eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawokontrolerzy biletów, a Konstytucja › Re: kontrolerzy biletów, a Konstytucja
  • Data: 2004-07-19 22:27:06
    Temat: Re: kontrolerzy biletów, a Konstytucja
    Od: Falkenstein <f...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Tue, 20 Jul 2004 00:16:20 +0200, Olo Kwasniak <o...@p...wp.pl>
    napisał:

    >> > Na argumenty w rodzaju "kanary to banda kutasów" zdecydowanie tak.
    >>
    >> Wypraszam sobie, nic nie pisałem o kutasach, co najwyżej o fuhrerkach,
    >> którzy naoglądali się "sędziego Dredda" i myśla że stanowia prawo.
    >
    > Przez litość dla pozostałych subskrybentów nie będę cytował wywodu sprzed
    > kilku godzin...
    >
    >> > To teraz ustalmy jeszcze czy bawimy sie w młodzież akademicka i sobie
    >> > teoretyzujemy, czy rozmawiamy o prawie w ujęciu praktycznym (bardziej
    >> > zyciowym). Jesli teoretyzujemy, to beze mnie.
    >>
    >> Prawo w ujęciu praktycznym = nie ważne co mówią przepisy, ważne co ja
    >> myślę?
    >
    > Prawo w ujęciu praktycznym = nie ważne co co do przecinka jest napisane,
    > w jednym czy w drugim kodeksie, lecz jak się to ma do codzienności i jak
    > jest i będzie to na codzien stosowane.

    Prawo w ujęciu praktycznym = bezprawie?

    > Faktem jest ze w zyciu zaden sad nie skaze
    > kontrolera za zatrzymanie gapowicza w pojezdzie (o ile kiedykolwiek do
    > takiego procesu dojdzie), wiec po kiego grzyba teoretyzować czy
    > przestępstwem jest złapanie cwaniaczka za klapy marynarki, czy już samo
    > zawadzenie o niego łokciem?

    Żebyś się któregoś dnia nie zdziwił... A przestepstwem jest i złapanie za
    klapy i zawadzenie łokciem. Tyle tylko że sciganym z oskarzenia prywatnego.

    --
    Falkenstein
    Sprawiedliwość jest podobno najwyższym dobrem Rzeczypospolitej
    ----------------------------------------------------
    ----------------------------------------
    Używam M2 - rzekomo innowacyjnego lecz najwidocznie zalanego w trupa
    klienta poczty z jakiegoś niewytłumaczalnego powodu wbudowanego w skądinad
    całkiem przyzwoitą Operę: http://www.opera.com/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1