czy ktoś miał osobiście doczynienia z uzyskaniem kopi dokumentacji
medycznej?:O)

chodzi o to że ktoś dawno temu był gdzies leczony, teraz te informacje są mu
potrzebne, a nie chce po latach robić kosztownych wycieczek w inną cześć
kraju i użeranie się z cała szpitalną machiną biurową:O(

czy można zwrócić się o taką odpłatną kopię listownie i do kogo i jakie mogą
być koszta takiej operacji?:O),
dziękuję

do góry

P.apa5.merf wrote:
> czy ktoś miał osobiście doczynienia z uzyskaniem kopi dokumentacji
> medycznej?:O)
>
> chodzi o to że ktoś dawno temu był gdzies leczony, teraz te informacje
> są mu
> potrzebne, a nie chce po latach robić kosztownych wycieczek w inną cześć
> kraju i użeranie się z cała szpitalną machiną biurową:O(
>
> czy można zwrócić się o taką odpłatną kopię listownie i do kogo i jakie
> mogą
> być koszta takiej operacji?:O),
> dziękuję
>

koszta maja byc po kosztach, czyli zwykle maja ustaloną cene ksero za
kartke.
Oryginalow ci do raka nie dadza bo nie moga.


Czy wysla ci poczta? Trudno powiedziec, najlepiej zadzwon i sie dowiedz.
Moga nie robic problemow, a moga robic problemy, bo jak wpadnie komus w
łapy, a ty potem bedziesz miał pretensje to ktos tam pojdzie siedziec.

Zapewne poszliby na to, gdyby to twoj lekarz poprosil o kopie
dokumentacji i wysłaliby do niego. Będą mieli mniej oporów.

do góry

Użytkownik P.apa5.merf napisał:
> czy ktoś miał osobiście doczynienia z uzyskaniem kopi dokumentacji
> medycznej?:O)
>
> chodzi o to że ktoś dawno temu był gdzies leczony, teraz te informacje
> są mu
> potrzebne, a nie chce po latach robić kosztownych wycieczek w inną cześć
> kraju i użeranie się z cała szpitalną machiną biurową:O(
>
> czy można zwrócić się o taką odpłatną kopię listownie i do kogo i jakie
> mogą
> być koszta takiej operacji?:O),

Przypadek pierwszy - szpital w mojej miejscowości.
Polazłem do rejestracji, powiedziałem co i jak, dostałem dokumentację do
ręki i informację, że mam iść do drugiego budynku, bo tam jest ksero.

Postałem w kolejce, zapłaciłem w kasie, odebrałem kopie dokumentów,
oryginały zostawiłem u pani od kserografu.

Przypadek drugi - szpital w innej miejscowości.
Znalazłem na stronie internetowej telefon, zadzwoniłem, powiedziałem co
i jak.
O ile pamiętam musiałem wysłać podpisane przez siebie pismo do szpitala.
Przysłali dokumentację za darmo.

W którymś ze szpitali zadano mi pytanie, czy ta dokumentacja będzie
potrzebna do ZUS-u (nie była).


--
Pozdrawiam,
Tapatik

do góry

On 19 Sie, 16:55, "P.apa5.merf" <o...@w...pl> wrote:
> czy ktoś miał osobiście doczynienia z uzyskaniem kopi dokumentacji
> medycznej?:O)
>
> chodzi o to że ktoś dawno temu był gdzies leczony, teraz te informacje są mu
> potrzebne, a nie chce po latach robić kosztownych wycieczek w inną cześć
> kraju i użeranie się z cała szpitalną machiną biurową:O(
>
> czy można zwrócić się o taką odpłatną kopię listownie i do kogo i jakie mogą
> być koszta takiej operacji?:O),
> dziękuję

Może to popoże:

http://www.abc.com.pl/pytanie/1515/7

do góry

Órzytkownik "Tapatik" napisał:
>> czy ktoś miał osobiście doczynienia z uzyskaniem kopi dokumentacji
>> medycznej?:O)
>
> Przypadek drugi - szpital w innej miejscowości.
> Znalazłem na stronie internetowej telefon, zadzwoniłem, powiedziałem
> co i jak. O ile pamiętam musiałem wysłać podpisane przez siebie pismo
> do szpitala. Przysłali dokumentację za darmo.

dzięki, o to chodziło:O)
chociaż tak mi przyszło do głowy, co będzie jak ta dokumentacja nie będzie
czytelna, robaczki i ślimaczki:O)

do góry