eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › sądowny nakaz zapłaty
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 19

  • 1. Data: 2007-08-20 20:20:05
    Temat: sądowny nakaz zapłaty
    Od: kddudek <k...@w...pl>

    Witam serdecznie
    przegrałem sprawę w sądzie: firma przewozowa zniszczyła mi towar a ja
    jej nie zapłaciłem za fakturę, przegrałem i dostałem nakaz zapłaty -
    "polska sprawiedliwość". Chcę draniom trochę dogryźć, słyszałem , że
    można spłacać należność w ratach choćby po 20 zł (nawet kilka lat) i
    nic nie będą mogli mi nic zrobić ponieważ płacę. Czy to prawda? W
    takiej sytuacji mogą skierować sprawę do komornika? Czy lepiej nie
    bawić się i opłacić całość?

    Pozdrawiam
    KD


  • 2. Data: 2007-08-20 20:35:57
    Temat: Re: sądowny nakaz zapłaty
    Od: Liwiusz <l...@w...poczta.onet.pl>

    kddudek napisał(a):
    > Witam serdecznie
    > przegrałem sprawę w sądzie: firma przewozowa zniszczyła mi towar a ja
    > jej nie zapłaciłem za fakturę, przegrałem i dostałem nakaz zapłaty -
    > "polska sprawiedliwość". Chcę draniom trochę dogryźć, słyszałem , że
    > można spłacać należność w ratach choćby po 20 zł (nawet kilka lat) i
    > nic nie będą mogli mi nic zrobić ponieważ płacę. Czy to prawda? W
    > takiej sytuacji mogą skierować sprawę do komornika? Czy lepiej nie
    > bawić się i opłacić całość?


    To byłby chyba ewenement na całą apelację - dostać nakaz zapłaty i...
    wygrać nie wnosząc zarzutów/sprzeciwu :) Próbowałeś chociaż sie odwoływać?

    Odnośnie Twojego pytania: nie masz racji, wierzyciel może żądać
    spłaty od razu i spłata w ratach nie wstrzymuje egzekucji komorniczej.

    --
    Pozdrawiam!
    Liwiusz
    www.liwiusz.republika.pl


  • 3. Data: 2007-08-20 20:48:09
    Temat: Re: sądowny nakaz zapłaty
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    kddudek wrote:
    > Witam serdecznie
    > przegrałem sprawę w sądzie: firma przewozowa zniszczyła mi towar a ja
    > jej nie zapłaciłem za fakturę, przegrałem i dostałem nakaz zapłaty -
    > "polska sprawiedliwość". Chcę draniom trochę dogryźć, słyszałem , że

    Coś mocno uprościłeś. Albo zaniedbałeś sprawę.

    > można spłacać należność w ratach choćby po 20 zł (nawet kilka lat) i
    > nic nie będą mogli mi nic zrobić ponieważ płacę. Czy to prawda? W
    > takiej sytuacji mogą skierować sprawę do komornika? Czy lepiej nie
    > bawić się i opłacić całość?

    Nie baw się, bo komornik też swoją dolę bierze.


  • 4. Data: 2007-08-20 21:28:50
    Temat: Re: sądowny nakaz zapłaty
    Od: "Tomek" <k...@o...pl>

    > kddudek napisał(a):
    > > Witam serdecznie
    > > przegrałem sprawę w sądzie: firma przewozowa zniszczyła mi towar a ja
    > > jej nie zapłaciłem za fakturę, przegrałem i dostałem nakaz zapłaty -
    > > "polska sprawiedliwość". Chcę draniom trochę dogryźć, słyszałem , że
    > > można spłacać należność w ratach choćby po 20 zł (nawet kilka lat) i
    > > nic nie będą mogli mi nic zrobić ponieważ płacę. Czy to prawda? W
    > > takiej sytuacji mogą skierować sprawę do komornika? Czy lepiej nie
    > > bawić się i opłacić całość?
    >
    >
    > To byłby chyba ewenement na całą apelację - dostać nakaz zapłaty i...
    > wygrać nie wnosząc zarzutów/sprzeciwu :) Próbowałeś chociaż sie odwoływać?
    >
    > Odnośnie Twojego pytania: nie masz racji, wierzyciel może żądać
    > spłaty od razu i spłata w ratach nie wstrzymuje egzekucji komorniczej.
    >
    > --
    > Pozdrawiam!
    > Liwiusz
    > www.liwiusz.republika.pl
    To najlepiej żeby komornik te zniszczone rzeczy zajął. A tak przy okazji. Jak
    można dać sądowy nakaz zapłaty jak nie ma obowiązku posiadania pieniędzy. Nie ma
    również obowiązku posiadania samochodu, domu itp. I jak wyegzekwować taki nakaz
    jak w dodatku można być pozbawionym meldunku przez sąd. Logiki zero w takim
    nakazie zapłaty. Aż się prosi żeby nie zapłacić. Tomek

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 5. Data: 2007-08-20 21:38:13
    Temat: Re: sądowny nakaz zapłaty
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Tomek pisze:

    > To najlepiej żeby komornik te zniszczone rzeczy zajął. A tak przy okazji. Jak
    > można dać sądowy nakaz zapłaty jak nie ma obowiązku posiadania pieniędzy.

