eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawonowe na drodze › Re: nowe na drodze
  • Data: 2009-02-22 20:27:09
    Temat: Re: nowe na drodze
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    sok marchwiowy pisze:

    > Używasz populistycznej argumentacji " to zakamuflowana forma podatku" Podatek
    > to przymusowe świadczenie. Jak by był obowiązek posiadania samochodu i


    Wręcz przeciwnie. Populistyczny jest argument, że władza stawia
    fotoradary, bo na sercu leży jej dobro obywateli i bezpieczeństwo na
    drogach. A prawda jest taka, że fotoradar to dość dobra skarbonka do
    zarabiania i to wcale nie jest populistyczne. Populistyczne = zyskujące
    aprobatę wśród obywateli (poddanych - w przypadku monarchii).

    > obowiązek przekraczania prędkości to wtedy mandat by był podatkiem. Mandat to

    Obecnie większość ograniczeń prędkości ustawianych jest na wyrost.
    Mogę się pokusić o stwierdzenie (z dość dużym poziomem ufności), iż
    wszyscy kierowcy przekraczają dozwoloną prędkość.


    > nie podatek tylko dobrowolne świadczenie na rzecz państwa. Wcale mandaty nie
    > stanowią jakiegoś znaczącego podreperowania kasy. Poszukaj w internecie
    > budżetów gmin. Ja kiedyś poszukałem i się bardzo zdziwiłem. To są jakieś
    > grosze. Za to podejrzewam że koszty związane z wypadkami to nie są już grosze.
    > Twierdze ze polityka polegająca na dotkliwym karaniu finansowym osób nie
    > stosujących się do obowiązujących przepisów jest potrzebna. Wpłynie
    > bezpośrednio na zmniejszenie liczby wypadków na drogach. Dużo bardziej niż
    > durnowaty przepis żeby jeździć w mieście w słoneczny dzień na światłach
    > mijania. Fotoradarów ma być coś około tysiąca. Jak ustawią 5 tysięcy skrzynek
    > z markerami fotoradarów to żadne cymbał radio i antyradar nie pomogą, bo na
    > większych drogach będzie taka skrzynka co 5 kilometrów. I nikt nie będzie
    > wiedział czy sygnał jaki emituje to marker czy działający fotoradar.

    Zmniejszenie wypadków nigdy nie może być ideą samą w sobie,
    realizacji której przyświęcają wszystkie środki. Na przykład przy
    ograniczaniu prędkości w miastach 60>50 mówiono o ile to zwiększy
    bezpieczeństwo. Skoro tak, to dlaczego nie pójść dalej i nie ograniczyć
    do 40? Albo w ogóle zakazać ruchu samochodowego? Jak widać, twierdzenie
    "życie ludzkie jest bezcenne" to tylko populistyczne hasło, w
    rzeczywistości musimy jednak przejść do porządku dziennego nad tym, że
    skoro godziny się na ruch samochodowy, to i przyjmujemy związane z tym
    ryzyko.

    --
    Liwiusz

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1