie może
    nic nie dostać, bo choć dokumenty są dosyć jednoznaczne i sprawa powinna
    zakończyć się pozytywnie dla córki, to jednak wcale tak być nie musi, bo
    nie takie łamańce prawne w sądach się widziało.

    Jakby nie było w tej chwili sprawa jest otwarta, córka nie jest żadną
    właścicielką, sprawa toczy się (powinienem napisać: czołga się) we
    właściwym organie i jedynym namacalnym faktem są te nieszczęsne zaliczki.

    Mrqs

    --
    "Lewicowość to rodzaj fantazji masturbacyjnej, dla której świat faktów
    nie ma większego znaczenia". Orwell


  • 13. Data: 2014-12-22 17:16:14
    Temat: Re: spadek w przyszłości :)
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Mrqs" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:utadnWCab_XDhAXJnZ2dnUVZ8u6dnZ2d@supernews.com.
    ..
    >W dniu 2014-12-22 o 11:02, RadoslawF pisze:
    >
    >> A czytałeś umowę ?
    >> Bo na ile znam zasady na jakich działają firmy oferujące renty
    >> to "ta rzecz" nie jest już własnością zmarłej czy jej spadkobierców.
    >> Została sprzedana za rentę i być może dodatkową dopłatę.
    >
    > Umowa jest tak skonstruowana, że sprzedaż (przekazanie własności) nastąpi
    > dopiero po formalnym odzyskaniu nieruchomości i wpisie do księgi
    > wieczystej. Jest to zabezpieczenie (nie tylko to), gdyby inwestor nie
    > dotrzymał warunków umowy. Jak chyba pisałem, gdyby tak się stało, to nie
    > następuje przeniesienie własności ani zwrot pobranych zaliczek.

    No to przedmiot spadku jest i nie widzę żadnego problemu. Zastanowił bym
    się, czy do zeznania nie wpisać pomniejszenia wartości prawa majątkowego o
    już wypłacone raty. Bo spadkobierca o tyle mniej dostanie.


  • 14. Data: 2014-12-22 17:51:09
    Temat: Re: spadek w przyszłości :)
    Od: Mrqs <m...@o...pl>

    W dniu 2014-12-22 o 17:16, Robert Tomasik pisze:

    >
    > No to przedmiot spadku jest i nie widzę żadnego problemu. Zastanowił bym
    > się, czy do zeznania nie wpisać pomniejszenia wartości prawa majątkowego
    > o już wypłacone raty. Bo spadkobierca o tyle mniej dostanie.

    No ok. Ale co podać do opodatkowania? Wartość nieruchomości, co do
    której nie ma własności, a wartość ta jest wyższa oczywiście niż
    określona w umowie? Sumę jako ma wypłacić inwestor, ale być może jej nie
    wypłaci?

    Gdyby podawać wartość nieruchomości to jaką? Z głowy czyli z niczego,
    rynkową? Jeśli rynkową to z dziś czy z "za kilka lat", kiedy ewentualnie
    spadkobierczyni zostanie właścicielką?

    Co ma być opodatkowane? Teoretyczna wypłata w przyszłości, która ma
    nastąpić za kilka lat?

    Dla mnie oczywiste jest, że wartość, jeśli już, musi być pomniejszona o
    już otrzymaną i wydaną sumę przez zmarłą, jeśli do opodatkowania
    zostanie przyjęta kwota z umowy.

