eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoalimenty na dziecko i matke dziecka.Pomocy!!! › Re: alimenty na dziecko i matke dziecka.Pomocy!!!
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!feed.news.interia.pl!news.nask.pl!ne
    ws.nask.org.pl!newsfeed00.sul.t-online.de!t-online.de!border2.nntp.dca.giganews
    .com!nntp.giganews.com!postnews.google.com!z34g2000vbl.googlegroups.com!not-for
    -mail
    From: edzia <l...@i...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: alimenty na dziecko i matke dziecka.Pomocy!!!
    Date: Thu, 24 Sep 2009 12:35:11 -0700 (PDT)
    Organization: http://groups.google.com
    Lines: 68
    Message-ID: <3...@z...googlegroups.com>
    References: <b...@b...googlegroups.com>
    <6...@r...googlegroups.com>
    <h9gd9e$ehp$1@news.onet.pl> <h9ggi3$m5j$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: 83.142.112.151
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
    X-Trace: posting.google.com 1253820911 27624 127.0.0.1 (24 Sep 2009 19:35:11 GMT)
    X-Complaints-To: g...@g...com
    NNTP-Posting-Date: Thu, 24 Sep 2009 19:35:11 +0000 (UTC)
    Complaints-To: g...@g...com
    Injection-Info: z34g2000vbl.googlegroups.com; posting-host=83.142.112.151;
    posting-account=ptHYDwoAAACe8CEHkTlYnAgEmrX-KGuQ
    User-Agent: G2/1.0
    X-HTTP-UserAgent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 7.0; Windows NT 5.1; .NET CLR
    2.0.50727; .NET CLR 3.0.4506.2152; .NET CLR
    3.5.30729),gzip(gfe),gzip(gfe)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:608643
    [ ukryj nagłówki ]

    On 24 Wrz, 21:16, Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
    > SDD pisze:
    >
    > > W takiej sytuacji najlepiej by bylo, gdyby zabrano Ci dziecko, bo sama chyba
    > > nei nadajesz sie do jego wychowywania, skoro jedynym sposobem na zycie jest
    > > dojenie facetow.
    >
    >    Tutaj sprawa jest niejednoznaczna. Faktem jest, że w XX wieku utarło
    > się, że i mąż, i kobieta mają pracować zawodowo, a kobieta jeszcze w
    > domu. Tyle że bierze się to - między innymi - z pogarszania się sytuacji
    > materialnej rodzin. Często jest tak, że żona zarabia tyle, ile mąż płaci
    > podatków, a gdyby podatki były niższe, to stać ich by było na pozostanie
    > kobiety w domu, co byłoby z zyskiem i dla finansów, i dla ich dzieci,i
    > dla ogółu społeczeństwa. Niestety XX wiek to wiek socjalizmu.
    >
    >    Co do zasady nie widzę nic złego w tym, że kobieta "żyje" z męża,
    > wychowując mu dziecko i dbając o dom.
    >
    >    W tym wątku mamy o tyle przykrą sytuację, że małżeństwo od początku
    > było skazane na niepowodzenie, mam wrażenie bowiem, że para ta w dobę po
    > poznaniu poszła do łóżka, z czego powstało dziecko i następne problemy...
    >
    >    Trudno też mówić, że mąż jest w jakiś sposób wykorzystywany, skoro
    > nie płaci nawet 400zł na dziecko. Trudno też zwalać winę na kobietę, że
    > dopuściła do ciąży, przyjęło się uważać, że w związku to mężczyzna jest
    > tym odpowiedzialnym, mądrzejszym, decydującym, nie widzę zatem powodów,
    > aby odmawiać mu odpowiedzialności finansowej, w sytuacji, gdy kobieta
    > ponosi odpowiedzialność i będzie ponosić odpowiedzialność przez kolejne
    > kilkanaście lat, samotnie wychowując dziecko, czyli działając również na
    > korzyść tegoż męża...
    >
    > --
    > Liwiusz

    Jestem wdzieczna za rady ale dlaczego ktos mnie nieslusznie ocenia
    jesli nie zna dokladnie mojej sytuacji???.Bronicie czlowieka ktory
    chce zabrac 2 zabawki dziecku ktore kupil przez 13 miesiecy zycia
    dziecka.Chodzilismy ze soba rok zanim zaszlam w ciaze.Zaufalam
    mu.Problemy zaczely sie na tydzien przed slubem.A po weselu nawet nie
    wrocil do mnie do domu tylko poszedl spedzic noc poslubna ze swoim
    kuzynem zalewajac sie w trupa.Jak lezalam w szpitalu z zagrozona ciaza
    to nawet mnie nie odwiedzil bo jemu tez cos sie od zycia
    nalezy,imprezowal,pil wiec w dzien nie mogl mnie odwiedzic.Celowo
    mnie denerwowal bo nie chcial zeby dziecko sie urodzilo-mowil mi to
    wprost a ja bylam w 7 mies ciazy.I to mi powinno sie zabrac prawa
    rodzicielskie.Za to ze kocham,chowam i utrzymuje mimo ze nie
    pracuje.Ja nawet na jego 1 zlotowke nie polecialam.Tych przykladow
    jest tysiace.Czy komus z was sie cos takiego przytrafilo?.To nie byla
    moja niedojrzalosc emocjonalna.JEsli ktos ma domu "super" to ok.Ale
    kto mial podobne piekielko to zrozumie i pomoze.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1