eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawopies kontra napastnik w obronie wlasciciela › Re: pies kontra napastnik w obronie wlasciciela
  • From: "Jane Doe" <j...@i...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    References: <3...@n...vogel.pl> <ake3nr$l5o$1@news.tpi.pl>
    Subject: Re: pies kontra napastnik w obronie wlasciciela
    Date: Mon, 26 Aug 2002 23:00:40 +0200
    Lines: 42
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
    NNTP-Posting-Host: pa64.uroczec.sdi.tpnet.pl
    X-Original-NNTP-Posting-Host: 195.117.184.19
    Message-ID: <3d6a976e$1_1@news.vogel.pl>
    X-Trace: news.vogel.pl 1030395758 pa64.uroczec.sdi.tpnet.pl (26 Aug 2002 23:02:38
    +0200)
    X-Complaints-To: U...@n...vogel.pl
    X-Original-NNTP-Posting-Host: 195.117.184.19
    Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.
    edu.pl!news.onet.pl!news.vogel.pl!not-for-mail
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:104842
    [ ukryj nagłówki ]


    Użytkownik "Wojciech Drewniak" <w...@i...pl> napisał w
    wiadomości

    > Podstawowym problemem bedzie to czy istniało
    > zagrożenie i czy nie doszło do przekroczenia granic obrony .
    > koniecznej

    No tak - ale to wszystko rozegra sie jednak w ulamku sekundy. Pies zareaguje
    instynktownie. Z tego co napisales wynika ze potencjalna ofiara ma oszacowac
    niebezpieczenstwo i podjac kroki adekwatne do tego niebezpieczenstwa. jednak
    moj pies aczkolwiek nie glupi nie bedzie jednak rozwazal czy pan, ktory
    napadl na jego pania dysponuje li i jedynie golymi rekami, scyzorykiem,
    atrapa pistoletu czy moze magnum. Ja tez nie zamierzam szczuc go na
    napastnika - mysle po prostu ze w sytuacji awaryjnej stanał by w mojej
    obronie ( nie byl uczony ani zachowan agresywnych, nie przechodzil tez
    tresury na psa obronnego). Poza tym sądze tez ze takie zdarzenie rozegraloby
    sie jak juz wspomnialam w sekundach - od tego jak szybko doszlabym do siebie
    i odciagnęla psa zalezalby stopien obrazen odniesionych przez napastnika -
    czy gdybym zostala znokautowana i stracila przytomnosc a po chwili ocknela
    sie w towarzystwie wykrawiajacych sie zwlok napastnika i rotta tkwiacego w
    poczuciu dobrze spelnionego obowiazku to moja sytuacja w calej tej sprawie
    zmienilaby sie?

    > Ale lepiej później być przesłuchiwanym na okoliczność
    > zdarzenia niż być przedmiotem oględzin.

    tez tak sadze:-)))

    > Nie bardzo widze mozliwości nakazania Ci uśpienia psa, bo i za co./a tak
    po
    > prawdzie to nie ma ku temu podstawy prawnej /

    Psu ulzylo:-)))

    > Pozdrawiam /psa też/

    Wzajemnie ode mnie i psa:-))

    Jane


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1