eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › nieruchomosc/spadek
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 43

  • 21. Data: 2003-03-16 21:45:15
    Temat: Re: nieruchomosc/spadek
    Od: "Joanna Bałuszek" <k...@i...pl>

    Witam,

    > tego wszystkiego regulacja ustawowa (przepis o doliczaniu czasu posiadania
    > poprzednika w pierwszym poscie). Z tego co piszesz, to termin zasiedzenia
    oops.... a ja spotkalam sie ze sprawa w ktorej tego nie doliczano... (nie
    jestem prawnikiem jakby co :) )

    > Nie warto wierzyc zawsze we wszystko, co ludzie tu pisza.
    To akurat prawda :) (bije sie w piersi )

    pzdr
    aska



  • 22. Data: 2003-03-16 22:01:47
    Temat: Re: nieruchomosc/spadek
    Od: "Przemyslaw Lipin" <p...@N...gazeta.pl>

    Joanna Bałuszek <k...@i...pl> napisał(a):

    > Witam,
    > > Nieprawda jest, ze spatkobiercy posiadacza nieruchomosci nie maja zadnych
    > > praw. Czas posiadania poprzednika (czyli spadkodawcy) dolicza sie do
    czasu
    >
    > Chyba inaczej rozumiemy pierwszego posta. Moim zdaniem jego autor pyta sie
    > czy spadkobiercy osoby, ktora miala prawo do zasiedzenia (ale go nie
    > wykorzystala!) nabywaja te prawa w spadku. Na takie pytanie odpowiedz
    brzmi:
    > nie maja praw, moga "zasiadywac" od poczatku.
    >
    > Natomiast spadkobiercy posiadacza (o ile nie zyje ;) ) maja oczywiscie jak
    > najbardziej prawo do nabycia spadku.
    >
    > pzdr
    > aska
    >
    >

    Nieprawda, zle zrozumialas zarowno pytajacego, jak i moj post.
    Spadkobiercy dziedzicza p o s i a d a n i e, z ktorym laczy sie mozliwosc
    z a s i e d z e n i a nieruchomosci. Jesli bieg zasiedzenia nie minal za
    zycia spadkodawcy, to spadkobiercy moga doliczyc sobie do wlasnego biegu
    zasiedzenia czas posiadania ich poprzednika, czyli spadkodawcy. Jesli zas
    bieg zasiedzenia uplynal jaszcze za zycia posiadacza-spadkobiercy, to rzecz
    stala sie juz jego wlasnoscia (jesli faktycznie posiadal samoistnie itd.). I
    wyglada na to, ze tak jest w tym przypadku. Fakt, ze nie uzyskal on za zycia
    sadowego s t w i e r d z e n i a nabycia wlasnosci w drodze zasiedzenia
    (art. 609-610 kpc) nic tu nie zmienia, taki wyrok jest tylko wyrokiem
    deklaratoryjnym, czyli stwierdza to, co nastapilo ex lege w skutek
    posiadania samoistnego przez odpowiedni okres czasu. Spadkobiercy moga teraz
    wystapic do sadu na podst. art. 609 kc o stwierdzenie nabycia wlasnosci w
    drodze zasiedzenia.
    Moze nie wyrazilem sie wczesniej dostatecznie jasno, ale caly czas mialem na
    mysli takie podmioty:
    - spadkodawce - posiadacza samoistnego dazacego do zasiedzenia nieruchomosci
    - spadkobiercow - ktorzy odziedziczyli to posiadanie samoistne, nie wiedzac,
    czy wiaze sie z nim wlasnosc, czy nie.
    Nie da sie "niewykorzystac" zasiedzenia, bo nastepuje ono z mocy ustawy
    (por. dyspozycje art. 172§1 i 2 kc!).
    Poza tym nikt tutaj nie wspominal nic o prawie do nabycia spadku, to calkiem
    inna historia i o to nie pytano.

    pozdrawiam
    Przemek

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 23. Data: 2003-03-16 22:23:49
    Temat: Re: nieruchomosc/spadek
    Od: aeon flux <n...@n...com>

    "Joanna Ba?uszek" <k...@i...pl> wrote:

    > zakladac to ja bedzie nowy wlasciciel... na razie musicie dojsc do tego
    > czyje to jest. najprosciej jest zaczac od geodezji i numeru dzialki (od
    > czegos trzeba zaczac). potem udac sie do sadu (wydzial ksiag wieczystych).
    > jak to nic nie da to mozna myslec dalej.

    no tak wlasnie zamierzam uczynic - zorientowac sie czyje to jest.

