eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › policja i plakaty
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 44

  • 31. Data: 2010-06-11 10:37:13
    Temat: Re: policja i plakaty
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    Dnia 2010-06-11 11:10, Użytkownik Tomasz Kaczanowski napisał:

    >> Może dlatego że samochody ma większość statystycznych obywateli
    >> a słupy czy tablice ogłoszeniowe nie. No ale to trzeba najpierw
    >> pomyśleć a dopiero potem pisać.
    >
    > Czyli co statystycznie będziemy podchodzić? No ok, ale w takim razie
    > należałoby łapać tych niszczących ople, a nie ferrari, bo tych ostatnich
    > jest niewiele na polskich drogach...

    Jak rozumiem opel i ferrari to są jednak samochody a nie tablice
    ogłoszeniowe których statystyczny obywatel raczej ie posiada.
    Ale może jestem w błędzie ?


    Pozdrawiam


  • 32. Data: 2010-06-11 10:39:22
    Temat: Re: policja i plakaty
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    Dnia 2010-06-11 11:13, Użytkownik Tomasz Kaczanowski napisał:

    >>> No a jak będzie to pijak i złodziej? (tak nawiązując do kultowych
    >>> pozycji filmowych :))
    >>
    >> Nie nawiązuj, nie masz więcej argumentów nie pisz.
    >
    > Oho - czyli nie powinieneś udzielać się w tej dyskusji za bardzo, bo jak
    > na razie jedynym twoim argumentem jest statystyka, czyli, że samochody
    > ma więcej osób, więc ich należy pilnować, a jak coś jest mniej
    > popularne, to można to dewastować/kraść itd....

    Statystyka nie jest moim jedyny argumentem.
    Natomiast nie bardzo rozumiem dlaczego nalepienie czegoś na tablicy
    ogłoszeniowej porównujesz do kradzieży lub dewastacji ?
    Nie odróżniasz tych czynności a może rozmawiam z dzieckiem ?


    Pozdrawiam


  • 33. Data: 2010-06-11 10:41:05
    Temat: Re: policja i plakaty
    Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>

    RadoslawF pisze:
    > Dnia 2010-06-11 11:10, Użytkownik Tomasz Kaczanowski napisał:
    >
    >>> Może dlatego że samochody ma większość statystycznych obywateli
    >>> a słupy czy tablice ogłoszeniowe nie. No ale to trzeba najpierw
    >>> pomyśleć a dopiero potem pisać.
    >>
    >> Czyli co statystycznie będziemy podchodzić? No ok, ale w takim razie
    >> należałoby łapać tych niszczących ople, a nie ferrari, bo tych
    >> ostatnich jest niewiele na polskich drogach...
    >
    > Jak rozumiem opel i ferrari to są jednak samochody a nie tablice
    > ogłoszeniowe których statystyczny obywatel raczej ie posiada.
    > Ale może jestem w błędzie ?

    To zależy na jakim poziomie ogólności będziemy rozpatrywać, co
    statystyczny obywatel posiada, a co nie. Dla mnie nie ma różnicy co
    wandal niszczy - powinien być tak samo ścigany.



    --
    Kaczus
    http://kaczus.republika.pl


  • 34. Data: 2010-06-11 11:06:47
    Temat: Re: policja i plakaty
    Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>

    RadoslawF pisze:
    > Dnia 2010-06-11 11:13, Użytkownik Tomasz Kaczanowski napisał:
    >
    >>>> No a jak będzie to pijak i złodziej? (tak nawiązując do kultowych
    >>>> pozycji filmowych :))
    >>>
    >>> Nie nawiązuj, nie masz więcej argumentów nie pisz.
    >>
    >> Oho - czyli nie powinieneś udzielać się w tej dyskusji za bardzo, bo
    >> jak na razie jedynym twoim argumentem jest statystyka, czyli, że
    >> samochody ma więcej osób, więc ich należy pilnować, a jak coś jest
    >> mniej popularne, to można to dewastować/kraść itd....
    >
    > Statystyka nie jest moim jedyny argumentem.
    > Natomiast nie bardzo rozumiem dlaczego nalepienie czegoś na tablicy
    > ogłoszeniowej porównujesz do kradzieży lub dewastacji ?

    ale nalepienie czegoś na twoim aucie też nie powinno ci robić w takim
    razie różnicy, bo to też niektórzy oblepiają swoje samochody, by coś
    reklamować.


