eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawokilka pytań o weksle › Re: kilka pytań o weksle
  • Data: 2006-09-25 09:41:11
    Temat: Re: kilka pytań o weksle
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Sun, 24 Sep 2006, Liwiusz wrote:

    >> Czy dłużnik (powiedzmy: zobowiazany z weksla) może tam wpisać inny
    >> adres niż swoje miejce zamieszkania? - może, prawda?
    >
    > Powiedzmy, że może ;)
    >
    >> No to IMO równie dobrze może to zrobić posiadacz weksla in blanco!
    >
    > Pod warunkiem, że takie uprawnienie wynika z umowy.

    W sumie o to mi chodziło :)

    > Ponieważ sam brak miejsca płatności (Płatny...) nie oznacza w praktyce
    > braku tego miejsca, skoro jest podany adres wystawcy, który uznaje się
    > też za miejsce płatności).
    [...]
    > Jeśli się faktycznie umówiły, to tak. Ale zostawienie samego pustego
    > miejsca w miejscu płatności jeszcze umówieniem być nie musi [...]

    Acha. Dziękuję za wytkniecie palcem, bo nie zajarzyłem.
    Czyli w praktyce sąd będzie badał czy (w razie braku miejsca płatności)
    sąd będzie badał sposób jego wypełnienia - aby wykluczyć możliwość
    bezprawnego "dopisania" (również na in blanco).
    Czyli najzdrowiej - JEŚLI takie miejsce ma być - albo mieć je wypełnione
    przez zobowiązanego, albo mieć jasno wskazane zapisy w umowie.

    >>> W praktyce sądy nie badają raczej, czy weksel był przedstawiony do
    >>> zapłaty, tylko wydają nakaz, zwłaszcza że w przypadku, gdy obie strony są
    >>> nieprzedsiębiorcami, nie potrzeba nawet pisemnego wezwania do zapłaty.
    >
    >> Też dobrze wiedzieć :)
    >
    > Po prostu brak przedstawienia weksla do zapłaty jest jednym z zarzutów,
    > które dłużnik może podnieść już po otrzymaniu nakazu zapłaty.

    Acha.

    To korzystając z okazji: czym taki zarzut zaskutkuje?

    Pamiętam że widziałem w archiwum wątek, w którym ktoś pytał jak
    PRAKTYCZNIE dokonać okazania, jeśli zwyczajnie obawia się ze zobowiazany
    ykhm... unieważni weksel :> (zwyczajnie wyrywając go z ręki uprawnionego
    przy dawaniu do oznaczenia) i że nie było odpowiedzi na takie pytanie :>
    Może zapodanie wprost do egzekucji byłoby wyjściem - pytaniem pozostają
    skutki uboczne (jak rozumiem: koszta poniósłby uprawniony!).

    >> Nie. Chodziło o to że jest zapisane "w Warszawie" - czyli bez względu
    >> na to gdzie ma siedzibę wystawca weksla.
    >
    > To ciekawe gdzie w Warszawie, skoro dłużnik nie ma tam siedziby ;-)

    A, to swoją drogą :)
    Przyznam że tym wzorem posłużyłem się wyłącznie na zasadzie "pierwsze
    trafienie z googla" szukając przykładu wypełnienia m-ca płatności
    na podstawie umowy.
    Ale wniosek jest taki, że lepiej wystawiać weksle samemu niż korzystać
    z kancelaryjnych "wzorów" :P

    >>> - Nie ma miejsca na podpis remitenta - czyli nie może być ona dowodem
    >> No to ładnie podsumowałeś kancelarię :)
    >
    > Jeszcze nie widziałem w praktyce (pomijam książkowe przykłady) poprawnej
    > umowy wekslowej, czyli takiej, która faktycznie chroniłaby wystawcę.

    Hmmm...
    Pewnie dlatego ze zazwyczaj "duży" (bank, dealer) stawia pod ścianą
    "małego" i wymusza podpis.

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1