    >> ps. zgodnie z polska tradycja czesc spadkobiercow (jest ich w sumie
    >> pieciu) ma wszystko w glebokiej d* i liczy na frajera ktory
    > Jesli zmarl spadkobierca ostatniego wlasciciela (ktory mial w d...
    > pzreprowadzenie spadku)

    zmarl ten kto zasiadywal. calkiem niedawno jesli to ma jakies
    znaczenie jeszcze...

    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 24. Data: 2003-03-16 22:24:42
    Temat: Re: nieruchomosc/spadek
    Od: aeon flux <n...@n...com>

    "Joanna Ba?uszek" <k...@i...pl> wrote:
    >
    > Chyba inaczej rozumiemy pierwszego posta. Moim zdaniem jego autor pyta sie
    > czy spadkobiercy osoby, ktora miala prawo do zasiedzenia (ale go nie
    > wykorzystala!) nabywaja te prawa w spadku.

    tak, wydaje mi sie ze dokladnie o taki przypadek chodzi.

    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 25. Data: 2003-03-16 22:26:19
    Temat: Re: nieruchomosc/spadek
    Od: aeon flux <n...@n...com>

    Przemyslaw Lipin <p...@n...gazeta.pl> wrote:

    > Poza tym nikt tutaj nie wspominal nic o prawie do nabycia spadku, to calkiem
    > inna historia i o to nie pytano.

    a coz to takiego jest, tak swoja droga?

    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 26. Data: 2003-03-16 22:39:53
    Temat: Re: nieruchomosc/spadek
    Od: "Przemyslaw Lipin" <p...@N...gazeta.pl>

    aeon flux <n...@n...com> napisał(a):

    > "Joanna Ba?uszek" <k...@i...pl> wrote:
    > >
    > > Chyba inaczej rozumiemy pierwszego posta. Moim zdaniem jego autor pyta
    sie
    > > czy spadkobiercy osoby, ktora miala prawo do zasiedzenia (ale go nie
    > > wykorzystala!) nabywaja te prawa w spadku.
    >
    > tak, wydaje mi sie ze dokladnie o taki przypadek chodzi.
    >

    Oczywiscie i mnie chodzi o taki przypadek. Tylko, ze nie ma czegos takiego,
    jak "niewykorzystanie" zasiedzenia, bo nastepuje ono z mocy prawa! Szczegoly
    w poscie powyzej.

    pozdr
    Przemek

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 27. Data: 2003-03-16 22:41:31
    Temat: Re: nieruchomosc/spadek
    Od: aeon flux <n...@n...com>

    Przemyslaw Lipin <p...@n...gazeta.pl> wrote:

    > Oczywiscie i mnie chodzi o taki przypadek. Tylko, ze nie ma czegos takiego,
    > jak "niewykorzystanie" zasiedzenia, bo nastepuje ono z mocy prawa! Szczegoly
    > w poscie powyzej.

    tak. juz go sobie nawet "zasejwowalem" :) dziekuje za informacje.

    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 28. Data: 2003-03-19 15:13:09
    Temat: Re: nieruchomosc/spadek
    Od: "Marcin Olender" <d...@g...pl>


    "Jarosław Matejczuk" <j...@j...net> wrote in message
    news:4CC40F9F423ADA44B33E2E6448A2092152071A@jplwant0
    03.jasien.net...
    >
    > Użytkownik "Marcin Olender" <d...@g...pl> napisał w wiadomości
    > news:b520au$6il$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >
    > > He??? Gdzie ( daj namiary, sygnatury )? Czyli zawiesza sie, z przyczyn
    dla
    > > mnie niejasnych, naczelna zasade domniemania dobrej wiary z art. 7 Kc?
    > > Wybacz, ale cos mi sie nie chce w to wierzyc.
    >
    > E tam,
    > poszukaj sam !
    >
    > Zważ, że dobra wiara z KC nie dotyczy tego przypadku,
    > bo jest jasne, patrz art. 158, że do przeniesienia własności nieruchomości
    > może
    > dojść jedynie w formie szczególnej jaką jest akt notarialny.
    > Zaś nieznajomość prawa szkodzi, nieprawdaż ?

