eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoselekcja w klubach a jej legalność › Re: selekcja w klubach a jej legalność
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
    s2.onet.pl!news.task.gda.pl!newsfeed00.sul.t-online.de!t-online.de!border2.nntp
    .dca.giganews.com!nntp.giganews.com!postnews.google.com!e38g2000yqa.googlegroup
    s.com!not-for-mail
    From: m...@y...com
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: selekcja w klubach a jej legalność
    Date: Sun, 29 Mar 2009 13:10:15 -0700 (PDT)
    Organization: http://groups.google.com
    Lines: 152
    Message-ID: <b...@e...googlegroups.com>
    References: <7...@j...googlegroups.com>
    <gqgji9$1om$1@inews.gazeta.pl>
    <2...@p...googlegroups.com>
    <gqgo1k$bml$1@news3.onet>
    <1...@e...googlegroups.com>
    <gqioli$kgt$1@news3.onet> <gqit5b$5f1$1@nemesis.news.neostrada.pl>
    <gqj1p1$i5n$1@news3.onet> <gqjkr5$361$2@inews.gazeta.pl>
    <gqjs4d$ne8$1@news.onet.pl> <u...@n...lechistan.com>
    <3...@z...googlegroups.com>
    <gqoeqk$sdk$1@news.onet.pl>
    <3...@j...googlegroups.com>
    NNTP-Posting-Host: 79.184.44.233
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
    X-Trace: posting.google.com 1238357416 17149 127.0.0.1 (29 Mar 2009 20:10:16 GMT)
    X-Complaints-To: g...@g...com
    NNTP-Posting-Date: Sun, 29 Mar 2009 20:10:16 +0000 (UTC)
    Complaints-To: g...@g...com
    Injection-Info: e38g2000yqa.googlegroups.com; posting-host=79.184.44.233;
    posting-account=e-AodwoAAACd1L0PaawF4lAkNO8xORYK
    User-Agent: G2/1.0
    X-HTTP-UserAgent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 6.0; pl; rv:1.9.0.8)
    Gecko/2009032609 Firefox/3.0.8,gzip(gfe),gzip(gfe)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:582629
    [ ukryj nagłówki ]

    On 29 Mar, 21:43, a...@g...com wrote:
    > On Mar 29, 8:31 pm, Roman Rumpel <r...@s...gazeta.pl> wrote:
    >
    > > a...@g...com pisze:
    >
    > > > Pytam więc wprost, czy nie istnieje przepis prawa który pod karą
    > > > wprost zakazuje dyskrymiancji wobec poszczególnych klientów w
    > > > miejscach publicznych, w tym też w PRYWATNYCH placówkach usługowych, a
    > > > także wszelkiego innego publicznego różnicowania ludzi np. ze względu
    > > > na ich cechy anatomiczne lub atropometryczne, np. rasa, kolor włosów,
    > > > tusza, niepełnosprawność?
    >
    > > Co prawda nieco trollujesz, ale odpowiem, choć pytaniem na pytanie.
    > > Czy gdyby był taki przepis, to ten wątek miałby takie rozmiary, jakie ma?
    >
    > Oczywiście! Szczególnie biorąc pod uwagę, że co niektóre osoby
    > powtarzają te same tezy nie reagując w ogóle na dowody je obalające.
    >
    > Słyszałem o dyrektywie unijnej zakazającej dyskryminacji ze względu na
    > rasę, płeć, niepełnosprawność itd. Domyślam się, że MUSI mieć to
    > prawne skutki i w tych opisywanych tutaj sytuacjach?
    >
    > > > Bo mnie się wydaje, iż JEST pewna ochrona istoty ludzkiej przed tego
    > > > typu upokorzeniami w naszym systemie prawnym.
    >
    > > Nie przesadzaj z upokorzeniem. Jak się czujesz upokorzony, to się nie
    > > pchaj do miejsc z selekcją.
    >
    > Wiesz, między nami jest taka różnica, że mnie osobiście to dotyka
    > nawet wówczas kiedy mnie osobiścieselekcjaw klubie nie poniży, bo
    > zostanę przepuszczony, ale zaobserwuję jak ktoś inny zostanie tak
    > upokorzony.
    >
    > > W życiu spotkasz pewnie wiele towarzystw, do których nie będziesz
    > > zapraszany - zawsze będziesz się czuł upokorzony? Wyluzuj.
    >
    > Co innego kiedy to jest prywatne grono ludzi a co innego kiedy to się
    > odbywa w miejscu publicznym.
    >
    > > W Łodzi jest dyskoteka o pretensjonalnej nazwie Cabaret. Raz chciałem
    > > tam iść ze znajomymi - ochroniarze połowie odmówili wejścia - tym,
    > > którzy byli w dżinsach*.
    >
    > No wiesz, nawet tu to był warunek /a/ /priori/ czyli można było
    > wiedzieć o tym przed pójściem do tej dyskoteki i się odpowiednio
    > ubrać.
    > Natomiast co innego jak się dowiesz od kogoś mieniącym się
    > "specjalistą", że jesteś antropologicznie za mało wartościowym
    > osobnikiem. I to w miejscu publicznym tak, iż osoby postronne widzą
    > ten "werdykt"!




