eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › pytanie odnośnie legalności takiego działania
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 22

  • 1. Data: 2005-04-13 21:34:10
    Temat: pytanie odnośnie legalności takiego działania
    Od: Marek Lubiński <m...@n...spam.data.pl>

    Witam,
    Mam takie pytanie. Chciałbym się dowiedzieć czy coś takiego jest legalne:
    Klientowi sprzedaję zestaw komputerowy i dołączam oprogramowanie darmowe
    (linux). Jednak wiem, że osoba ta będzie chciała windowsa. Teraz jeśli taka
    osoba "załatwi" sobie pirackiego windowsa, czy jeśli mu ją zainstaluję i
    wezmę pieniądze za wykonaną usługę, czy jest to legalne?
    W sumie mogę nie wiedzieć że to piracka wersja.


  • 2. Data: 2005-04-13 22:34:51
    Temat: Re: pytanie odnośnie legalności takiego działania
    Od: "Beniamin" <b...@c...pl>

    > Mam takie pytanie. Chciałbym się dowiedzieć czy coś takiego jest legalne:
    > Klientowi sprzedaję zestaw komputerowy i dołączam oprogramowanie darmowe
    > (linux). Jednak wiem, że osoba ta będzie chciała windowsa. Teraz jeśli
    > taka
    > osoba "załatwi" sobie pirackiego windowsa, czy jeśli mu ją zainstaluję i
    > wezmę pieniądze za wykonaną usługę, czy jest to legalne?
    > W sumie mogę nie wiedzieć że to piracka wersja.

    Nie masz obowiązku sprawdzać, czy klient ma licencję przyniesione do
    instalacji oprogramowanie. Możesz instalować. Tak samo jak kurier
    dostarczający paczkę nie odpowiada, jesli w paczce są kradzine rzeczy. Ty
    wykonujesz tylko swoją usługe.

    Pozdrawiam,
    Beniamin


  • 3. Data: 2005-04-13 22:52:10
    Temat: Re: pytanie odnośnie legalności takiego działania
    Od: piwar <p...@p...com>

    Beniamin napisał(a):

    > Nie masz obowiązku sprawdzać, czy klient ma licencję przyniesione do
    > instalacji oprogramowanie. Możesz instalować. Tak samo jak kurier
    > dostarczający paczkę nie odpowiada, jesli w paczce są kradzine rzeczy.
    > Ty wykonujesz tylko swoją usługe.

    Czyli na przykład mogę wezwać też taksówkę z dwoma kierowcami (taką co
    to odprowadza samochody po imprezie) i poprosić jednego z kierowców,
    żeby odwiózł mi w jakieś miejsce samochód z wybitą szybą i bez stacyjki?
    Jak mnie złapią, to ukradłem, a jak tego taksówkarza, to tylko wykonywał
    usługę?
    Czy to nie analogiczna sytuacja?

    Pozdr.
    piwar.


  • 4. Data: 2005-04-13 22:58:11
    Temat: Re: pytanie odnośnie legalności takiego działania
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    piwar wrote:

    > Czyli na przykład mogę wezwać też taksówkę z dwoma kierowcami (taką co
    > to odprowadza samochody po imprezie) i poprosić jednego z kierowców,
    > żeby odwiózł mi w jakieś miejsce samochód z wybitą szybą i bez stacyjki?
    > Jak mnie złapią, to ukradłem, a jak tego taksówkarza, to tylko wykonywał
    > usługę?
    > Czy to nie analogiczna sytuacja?

    Nie. W jednym przypadku widać, że jest coś nie tak, a w drugim - sam
    musiałbyś szukać 'dziury w całym'. Obowiązku szukania dziury w całym nie
    masz.


  • 5. Data: 2005-04-13 23:10:51
    Temat: Re: pytanie odnośnie legalności takiego działania
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Marek Lubiński" <m...@n...spam.data.pl> napisał w
    wiadomości news:d3k385$evp$1@inews.gazeta.pl...

    Kluczowym jest, jak wygląda płyta z oprogramowaniem. Jeśli to CD-R, to
    masz współsprawstwo. jeśli była to oryginalna płyta, to nie Twoją sprawą
    jest badanie, czy gość ma akurat licencję i nie pożyczył tego od kolegi
    na chwilę.