    A co to ma do dobrej wiary? Oczywistym jest, ze nie zostala przeniesiona
    wlasnosc, ale prosiadanie jest w dobrej wierze wedlug mnie niewatpliwie.

    pozdrawiam

    --
    Depi.



  • 29. Data: 2003-03-19 20:50:34
    Temat: Re: nieruchomosc/spadek
    Od: "Przemyslaw Lipin" <p...@o...pl>

    >
    > A co to ma do dobrej wiary? Oczywistym jest, ze nie zostala przeniesiona
    > wlasnosc, ale prosiadanie jest w dobrej wierze wedlug mnie niewatpliwie.
    >
    > pozdrawiam
    >
    > --
    > Depi.
    >

    No wlasnie, jak sie ma do pytania to co piszesz?
    Posiadanie moze sobie byc w dobrej wierze. Wazna jest dobra wiara w chwili
    uzyskania posiadania (art. 172 § 1 in fine).
    I od dawna utrwalilo sie w orzecznictwie (choc po wahaniach i z glosami
    krytycznymi z doktryny), ze nabywajacy nieruchomosc bez zachowania formy
    aktu notarialnego nabywa ja w zlej wierze, wiec i uzyskuje posiadanie w zlej
    wierze.

    pozdrawiam
    Przemek




  • 30. Data: 2003-03-20 12:26:03
    Temat: Re: nieruchomosc/spadek
    Od: "Marcin Olender" <d...@g...pl>


    ----- Original Message -----
    From: "Przemyslaw Lipin" <p...@o...pl>
    To: "Marcin Olender" <d...@g...pl>
    Sent: Wednesday, March 19, 2003 21:49
    Subject: Re: nieruchomosc/spadek


    >
    > A co to ma do dobrej wiary? Oczywistym jest, ze nie zostala przeniesiona
    > wlasnosc, ale prosiadanie jest w dobrej wierze wedlug mnie niewatpliwie.
    >
    > pozdrawiam
    >
    > --
    > Depi.
    >

    >No wlasnie, jak sie ma do pytania to co piszesz?

    Wlasciwie nijak, podobnie jak to co Ty piszesz, bowiem stan faktyczny jest
    taki, ze nie ma to zadnego znaczenia.

    > Posiadanie moze sobie byc w dobrej wierze. Wazna jest dobra wiara w chwili
    > uzyskania posiadania (art. 172 § 1 in fine).

    Co udowadnia czyja teze?

    > I od dawna utrwalilo sie w orzecznictwie (choc po wahaniach i z glosami
    > krytycznymi z doktryny), ze nabywajacy nieruchomosc bez zachowania formy
    > aktu notarialnego nabywa ja w zlej wierze, wiec i uzyskuje posiadanie w
    zlej
    > wierze.

    Zgoda. Ale 2 uwagi:

    1. Orzecznictwo, nawet SN, nie jest obowiazujacym zródlem prawa.
    2. Sam zauwazasz, ze doktryna miala spore watpliwosci. POdobnie sam
    zauwazasz, ze ta linia orzecznictwa bardziej wziela poczatek w polityce
    panstwowej, zmierzajacej do ustabiliwowania stosunków wlasnosciowych na wsi,
    niz w samych przepisach prawa, w których wedlug mnie nie ma nic, co by
    kazalo przyjac taka mechaniczna zasade. Bez trudu jestem w stanie wyobrazic
    sobie sytuacje, w której jej bezduszne zastosowanie doprowadziloby do
    razacego naruszenia nie tylko zasad wspólzycia spolecznego, ale elemntarnej
    przyzwoitosci. Ars boni et equii?

    Pozdrawiam

    --
    Depi.


strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1