    >
    > >  Uznaje ich prawo do wybierania sobie klientów
    >
    > Jeszcze raz: w cywilizowanym zachodnim świecie czasy Apartheidu
    > MINĘŁY!
    > W USA, Anglii, UE nie można selekcjonować klientów klubów.
    > Nie można również publicznie różnicować ludzi ze względu na ich cechy
    > antropometryczne z błahego powodu, jeśli nie jest to uzasadnione
    > merytorycznie, np. dla badań lekarskich, naukowych, przydatności do
    > specjalistycznych zawodów jak załóżmy strażaka itd.
    >
    > Wyobraźmy sobie, że ja nazajutrz opublikuję płatne ogłoszenie w
    > wysokonakładowej gazecie obwieszczające, iż bardzo konkretna osoba
    > wymieniona z imienia, nazwiska, miejsca zamieszkania itd. jest "za
    > niskiego wzrostu, że jest bardzo brzydka fizycznie, że zawsze chodzi
    > ubrana jak wieśniak i głupek, że kuleje na jedną nogę i się jąka". Czy
    > wówczas to będzie ok z punktu widzenia prawa?
    >
    > Jeśli ktoś to robi to musi się liczyć z konsekwencjami prawnymi. (Nie
    > przeczę, że czasem to się mimo wszystko może opłacać. Cóż, handel
    > narkotykami także się niektórym opłaca.)

    Mamy wolność słowa. Odpowiedzialność prawną może rodzić użycie np.
    obraźliwego słownictwa (tego "wieśniaka" i "głupka" można by już
    rozpatrywać w kontekście naruszenia dóbr osobistych). Dopuszczalne
    natomiast jest publiczne krytykowanie działalności, wyglądu czy
    upodobań innych ludzi.

    >
    > Owszem istnieją takie rzeczy w jakiś kurortach dla bogatych turystów w
    > krajach trzeciego świata. To owszem, jak się wybierasz do dzikiego
    > świata, nawet jeśli urządzili tam luksusowy kurort turystyczny, to
    > możesz się spodziewać rozmaitych rzeczy które mogą bardzo
    > nieprzyjemnie zaskoczyć człowieka wyrosłego w naszym kręgu kulturowym.
    > Np. w Tajlandii są dla turystów z Europy burdele z 10-letnimi
    > dziewczynkami. To jest tam normalka!
    >
    > Tutaj jednak u nas, owe "zawistne" społeczeństwo (jak sam to
    > określiłeś) nie jest obojętne co ktoś wykonuje w ramach swojej
    > "działalności gospodarczej".
    >
    > A co do terminu DG - to proszę, określ sam: jaki status prawny posiada
    > działalność klubu-dyskoteki, szeroko ogłaszającego się za pomocą
    > plakatów oraz reklam w radio, w których zapraszają (najwidoczniej
    > wszystkich) na imprezy rozrywkowe organizowane przez siebie regularnie
    > w określone dni, np. "każdy weekend, wtorek i czwartek" podając
    > jednocześnie cenę za wstęp, oraz przykładowe ceny sprzedawanych tam
    > drinków?
    >
    > Chcesz mi powiedzieć, że jest to sponsorowana działalność /non-profit/
    > dla określonej wąskiej grupy znajomych osób, członków jakiegoś
    > stowarzyszenia, lub jakkolwiek inaczej dla umówionych spotkań imiennie
    > wskazanych wcześniej osób?
    >
    > Czy może jest to impreza rozrywkowa dla NIE ZNANYCH osób, które mogą
    > przyjść do lokalu po usłyszeniu ogłoszenia opublikowanego PUBLICZNIE?
    > Przyjść i ZAPŁACIĆ za wstęp? A następnie KUPOWAĆ drinki?
    > Czy nie jest to ZWYKŁA DZIAŁALNOŚC ZAROBKOWA?
    > Jak więc uregulowana?
    >
    > Chyba nie powiesz, że jest to "czysto prywatna sprawa właściciela
    > klubu", klubu który posiada status analogiczny jak mieszkanie
    > prywatne, do którego właściciel może wpuszczać lub nie kogo tylko chce
    > i także w tym mieszkaniu może robić co mu się żywnie podoba (np.
    > sprzedawać wódkę)?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1