    > Nie odróżniasz tych czynności

    Bo to taka sama dewastacja. Przyjdę posprajuje Twój dom, przecież ściany
    tak czy inaczej są malowane. Więc skoro ty je malujesz, to ja je też ci
    pomaluje....

    > a może rozmawiam z dzieckiem ?

    Powinienem odwrócić to pytanie. Bo widzę że cały czas przekonanie Kalemu
    ukraść/zniszczyć - źle, Kali ukraść/zniszczyć - dobrze....




    --
    Kaczus
    http://kaczus.republika.pl
    http://kaczanowska.info


  • 35. Data: 2010-06-11 15:07:08
    Temat: Re: policja i plakaty
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    Dnia 2010-06-11 12:41, Użytkownik Tomasz Kaczanowski napisał:

    >> Jak rozumiem opel i ferrari to są jednak samochody a nie tablice
    >> ogłoszeniowe których statystyczny obywatel raczej ie posiada.
    >> Ale może jestem w błędzie ?
    >
    > To zależy na jakim poziomie ogólności będziemy rozpatrywać, co
    > statystyczny obywatel posiada, a co nie. Dla mnie nie ma różnicy co
    > wandal niszczy - powinien być tak samo ścigany.

    Zauważyłem że nie robi ci różnicy też fakt że osoba naklejająca
    coś na tablicy czy słupie ogłoszeniowym nie jest wandalem i
    tego słupa czy tablicy nie niszczy. Ale co tam jeśli rzeczywistość
    nie odpowiada twoim fantazjom to olewasz rzeczywistość, fantazje
    ważniejsze.


    Pozdrawiam


  • 36. Data: 2010-06-11 15:11:09
    Temat: Re: policja i plakaty
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    Dnia 2010-06-11 13:06, Użytkownik Tomasz Kaczanowski napisał:

    >> Statystyka nie jest moim jedyny argumentem.
    >> Natomiast nie bardzo rozumiem dlaczego nalepienie czegoś na tablicy
    >> ogłoszeniowej porównujesz do kradzieży lub dewastacji ?
    >
    > ale nalepienie czegoś na twoim aucie też nie powinno ci robić w takim
    > razie różnicy, bo to też niektórzy oblepiają swoje samochody, by coś
    > reklamować.

    Proszę dziecka, auto nie jest tablicą ogłoszeniową czy słupem.
    I naklejenie czegoś na nim może zniszczyć np. lakier.
    Więc całkiem inna klasyfikacja czynu.

    >> Nie odróżniasz tych czynności
    >
    > Bo to taka sama dewastacja. Przyjdę posprajuje Twój dom, przecież ściany
    > tak czy inaczej są malowane. Więc skoro ty je malujesz, to ja je też ci
    > pomaluje....

    Dewastacja jest w sytuacji kiedy coś zniszczysz, naklejając ogłoszenie
    na słup czy tablice ogłoszeń nie niszczysz jej.

    > > a może rozmawiam z dzieckiem ?
    >
    > Powinienem odwrócić to pytanie. Bo widzę że cały czas przekonanie Kalemu
    > ukraść/zniszczyć - źle, Kali ukraść/zniszczyć - dobrze....

    Nie odwracaj kota ogonem, sam najpierw doczytaj różnicę między
    zniszczeniem czegoś a wykorzystaniem do własnych celów.


