Witam.

Zmarł ojciec mojej koleżanki. Ona jest spadkobiercą. Testamentu nie
było. Załatwiała wszelkie formalności, w tym odbierała zasiłek
pogrzebowy na swoje nazwisko.
Ojciec miał konto bankowe, do którego nikt nie był upoważniony. Chcąc
uniknąć postępowania spadkowego zrobiła sobie przez internet przelew z
jego konta na swoje (login, hasło i karta kodów były pod monitorem).
Aby zlikwidować konto wysłała akt zgonu do banku. No i okazało się, że
to było konto kredytowe, na którym limit - 10.000 PLN był wzięty. Bank
ma zamknąć konto w ciągu miesiąca.

Poradźcie, co ona ma z tym fantem zrobić? Co jej grozi za ten
nieszczęsny przelew wykonany po śmierci właściciela konta i jak
wyglądać może spłata zadłużenia?

Z góry dziękuję za pomoc.

Baśka.

do góry

cos nie madra ta osoba byla skoro nie rozroznila debetu od posiadanych
srodkow, niech zwruci pieniadze moze nic nie bedzie, a po drugie to
upowaznienie dziala i tak tylko do smierci wlasciciela, wiec nawet jakby
byla upowazniona to nie miala prawa ruszac tych pieniedzy, pokaralo ja,
jakby sie uprzec to to ja scigna za ta kase, jak pujda na reke to
wejdzie to jako dlug do masy spadkowej chyba

--
Pozdro
Harry
gg 833844
!!! Popraw adres przy odpowiadaniu na priv !!!

do góry

> jakby sie uprzec to to ja scigna za ta kase, jak pujda na reke to

Ciekawy język jak na prawnika .... :)

--
Krzysiek, Krakow

do góry

> Poradźcie, co ona ma z tym fantem zrobić? Co jej grozi za ten
> nieszczęsny przelew wykonany po śmierci właściciela konta i jak
> wyglądać może spłata zadłużenia?

Niech trzyma sie wersji (jezeli w datach bedzie sie zgadzac), ze pieniadze
przelal zmarly tuz przed smiercia, a ona nie miala zielonego pojecia, ze
jest to debet - ojciec powiedzial ze to jego pieniadze. Niech wyda te
pieniadze i wtedy nie bedzie dotyczyl jej zarzut bezpodstawnego wzbogacenia
(jezeli nikt nie moze jej udowodnic, ze wiedziala w momencie wydawania, ze
bedzie musiala te forse oddac). Krotko mowiac bedzie mogla raczej powolac
sie na to, po czym odrzucic spadek po ojcu, zrzucajac na niego
odpowiedzialnosc za to. Oczywiscie, jezeli nie mial innego majatku ;-)

Jesli sie myle, niech ktos mnie poprawi.

Pozdrawiam,

Tiger

do góry

c7 napisał(a):
> Poradźcie, co ona ma z tym fantem zrobić? Co jej grozi za ten
> nieszczęsny przelew wykonany po śmierci właściciela konta i jak
> wyglądać może spłata zadłużenia?

Jeśli przelew był wykonany po dniu śmierci ojca widniejącej na akcie
zgonu, koleżanka powinna natychmiast skontaktować się z bankiem i
wyprostować sytuację, żeby bank nie miał interesu szczególnie się tym
interesować. Czyli udać się do banku i (nie wspominając o żadnym
przelewie) wyrazić chęć natychmiastowego uregulowania całości zadłużenia
zmarłego.
Nie umiem prawnie zakwalifikować tego co zrobiła koleżanka (bo w końcu
nie wzięła pieniędzy ojca, tylko korzystając z kodów zmarłego wyłudziła
pieniądze banku), niemniej jednak niezależnie od kwalifikacji grozi za
to odpowiedzialność karna.

--
Pozdrawiam,
Beniamin

do góry

ciekawy jezyk jak na dyskutanta to na pewno ;) ale przeciez nie trzeba
sie tu wypowiadac tylko jako prawnik :>

--
Pozdro
Harry
gg 833844
!!! Popraw adres przy odpowiadaniu na priv !!!

do góry

a tak na marginesie, to chodzilo o to, ze jak sie dopatrza tego ze
zmarly "wykonal" przelew posmiertnie to nawet jak ona zwroci kase moze
za to odpowiedziec.

--
Pozdro
Harry
gg 833844
!!! Popraw adres przy odpowiadaniu na priv !!!

do góry

aha i jeszcze jedno, chyba co do upowaznienia sie nie mylilem ;)

--
Pozdro
Harry
gg 833844
!!! Popraw adres przy odpowiadaniu na priv !!!

do góry