eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoimport z chin sandisk - jakies jaja ? › Re: import z chin sandisk - jakies jaja ?
  • Data: 2010-09-30 17:41:33
    Temat: Re: import z chin sandisk - jakies jaja ?
    Od: "Tomy M." <t...@a...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2010-09-30 19:28, Tomy M. pisze:
    > W dniu 2010-09-30 19:18, Krzysztof Jodłowski pisze:
    >>> Bzdura, to Chińczyk nadający przesyłkę próbował ten
    >>> towar wprowadzić do obrotu w Polsce.
    >>
    >> Jak się nie znasz, to nie mieszaj. Na rynek wprowadza importer. Chińczyk
    >> tylko wysyła to co zostało zamówione, a wszystkie procedury i opłaty
    >> związane z importem, to sprawa importera.
    >>
    >
    > Chińczyk nie wysłał tego co zostało zamówione tylko
    > próbował przemycić ZUPEŁNIE INNY , NIELEGALNY TOWAR.
    > Więc to Chińczyk jest PRZEMYTNIKIEM.
    > Jeżeli w zamówieniu są pendrive firmy SANDISK, a w przesyłce
    > jakieś inne ... to zamówienie nie zostało zrealizowane,
    > importer ZOSTAŁ OSZUKANY i JEST OFIARĄ PRZESTĘPSTWA.
    > Importer nie musi udowadniać że nie jest wielbłądem, to
    > nie PRL.

    Dodam jeszcze że ja napisałbym zawiadomienie
    o przestępstwie. Gdybym coś zamówił, zapłacił za
    to i otrzymał co innego, do tego bez wartości
    to złożyłbym ZAWIADOMIENIE O PRZESTĘPSTWIE, i nie
    szarpałbym się na sprawę cywilną bo jest niepotrzebna
    wystarczy wniesienie roszczeń na sprawie karnej.
    Ta sprawa przypomina klasyczne CEGŁY Z ALLEGRO
    i nic więcej.

    Tomy M.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1