    Pozdrawiam


  • 37. Data: 2010-06-15 07:09:55
    Temat: Re: policja i plakaty
    Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>

    RadoslawF pisze:
    > Dnia 2010-06-11 12:41, Użytkownik Tomasz Kaczanowski napisał:
    >
    >>> Jak rozumiem opel i ferrari to są jednak samochody a nie tablice
    >>> ogłoszeniowe których statystyczny obywatel raczej ie posiada.
    >>> Ale może jestem w błędzie ?
    >>
    >> To zależy na jakim poziomie ogólności będziemy rozpatrywać, co
    >> statystyczny obywatel posiada, a co nie. Dla mnie nie ma różnicy co
    >> wandal niszczy - powinien być tak samo ścigany.
    >
    > Zauważyłem że nie robi ci różnicy też fakt że osoba naklejająca
    > coś na tablicy czy słupie ogłoszeniowym nie jest wandalem i
    > tego słupa czy tablicy nie niszczy.

    niszczy ten słup, dodatkowo zanieczyszcza otoczenie, bo zazwyczaj nie
    sprzątnie. Jakby Tobie umknęło to wszelkie kleje ect mogą niszczyć.
    Zresztą, może obkleić Twój samochód jakimiś reklamami?
    Brak umowy spowoduje, że nie będzie po akcji chciała ta osoba dodatkowo
    posprzątać.


    > Ale co tam jeśli rzeczywistość
    > nie odpowiada twoim fantazjom to olewasz rzeczywistość, fantazje
    > ważniejsze.

    Zauważyłem, że lubisz fantazjować... Ale cóż.

    --
    Kaczus
    http://kaczus.republika.pl


  • 38. Data: 2010-06-15 07:13:54
    Temat: Re: policja i plakaty
    Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>

    RadoslawF pisze:
    > Dnia 2010-06-11 13:06, Użytkownik Tomasz Kaczanowski napisał:
    >
    >>> Statystyka nie jest moim jedyny argumentem.
    >>> Natomiast nie bardzo rozumiem dlaczego nalepienie czegoś na tablicy
    >>> ogłoszeniowej porównujesz do kradzieży lub dewastacji ?
    >>
    >> ale nalepienie czegoś na twoim aucie też nie powinno ci robić w takim
    >> razie różnicy, bo to też niektórzy oblepiają swoje samochody, by coś
    >> reklamować.
    >
    > Proszę dziecka, auto nie jest tablicą ogłoszeniową czy słupem.
    > I naklejenie czegoś na nim może zniszczyć np. lakier.
    > Więc całkiem inna klasyfikacja czynu.

    Tak samo jak naklejanie plakatów może zniszczyć słupy czy tablice
    ogłoszeniowe, czy też zasłonić ogłoszenia osób, które za to by tam
    wisiały ich ogłoszenia zapłaciły właścicielowi. Czyn jest taki sam.
    Nieuprawnione używanie czyjejś własności do przyklejania swoich śmieci.


    >>> Nie odróżniasz tych czynności
    >>
    >> Bo to taka sama dewastacja. Przyjdę posprajuje Twój dom, przecież
    >> ściany tak czy inaczej są malowane. Więc skoro ty je malujesz, to ja
    >> je też ci pomaluje....
    >
    > Dewastacja jest w sytuacji kiedy coś zniszczysz, naklejając ogłoszenie
    > na słup czy tablice ogłoszeń nie niszczysz jej.

    Zależy jak przykleisz, do czego.


    >
    >> > a może rozmawiam z dzieckiem ?
    >>
    >> Powinienem odwrócić to pytanie. Bo widzę że cały czas przekonanie
    >> Kalemu ukraść/zniszczyć - źle, Kali ukraść/zniszczyć - dobrze....
    >
    > Nie odwracaj kota ogonem, sam najpierw doczytaj różnicę między
    > zniszczeniem czegoś a wykorzystaniem do własnych celów.

    jeśli przykleję sobie kilka naklejek na Twój samochód też przeciez go
    nie zniszczę.... Zniszczysz go Ty zdrapując naklejkę...