    Nie ma też obowiązku leczenia. Gdyby był znalazłbyś się wiesz, pewnie
    gdzie. Takie głupoty wypisywać ...


    --
    @2007 Johnson
    http://johnsonpl.blogspot.com/
    http://notki.com.pl/johnson
    "Wszystko należy upraszczać jak tylko można, ale nie bardziej"


  • 6. Data: 2007-08-20 21:43:24
    Temat: Re: sądowny nakaz zapłaty
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Tomek wrote:

    > To najlepiej żeby komornik te zniszczone rzeczy zajął. A tak przy okazji. Jak
    > można dać sądowy nakaz zapłaty jak nie ma obowiązku posiadania pieniędzy. Nie ma
    > również obowiązku posiadania samochodu, domu itp. I jak wyegzekwować taki nakaz
    > jak w dodatku można być pozbawionym meldunku przez sąd. Logiki zero w takim
    > nakazie zapłaty. Aż się prosi żeby nie zapłacić. Tomek
    >

    Bredzisz, aż głowa boli. Co ma meldunek to długu?

    A obowiązek to masz regulować zobowiązania.


  • 7. Data: 2007-08-20 21:48:45
    Temat: Re: sądowny nakaz zapłaty
    Od: "Tomek" <k...@o...pl>

    > Tomek pisze:
    >
    > > To najlepiej żeby komornik te zniszczone rzeczy zajął. A tak przy okazji. Jak
    > > można dać sądowy nakaz zapłaty jak nie ma obowiązku posiadania pieniędzy.
    >
    > Nie ma też obowiązku leczenia. Gdyby był znalazłbyś się wiesz, pewnie
    > gdzie. Takie głupoty wypisywać ...
    >
    >
    > --
    > @2007 Johnson
    > http://johnsonpl.blogspot.com/
    > http://notki.com.pl/johnson
    > "Wszystko należy upraszczać jak tylko można, ale nie bardziej"
    Wy tu uwielbiacie się pławic w paragrafach, podstawach prawnych i innych nikomu
    nie potrzebnych duperelach. Daj jakiś paragraf zobowiązujący mnie do posiadania
    pieniędzy. A potem pisz o leczeniu. Albo nie pisz bo w Twoim przypadku było mało
    skuteczne. Tomek

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 8. Data: 2007-08-20 23:07:44
    Temat: Re: sądowny nakaz zapłaty
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Tomek pisze:

    > Daj jakiś paragraf zobowiązujący mnie do posiadania pieniędzy.

    §22

    --
    @2007 Johnson
    http://johnsonpl.blogspot.com/
    http://notki.com.pl/johnson
    "Wszystko należy upraszczać jak tylko można, ale nie bardziej"


  • 9. Data: 2007-08-21 08:25:46
    Temat: Re: sądowny nakaz zapłaty
    Od: "Tomek" <t...@p...onet.eu>

    > Tomek wrote:
    >
    > > To najlepiej żeby komornik te zniszczone rzeczy zajął. A tak przy okazji. Jak
    > > można dać sądowy nakaz zapłaty jak nie ma obowiązku posiadania pieniędzy. Nie ma
    > > również obowiązku posiadania samochodu, domu itp. I jak wyegzekwować taki nakaz
    > > jak w dodatku można być pozbawionym meldunku przez sąd. Logiki zero w takim
    > > nakazie zapłaty. Aż się prosi żeby nie zapłacić. Tomek
    > >
    >
    > Bredzisz, aż głowa boli. Co ma meldunek to długu?
    >
    > A obowiązek to masz regulować zobowiązania.
    Z obowiązków to mam bronić ojczyznę i płacić podatki. Nie mam obowiązku
    posiadania pieniędzy. A meldunek ma dużo wspólnego z egzekucją długu. Bo niby
    jak komornik ma znaleźć kogoś bez meldunku. Może do wróżki chodzi? Tomek

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 10. Data: 2007-08-21 08:28:54
    Temat: Re: sądowny nakaz zapłaty
    Od: "Tomek" <t...@p...onet.eu>

    > Tomek pisze:
    >
    > > Daj jakiś paragraf zobowiązujący mnie do posiadania pieniędzy.
    >
    > §22
    >
    > --
    > @2007 Johnson
    > http://johnsonpl.blogspot.com/
    > http://notki.com.pl/johnson
    > "Wszystko należy upraszczać jak tylko można, ale nie bardziej"
    Jak piszesz to zamazuj wszystko z wyjątkiem np. litery a. Może wtedy trochę
    logiki będzie w Twoich odpowiedziach. Tomek

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1