    Mrqs



    --
    "Lewicowość to rodzaj fantazji masturbacyjnej, dla której świat faktów
    nie ma większego znaczenia". Orwell


  • 15. Data: 2014-12-22 20:05:14
    Temat: Re: spadek w przyszłości :)
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Mrqs" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:ycadnfH6DMOd0QXJnZ2dnUVZ8i6dnZ2d@supernews.com.
    ..
    >W dniu 2014-12-22 o 17:16, Robert Tomasik pisze:
    >
    >>
    >> No to przedmiot spadku jest i nie widzę żadnego problemu. Zastanowił bym
    >> się, czy do zeznania nie wpisać pomniejszenia wartości prawa majątkowego
    >> o już wypłacone raty. Bo spadkobierca o tyle mniej dostanie.
    >
    > No ok. Ale co podać do opodatkowania? Wartość nieruchomości, co do której
    > nie ma własności, a wartość ta jest wyższa oczywiście niż określona w
    > umowie? Sumę jako ma wypłacić inwestor, ale być może jej nie wypłaci?

    Jak wypłaci, to bedzie to dochód spadkobiercy.
    >
    > Gdyby podawać wartość nieruchomości to jaką? Z głowy czyli z niczego,
    > rynkową? Jeśli rynkową to z dziś czy z "za kilka lat", kiedy ewentualnie
    > spadkobierczyni zostanie właścicielką?

    Wartość w chwili otwarcia spadku.
    >
    > Co ma być opodatkowane? Teoretyczna wypłata w przyszłości, która ma
    > nastąpić za kilka lat?

    Wartośćnieruchomości w chwili otwarcia spadku.
    >
    > Dla mnie oczywiste jest, że wartość, jeśli już, musi być pomniejszona o
    > już otrzymaną i wydaną sumę przez zmarłą, jeśli do opodatkowania zostanie
    > przyjęta kwota z umowy.

    I to jest oszacowanie spadkobiercy.


  • 16. Data: 2014-12-22 20:24:55
    Temat: Re: spadek w przyszłości :)
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    W dniu 2014-12-22 o 14:09, Mrqs pisze:

    >> Innymi słowy mówiąc - babcia sprzedała dom za bezcen...
    >>
    >
    > No właśnie nie. Sumy podałem przykładowo, na tyle duże, aby przekraczały
    > te 9tys. z kawałkiem, od których nie ma podobno podatku.
    >
    > Nie chodzi o dom ale o inną nieruchomość. To nie ma znaczenia. Ważne
    > jest jak sprawa wygląda na dziś i co z zeznaniem do US.
    >
    O ile zrozumiałem pokrętne tłumaczenie sporna nieruchomość
    nie może (na razie) wejść do masy spadkowej.
    Jak sąd kiedyś zadecyduje to będziesz wiedział czy weszły
    i czy zgłaszać do US.


    Pozdrawiam


  • 17. Data: 2014-12-22 20:28:38
    Temat: Re: spadek w przyszłości :)
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    W dniu 2014-12-22 o 14:15, Mrqs pisze:
    >
    >> A czytałeś umowę ?
    >> Bo na ile znam zasady na jakich działają firmy oferujące renty
    >> to "ta rzecz" nie jest już własnością zmarłej czy jej spadkobierców.
    >> Została sprzedana za rentę i być może dodatkową dopłatę.
    >
    > Umowa jest tak skonstruowana, że sprzedaż (przekazanie własności)
    > nastąpi dopiero po formalnym odzyskaniu nieruchomości i wpisie do księgi
    > wieczystej.

    Albo coś źle przepisałeś albo nabijasz się z nas.
    Kto miałby "formalnie odzyskać nieruchomość" w umowie między
    emerytem a firmą nabywającą nieruchomość za rentę ?


