eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoa propos kamerek policji › Re: a propos kamerek policji
  • Data: 2019-03-22 02:25:58
    Temat: Re: a propos kamerek policji
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Thu, 21 Mar 2019 16:28:59 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
    > W dniu 21.03.2019 o 12:40, J.F. pisze:
    >>> Drugi wątek, to oszustwo polegające na wielokrotnym nabiciu na terminalu
    >>> tej samej płatności. Wątpię, by którakolwiek prokuratura w kraju
    >>> umorzyła postępowanie mając dowód na takie działanie. Sądzę, ze raczej
    >>> problemem będzie możliwość udowodnienia, czy klient dokonał jednego, czy
    >>> przykładowo pięciu zakupów.
    >> Ale postarali sie o taki dowod ?
    >
    > Nie wiem.
    >
    >> Pobrac delikwentowi krew do dalszych badan, zabezpieczyc monitoring,
    >> sprawdzic terminal, sprawdzic tancerki - pewnie ktoras ma cos na sumieniu,
    >> to wiadomo - mowisz, albo siedzisz.
    >> Ooops, czy to aby na pewno dopuszczalne ...
    >
    > Pobierzemy krew do badań. Powiedzmy, że znajdzie się tam narkotyk. Jak
    > zamierzasz dowieść, że podano go w lokalu, a nie klient go sam zażył?

    A zalezy jaki.

    > Powiedzmy, że gdyby w trakcie przeszukania lokalu znaleziono w nim takie
    > narkotyki, to już byłaby silna poszlaka.

    No wlasnie - przeszukano lokal ?

    >> No i mozna by kilku policjantow wyslac na tajne rozpoznanie, ale to
    >> pewnie za drogo by wyszlo :-)
    >
    > Rozpoznanie czego? Przecież i bez rozpoznawania wiadomo, jak to działa.
    > Gość się "ślini" do nagiej panienki i nie uważa, co i ile razy naciska.

    A jak i im sie film urwie ?

    Bo tu jednak naciskanie skomplikowane.
    I co najmniej trzeba mu podac jeden narkotyk - ale ten akurat jest
    legalny i klient sam zamowil.

    Czy wystarczy ... gosc musi byc na tyle przytomny, ze pin pamieta.

    >> Zreszta po co to zwalczac - na biednego nie trafilo, a ile osob sie
    >> utrzymalo - wliczajac podatki :-)
    > Oni zbyt wiele zarabiają, by ryzykować kłopoty związane z
    > nieodprowadzaniem podatku.

    No, ktos tam traci pol miliona, a panstwo ma z tego 100 tys, wiec po
    co z tym walczyc :-)

    > Uwierzę prędzej w jakieś narkotyki, choć
    > prędzej po prostu wykorzystują głupotę klientów i tyle.

    Jedna panienka zgrabnie tanczy, a druga podsuwa terminal, moze klient
    nie zauwazy, ze tam 10 tys ?

    >>> W programie obydwa te wątki sprytnie połączono. Mowa o oszustwie.
    >>> pokazują oczywiste oszustwo z wielokrotnym nabiciem na terminal, a mówią
    >>> o oszustwie zawyżania cen (to już nei jest oszustwo).
    >> A  TAKI przewozy jakos scigneli.
    >> Oczywiscie jak kogos waznego przekrecili, bo wczesniej to nie ma mowy o
    >> oszustwie :-)
    > Rozwiń ostatnie zdanie, bo nie rozumiem.

    Byl taki przewoznik ... bo nie taksowkarz. Np o nazwie TAKI.
    I nie mozna powiedziec, ze oszukiwal klientow, bo cennik na szybie
    naklejony. A na tym cenniku wyraznie - pierwszy rozpoczety kilometr
    200zl, kazdy nastepny 100 zl.

    Wiec policja nic nie moze ... az sie znalazla taka, co mogla.
    Ciekawe co ja przekonalo.

    No, to chyba nie bylo Taki
    http://konsument.um.warszawa.pl/aktualnosci/taki-to-
    nie-taxi

    Ale za co odebrano liencje ?
    Co to, nie mozna sobie cen ustalic dowolnie ? :-)

    A tu przypadek skazania za rzetelna informacje
    https://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,200-zlo
    tych-za-kilka-kilometrow,29999.html

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1