  • 6. Data: 2005-04-13 23:18:40
    Temat: Re: pytanie odnośnie legalności takiego działania
    Od: "Beniamin" <b...@c...pl>

    > Czyli na przykład mogę wezwać też taksówkę z dwoma kierowcami (taką co
    > to odprowadza samochody po imprezie) i poprosić jednego z kierowców,
    > żeby odwiózł mi w jakieś miejsce samochód z wybitą szybą i bez stacyjki?
    > Jak mnie złapią, to ukradłem, a jak tego taksówkarza, to tylko wykonywał
    > usługę?
    > Czy to nie analogiczna sytuacja?

    Nie jest analogiczna, bo po pierwsze po płycie się nie da poznać, czy klient
    ma licencje czy nie (są różne typy licencji, do niektórych nie ma nośników,
    może to być tez kopia zapasowa). Zresztą tacy nocni kierowcy zawsze proszą o
    dowód rejestracyjny.
    Pozdrawiam,
    Beniamin


  • 7. Data: 2005-04-13 23:42:22
    Temat: Re: pytanie odnośnie legalności takiego działania
    Od: piwar <p...@p...com>

    Andrzej Lawa napisał(a):

    > Nie. W jednym przypadku widać, że jest coś nie tak, a w drugim - sam
    > musiałbyś szukać 'dziury w całym'. Obowiązku szukania dziury w całym nie
    > masz.

    Dla mnie brak kluczy do samochodu jest analogiczny do braku klucza do
    Windows. Ale niech będzie, że to ja jestem nadgorliwy i szukam dziury w
    całym.

    Pozdr.
    piwar.


  • 8. Data: 2005-04-13 23:53:13
    Temat: Re: pytanie odnośnie legalności takiego działania
    Od: piwar <p...@p...com>

    Beniamin napisał(a):

    > Nie jest analogiczna, bo po pierwsze po płycie się nie da poznać, czy
    > klient ma licencje czy nie (są różne typy licencji, do niektórych nie ma
    > nośników, może to być tez kopia zapasowa).

    Do systemu operacyjnego nie ma nośnika? Albo kopia zapasowa instaluje
    się bez potrzeby podania numeru seryjnego (poza jedynym znanym mi
    przypadkiem umowy, która raczej nie dotyczy detalu)? Które to Windows?

    > Zresztą tacy nocni kierowcy
    > zawsze proszą o dowód rejestracyjny.

    Pewnie niejasno to zapisałem, ale chodziło mniej więcej o taką sytuację,
    w której nocny kierowca dobrze wie, że auto jest kradzione (analogia do
    serwisanta komputerowego instalującego pirackie Windows)... I pyta na
    grupie .prawo, czy legalna jest jazda kradzionym samochodem, bo tylko
    wykonuje usługę odprowadzenia go klientowi.

    Pozdrówka,
    piwar.


  • 9. Data: 2005-04-14 00:52:50
    Temat: Re: pytanie odnośnie legalności takiego działania
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Robert Tomasik wrote:
    > Użytkownik "Marek Lubiński" <m...@n...spam.data.pl> napisał w
    > wiadomości news:d3k385$evp$1@inews.gazeta.pl...
    >
    > Kluczowym jest, jak wygląda płyta z oprogramowaniem. Jeśli to CD-R, to
    > masz współsprawstwo. jeśli była to oryginalna płyta, to nie Twoją sprawą
    > jest badanie, czy gość ma akurat licencję i nie pożyczył tego od kolegi
    > na chwilę.
    >

    Przepraszam bardzo - znajomy może mi nie ufać i bać się, że
    zniszczę/zgubię oryginalną płytkę. Więc w celu zainstalowania dał 'kopię
    zapasową'.


  • 10. Data: 2005-04-14 00:55:21
    Temat: Re: pytanie odnośnie legalności takiego działania
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    piwar wrote:

    > Dla mnie brak kluczy do samochodu jest analogiczny do braku klucza do
    > Windows. Ale niech będzie, że to ja jestem nadgorliwy i szukam dziury w
    > całym.

    Od kiedy windows wymaga klucza sprzętowego? A jeśli chodzi Ci o ten
    kretyński numerek - to jak to 'brak'? Dostajesz kopię płytki, kopię
    numeru - i znajomy twierdzi, że oryginały ma schowane bezpiecznie.

    To co - będziesz mu rewizję robił? Zażądasz okazania faktury?

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1