    Pozdrawiam


  • 18. Data: 2014-12-22 20:56:23
    Temat: Re: spadek w przyszłości :)
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:54986baa$0$2152$65785112@news.neostrada.pl...
    > Użytkownik "Mrqs" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
    > news:ycadnfH6DMOd0QXJnZ2dnUVZ8i6dnZ2d@supernews.com.
    ..
    >>W dniu 2014-12-22 o 17:16, Robert Tomasik pisze:
    >>
    >>>
    >>> No to przedmiot spadku jest i nie widzę żadnego problemu. Zastanowił
    >>> bym
    >>> się, czy do zeznania nie wpisać pomniejszenia wartości prawa
    >>> majątkowego
    >>> o już wypłacone raty. Bo spadkobierca o tyle mniej dostanie.
    >>
    >> No ok. Ale co podać do opodatkowania? Wartość nieruchomości, co do
    >> której nie ma własności, a wartość ta jest wyższa oczywiście niż
    >> określona w umowie? Sumę jako ma wypłacić inwestor, ale być może jej nie
    >> wypłaci?
    >
    > Jak wypłaci, to bedzie to dochód spadkobiercy.
    >>
    >> Gdyby podawać wartość nieruchomości to jaką? Z głowy czyli z niczego,
    >> rynkową? Jeśli rynkową to z dziś czy z "za kilka lat", kiedy ewentualnie
    >> spadkobierczyni zostanie właścicielką?
    >
    > Wartość w chwili otwarcia spadku.

    Autopoprawka, bo teraz sobie uzmysłowiłem, że na chwilę obecna nieruchomość
    nie stanowi własności spadkodawcy. Zatem od tej nieruchomości nie ma w
    ogóle podatku. Kolejne raty będą stanowiły przychód spadkobiercy (jeśli je
    otrzyma).


  • 19. Data: 2014-12-22 22:20:12
    Temat: Re: spadek w przyszłości :)
    Od: Mrqs <m...@o...pl>

    W dniu 2014-12-22 o 20:56, Robert Tomasik pisze:

    >
    > Autopoprawka, bo teraz sobie uzmysłowiłem, że na chwilę obecna
    > nieruchomość nie stanowi własności spadkodawcy. Zatem od tej
    > nieruchomości nie ma w ogóle podatku. Kolejne raty będą stanowiły
    > przychód spadkobiercy (jeśli je otrzyma).

    Ten przychód - nawet jeśli jest w formie zaliczek? Z tego co się
    dowiedziałem dodatkowo, w chwili ewentualnego odzyskania tej
    nieruchomości, przy jej sprzedaży zachowany byłby okres 5 lat i podatek
    od sprzedaży nie należałby się. Oczywiście teraz, po śmierci
    właścicielki to się pewnie zmieni.

    Ale co w sytuacji, gdy powiedzmy sprawa przeciągnie się o 5 czy 6 lat (u
    nas to nietrudne) i córka odzyska w ramach wycofania błędnej decyzji
    nacjonalizacyjnej nieruchomość. Czy będzie "zaliczone" te 5 lat jako 5
    lat od nabycia w drodze spadku tej nieruchomości?

    Czy nalicza się podatek od zaliczek?

    Nie wiem czy wystarczająco jasno się wyrażam i opisuję całą sytuację -
    nie jestem prawnikiem i sam trochę się gubię w tych wygibasach.

    Mrqs


    --
    "Lewicowość to rodzaj fantazji masturbacyjnej, dla której świat faktów
    nie ma większego znaczenia". Orwell


  • 20. Data: 2014-12-22 22:23:31
    Temat: Re: spadek w przyszłości :)
    Od: Mrqs <m...@o...pl>

    W dniu 2014-12-22 o 20:28, RadoslawF pisze:

    >
    > Albo coś źle przepisałeś albo nabijasz się z nas.
    > Kto miałby "formalnie odzyskać nieruchomość" w umowie między
    > emerytem a firmą nabywającą nieruchomość za rentę ?
    >

    Nie chciałbym być złośliwy, ale czytać należy uważnie. Nigdzie nie
    stwierdziłem, że firma nabywa za rentę. W innych postach wyjaśniam
    sytuację (mam nadzieję).

    A już na pewno się nie nabijam, chciałbym uzyskać sensowna informację
    czy i co ma zgłosić spadkobierca do US (jeżeli w ogóle ma co zgłaszać).


    Mrqs

    --
    "Lewicowość to rodzaj fantazji masturbacyjnej, dla której świat faktów
    nie ma większego znaczenia". Orwell

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1