eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawodelegacja a koedukacja › Re: delegacja a koedukacja
  • Data: 2004-03-12 07:31:02
    Temat: Re: delegacja a koedukacja
    Od: Marcin Debowski <a...@I...notrix.net> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    In article <c2pnbd$5os$1@news2.ipartners.pl>, Andrzej Lawa wrote:
    > Phoenix wrote:
    >> a żeby do reszty było jasne jedziemy w delegacje na szkolenie
    >> tyle ze niekoniecznie mam ochote na "szkolenie po godzinach" z moimi
    >> kolegami a swojego przecież nie zabiorę :(
    > Jeśli przez "szkolenie po godzinach" masz na myśli seks, to dlaczego
    > zakładasz, że koniecznie będą próbowali się do Ciebie 'dobrać'?

    E-tam, nie czuje się komfortowo co można zrozumieć i uszanować. Jeszcze to
    jedno łóżko jest w pokoju dziennym czyli wszyscy pewnie przezeń łażą. A to
    szkolenie to czemu zaraz seks? Wystarczy jakaś lepsza impra gdzie wszyscy
    są nawaleni. Nikt do nikogo się zaraz nie musi dobierać, koledzy są różni,
    mogą po paru kieliszkach pierdzieć, żygać, kłaść Ci się do łóżka (tym
    bardziej że to właśnie koledzy więc moga się czuć bardziej na luzie)
    - wiem, nie muszą, ale ze statystyki wynika że tak się dzieje, a ludzie
    mają różną indywidualną wrażliwość i niekoniecznie każdej kobiecie odpowiada
    obcy facet popindalający w slipkach po jej pokoju. Nie trzeba być
    walniętym purystą aby starać się unikać takich sytuacji.

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1