eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.praworemanent likwidacyjny › Re: remanent likwidacyjny
  • Data: 2006-02-09 12:06:21
    Temat: Re: remanent likwidacyjny
    Od: "Graszka" <g...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "akanid" <a...@w...pl.bezspamu> napisał w wiadomości
    news:dsdrs8$pua$1@inews.gazeta.pl...
    > witam
    >
    > taka sprawa. firma prywatna. padla na ryj i zostaly sprzedane maszyny.
    > pozostal niewielki majatek. to bylo pol roku temu. zostaka wyrejestrowana
    > w zus pol roku temu. w urzedzie miasta 1 miesiac temu. ojciec wlasciciel
    > za granica pracuje zeby na dlugi zarobic. urzad skarbowy zarzadal
    > remanentu likwidacyjnego ktorego nie ma. jak wybrnac z tej sytuacji z
    > najmniejszymi skutkami?
    >
    > z gory dziekuje za odpowiedz
    > akanid

    Jaka jest podana w ewidencji gminnej data likwidacji działalności ?Czy
    likwidacja firmy nastąpiła w ciągu roku podatkowego, czy też pokrywa się z
    końcem roku? Jeśli pokrywa się z końcem roku to pół biedy, bo jakiś remanent
    końcowy powinien być. Jeżeli natomiast jest to inna data, to wówczas powinno
    się było zawiadomić US z 7-dniowym wyprzedzeniem o zamiarze przeprowadzenia
    remanentu likwidacyjnego (ktoś może chcieć uczestniczyć w tym remanencie).
    Do remanentu likwidacyjnego wchodzi również wyposażenie (czyli to co było na
    stanie Ewidencji Wyposażenia - możliwe że jest to ten drobny majątek, o
    którym piszesz). Od tego remanentu należy zapłacić podatek.
    Tak wygląda sprawa jeżeli chodzi o to co było do zrobienia w waszej
    sytuacji. Jeżeli te czynności zostały "przegapione" to nie bardzo mam pomysł
    co dalej. Teraz to balansowanie na krawędzi. Można sporządzić jakis remanent
    z odpowiednią datą, z którego wynikałoby, że nie pozostał żaden majatek ani
    towary do spisania - no i faktycznie jakoś ten majatek rozdysponować (z
    podkładkami papierowymi oczywiście). To oczywiście bardzo naciagana sprawa,
    a nie znamy szczegółów, więc nie wiadomo czy zostało dużo tego majatku i
    jaki. Takie wyjście to jednak ładowanie się w kłopoty - chyba, że ma się
    talent improwizatorski, a urzędnik sprawdzający nie będzie widział dobrze na
    oczy.
    Przedstawienie sytuacji takiej jaka jest spowoduje naliczenie wszystkich
    należności + jakieś mandaty, kary etc.
    Jednym słowem i tak i siak - niedobrze.
    Podaj może więcej szczegółów, bo może się okazać, że w waszej konkretnej
    sytuacji nie jest tak źle.
    Powodzenia, Graszka.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1