eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawokolejne pytanie o radar ;-) › Re: kolejne pytanie o radar ;-)
  • Data: 2010-11-19 09:31:44
    Temat: Re: kolejne pytanie o radar ;-)
    Od: witek <w...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 11/19/2010 2:39 AM, Krzysztof wrote:
    > Jeśli już był taki temat, to nie krzyczcie, tylko poproszę o link :)

    byl, do dzisiaj, ale merytoryczne argumenty sie skonczyly wiec posłałem
    wątek do KF.

    poczytaj wątek "wskazanie kierującego" pare postów wyżej z pominięciem
    postow niejakiego płaszczycy, który zawsze wie lepiej.

    >
    > Do firmy przyszła informacja ze straży miejskiej w Pipidówku Wielkim, że
    > dnia tego, a tego ktoś prowadził samochód należący do firmy, popełnił
    > wykroczenie polegające na przekroczeniu prędkości 15 km/h i straż
    > miejska prosi właścicieli o wskazanie kierowcy.
    > W pierwszej kolejności wysłaliśmy pismo do straży, że w informacji od
    > nich brak jakiejkolwiek wzmianki o radarze, o jego typie, brak
    > świadectwa legalizacji, więc poprosimy o takowe.
    > Po jakimś czasie przyszła ponowna informacja, tym razem już z kserokopią
    > świadectwa legalizacji, ale tutaj mały zonk, bo wykroczenie miało
    > miejsce w kwietniu tego roku, a data legalizacji radaru to sierpień tego
    > roku. Czy możemy być upierdliwi i poprosić o świadectwo dotyczącego
    > okresu, w którym popełniono wykroczenie, czy sobie darować, bo to
    > niczego nie zmieni (może nie mam racji i ważne jest najbardziej aktualne
    > świadectwo)?
    > I tak będziemy musieli ich rozczarować informacją, że nie potrafimy
    > jednoznacznie wskazać kierowcy (zdjęcie jest od tyłu), ponieważ samochód
    > użytkowało go w tym czasie kilka osób, a żadna się nie poczuwa do winy.
    > Ale to już sobie zostawię na deser.
    >
    > K.


    generalnie
    a) straż miejska ma złapać kierowcę za rekę, ale pytać kto prowadził już
    nie za bardzo może, ze względów formalnych
    b) to samo pytanie moze ci zadać policja jak jej przekażą sprawę, wiec
    jak chcecie przeciągać, to możecie ich chwilowo wysłać na drzewo, że to
    nie leży w ich kompetencjach. Może im sie dalej nie chciec ciągnać, ale
    jak przekażą papiery policji to jesteście w tym samym punkcie.
    c) PoRD mówi, art 78.4 mowi, że macie na głowie stawać i wiedzieć kto
    użytkował samochód. Wyjątków, ani ograniczenia czasowego nie przewidziano.
    d) art 97 KW za złamanie art 78.4 PoRD przewiduje grzywnę dla
    właściciela samochodu, chociaż część sędziów uważa inaczej i sprawy
    umarza twierdząc, że "nie pamiętam" nie podpada pod zagrożenie
    bezpieczeństwa.
    e) poniewaz od wykroczenia minęło już 30 dni, wiec sprawa mandatem
    zakończyć sie nie może i przespacerujecie się do sądu grodzkiego.

    Generalnie zakończenia mogą być dwa. Albo wam się upiecze, albo szef
    firmy zarobi grzywnę. Utarło się 500 zł plus koszta. Puntków za to nie ma

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1