eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawokilka pytań o weksle › Re: kilka pytań o weksle
  • Data: 2006-09-24 06:55:26
    Temat: Re: kilka pytań o weksle
    Od: Liwiusz <l...@w...poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Gotfryd Smolik news napisał(a):

    > Oczywiście nie dyskutuję nad tym co się dzieje jeśli to pole nie
    > jest wypełnione i przyjmuje się "defaulty" z ustawy.
    > Czy dłużnik (powiedzmy: zobowiazany z weksla) może tam wpisać inny
    > adres niż swoje miejce zamieszkania? - może, prawda?

    Powiedzmy, że może ;)

    > No to IMO równie dobrze może to zrobić posiadacz weksla in blanco!

    Pod warunkiem, że takie uprawnienie wynika z umowy. Ponieważ sam brak
    miejsca płatności (Płatny...) nie oznacza w praktyce braku tego miejsca,
    skoro jest podany adres wystawcy, który uznaje się też za miejsce
    płatności).

    > Ale co ma stać na przeszkodzie, że strony *umówiły się* jakie miejsca
    > wolno wpisać w puste pole - skoro zostawia się je puste po to żeby
    > uprawniony z weksla mógł tam wpisać coś czego NIE wiadomo przy
    > wystawianiu weksla?

    Jeśli się faktycznie umówiły, to tak. Ale zostawienie samego pustego
    miejsca w miejscu płatności jeszcze umówieniem być nie musi, zwłaszcza
    jak obok nazwiska dłużnika będzie podane miasto :)


    >> ani tym bardziej nie może narażać dłużnika na jakiekolwiekbądź koszta.
    > Ale przecież dłużnik bardzo o to prosi, jak daje weksel in blanco ;)

    Niekoniecznie. Jeśli dłużnik podpisze się i obok podpisu naniesie
    swoje nazwisko i adres, to należy uznać, że podał przy okazji miejsce
    płatności. Tym samym dalsze uzupełnienie wymagałoby wyraźnej zgody wystawcy.

    >> Zazwyczaj wystawiający weksel ma swoją siedzibę (miejsce
    >> zamieszkania, czy prowadzenia firmy). Jeśli nie czekał tam w dniu
    >> wykupu weksla z pieniędzmi, należy uznać, że odmówił zapłaty za weksel.
    >
    >
    > Ale dobrowolnie może powiedzieć że będzie z tymi pieniędzmi w mieście
    > 250 km oddalonym od swojego m-ca zamieszkania?
    >
    >> czyli przynajmniej "pocałować klamkę" jego mieszkania, lub spotkać go
    >> osobiście (na dworcu :).
    >
    >
    > A to rozumiem :) - co jeśli jednak zapisze na wekslu "w restauracji
    > Kolorowa ul xyz 15"??

    Jeśli to zrobił wystawca, lub posiadacz po uzgodnieniu z wystawcą: to
    w takim razie tam powinien udać się z pieniędzmi. Jednakże samo
    wystawienie weksla in blanco nie uprawnia IMHO posiadacza, aby mógł
    przeciągnąć wystawcę przez pół świata - co stoi na przeszkodzie wpisać w
    puste miejsce "Płatny w Nowym Jorku" :) Domyślnie należy przyjąć, że
    weksel trzeba przedstawić w miejscu zamieszkania dłużnika, natomiast
    wszelkie inne domicyle oraz uzgodnione miejsca płatności wymagają zgody
    wystawcy, czyli odpowiedniego zapisu w umowie wekslowej.


    >> W praktyce sądy nie badają raczej, czy weksel był przedstawiony do
    >> zapłaty, tylko wydają nakaz, zwłaszcza że w przypadku, gdy obie strony
    >> są nieprzedsiębiorcami, nie potrzeba nawet pisemnego wezwania do zapłaty.

    > Też dobrze wiedzieć :)

    Po prostu brak przedstawienia weksla do zapłaty jest jednym z
    zarzutów, które dłużnik może podnieść już po otrzymaniu nakazu zapłaty.

    >> - Nie znalazłem tam informacji o wpisaniu dokładnego miejsca
    >> płatności, a jedynie "2. W każdym przypadku weksel będzie płatny w
    >> Warszawie" - podałeś zły link?
    >
    >
    > Nie. Chodziło o to że jest zapisane "w Warszawie" - czyli bez względu
    > na to gdzie ma siedzibę wystawca weksla.

    To ciekawe gdzie w Warszawie, skoro dłużnik nie ma tam siedziby ;-)
    Ale to już problem kancelarii, jak oni ten weksel przedstawią.

    >> - Nie ma miejsca na podpis remitenta - czyli nie może być ona dowodem
    > No to ładnie podsumowałeś kancelarię :)

    Jeszcze nie widziałem w praktyce (pomijam książkowe przykłady)
    poprawnej umowy wekslowej, czyli takiej, która faktycznie chroniłaby
    wystawcę.

    >
    >> sądzie - remitent może się wyprzeć tej deklaracji, a wystawca nie
    >> udowodni, że deklaracja istniała przed wręczeniem weksla, zwłaszcza że
    >> "3. Deklaracja została sporządzona w jednym egzemplarzu"

    > Przyznam, że nie zwróciłem uwagi na tej "jeden egzemplarz", co przy
    > umowie rzeczywiscie ciekawie brzmi :]


    To nie umowa, to deklaracja, przecież uczciwie napisali :)

    --
    Pozdrawiam!
    Liwiusz
    www.liwiusz.republika.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1