    --
    Kaczus
    http://kaczus.republika.pl


  • 39. Data: 2010-06-15 13:32:06
    Temat: Re: policja i plakaty
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    Dnia 2010-06-15 09:09, Użytkownik Tomasz Kaczanowski napisał:

    >>>> Jak rozumiem opel i ferrari to są jednak samochody a nie tablice
    >>>> ogłoszeniowe których statystyczny obywatel raczej ie posiada.
    >>>> Ale może jestem w błędzie ?
    >>>
    >>> To zależy na jakim poziomie ogólności będziemy rozpatrywać, co
    >>> statystyczny obywatel posiada, a co nie. Dla mnie nie ma różnicy co
    >>> wandal niszczy - powinien być tak samo ścigany.
    >>
    >> Zauważyłem że nie robi ci różnicy też fakt że osoba naklejająca
    >> coś na tablicy czy słupie ogłoszeniowym nie jest wandalem i
    >> tego słupa czy tablicy nie niszczy.
    >
    > niszczy ten słup, dodatkowo zanieczyszcza otoczenie, bo zazwyczaj nie
    > sprzątnie. Jakby Tobie umknęło to wszelkie kleje ect mogą niszczyć.
    > Zresztą, może obkleić Twój samochód jakimiś reklamami?
    > Brak umowy spowoduje, że nie będzie po akcji chciała ta osoba dodatkowo
    > posprzątać.

    Jakim cudem można zniszczyć coś robiąc czynność do której ten
    słup jest przeznaczony ?
    Ja rozumiem że można zniszczyć lakier naklejając ogłoszenie na
    czyimś pojeździe ale na słupie który do oklejania służy ?
    Bez żartów poproszę.

    >> Ale co tam jeśli rzeczywistość
    >> nie odpowiada twoim fantazjom to olewasz rzeczywistość, fantazje
    >> ważniejsze.
    >
    > Zauważyłem, że lubisz fantazjować... Ale cóż.

    Fantazjować to lubi ten z nas który twierdzi że naklejenie czegoś
    na słupie ogłoszeniowym doprowadzi do jego uszkodzenia.
    I tym kimś nie jestem ja.


    Pozdrawiam


  • 40. Data: 2010-06-15 13:36:15
    Temat: Re: policja i plakaty
    Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>

    RadoslawF pisze:
    > Dnia 2010-06-15 09:09, Użytkownik Tomasz Kaczanowski napisał:
    >
    >>>>> Jak rozumiem opel i ferrari to są jednak samochody a nie tablice
    >>>>> ogłoszeniowe których statystyczny obywatel raczej ie posiada.
    >>>>> Ale może jestem w błędzie ?
    >>>>
    >>>> To zależy na jakim poziomie ogólności będziemy rozpatrywać, co
    >>>> statystyczny obywatel posiada, a co nie. Dla mnie nie ma różnicy co
    >>>> wandal niszczy - powinien być tak samo ścigany.
    >>>
    >>> Zauważyłem że nie robi ci różnicy też fakt że osoba naklejająca
    >>> coś na tablicy czy słupie ogłoszeniowym nie jest wandalem i
    >>> tego słupa czy tablicy nie niszczy.
    >>
    >> niszczy ten słup, dodatkowo zanieczyszcza otoczenie, bo zazwyczaj nie
    >> sprzątnie. Jakby Tobie umknęło to wszelkie kleje ect mogą niszczyć.
    >> Zresztą, może obkleić Twój samochód jakimiś reklamami?
    >> Brak umowy spowoduje, że nie będzie po akcji chciała ta osoba
    >> dodatkowo posprzątać.
    >
    > Jakim cudem można zniszczyć coś robiąc czynność do której ten
    > słup jest przeznaczony ?

    Choćby używając niewłaściwego kleju, albo zaklejając jakieś inne ogłoszenie.


    > Ja rozumiem że można zniszczyć lakier naklejając ogłoszenie na
    > czyimś pojeździe ale na słupie który do oklejania służy?

    Nie służy do dowolnego oklejania, inaczej nie byłoby mandatu.

    > Fantazjować to lubi ten z nas który twierdzi że naklejenie czegoś
    > na słupie ogłoszeniowym doprowadzi do jego uszkodzenia.
    > I tym kimś nie jestem ja.

    Fantazjować to lubi ten, dla którego wszystko, co nie jego można używać
    w sposób dowolny. Niszczyć, zanieczyszczać i że jemu to nie przeszkadza.
    W ten sposób właśnie powstaje u nas bałagan.

    --
    Kaczus
    http://kaczus.republika.pl

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1