eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoa propos kamerek policji › Re: a propos kamerek policji
  • Data: 2019-03-22 16:42:26
    Temat: Re: a propos kamerek policji
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 22.03.2019 o 02:25, J.F. pisze:
    > Dnia Thu, 21 Mar 2019 16:28:59 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
    >> W dniu 21.03.2019 o 12:40, J.F. pisze:
    >>>> Drugi wątek, to oszustwo polegające na wielokrotnym nabiciu na terminalu
    >>>> tej samej płatności. Wątpię, by którakolwiek prokuratura w kraju
    >>>> umorzyła postępowanie mając dowód na takie działanie. Sądzę, ze raczej
    >>>> problemem będzie możliwość udowodnienia, czy klient dokonał jednego, czy
    >>>> przykładowo pięciu zakupów.
    >>> Ale postarali sie o taki dowod ?
    >> Nie wiem.
    >>> Pobrac delikwentowi krew do dalszych badan, zabezpieczyc monitoring,
    >>> sprawdzic terminal, sprawdzic tancerki - pewnie ktoras ma cos na sumieniu,
    >>> to wiadomo - mowisz, albo siedzisz.
    >>> Ooops, czy to aby na pewno dopuszczalne ...
    >> Pobierzemy krew do badań. Powiedzmy, że znajdzie się tam narkotyk. Jak
    >> zamierzasz dowieść, że podano go w lokalu, a nie klient go sam zażył?
    > A zalezy jaki.

    Wymień ten, który wykluczasz, by klient sam zażył i uzasadnij, czemu
    wykluczas. Bo może faktycznie taki jest, ale ja nie znam.
    >
    >> Powiedzmy, że gdyby w trakcie przeszukania lokalu znaleziono w nim takie
    >> narkotyki, to już byłaby silna poszlaka.
    > No wlasnie - przeszukano lokal ?

    Nie wiem. Jak podstawa do przeszukania?
    >
    >>> No i mozna by kilku policjantow wyslac na tajne rozpoznanie, ale to
    >>> pewnie za drogo by wyszlo :-)
    >> Rozpoznanie czego? Przecież i bez rozpoznawania wiadomo, jak to działa.
    >> Gość się "ślini" do nagiej panienki i nie uważa, co i ile razy naciska.
    > A jak i im sie film urwie ?

    No to raczej i palec odetnie od mózgu. Widziałeś nieprzytomnego
    pamiętajacego i wciskającego PIN?
    >
    > Bo tu jednak naciskanie skomplikowane.
    > I co najmniej trzeba mu podac jeden narkotyk - ale ten akurat jest
    > legalny i klient sam zamowil.
    > Czy wystarczy ... gosc musi byc na tyle przytomny, ze pin pamieta.

    Czyli kombinujesz w tym samym kierunku, co ja. I teraz ten nieprzytomny
    ma pamiętać PIN bezpieczeństwa?
    >
    >>> Zreszta po co to zwalczac - na biednego nie trafilo, a ile osob sie
    >>> utrzymalo - wliczajac podatki :-)
    >> Oni zbyt wiele zarabiają, by ryzykować kłopoty związane z
    >> nieodprowadzaniem podatku.
    > No, ktos tam traci pol miliona, a panstwo ma z tego 100 tys, wiec po
    > co z tym walczyc :-)

    Weź taki hazard. Tam ludzie tracą całe majątki. Państwo z tym walczy.
    Zlikwidowano większość salonów z automatami. Ale nie przeszkadza to
    łupać połowy wpływów z gier w Totalizatorze Sportowym czy legalnych
    Kasynach. Tam już krzywda dzieci, którym tatusie / mamusie zabawki
    wydzierają z rączek, by marzyć o milionach to nie przeszkadza.
    >
    >> Uwierzę prędzej w jakieś narkotyki, choć
    >> prędzej po prostu wykorzystują głupotę klientów i tyle.
    > Jedna panienka zgrabnie tanczy, a druga podsuwa terminal, moze klient
    > nie zauwazy, ze tam 10 tys ?

    Jest to jeden z możliwych scenariuszy. Ale również dobrze może
    powiedzieć, że minuta tańca kosztuje 1.000 zł. Ile pan sobie życzy. Gość
    życzy 2 minuty, ale potem mu się podoba i pada pytanie, czy dopłaca.
    Możliwych scenariuszy pewnie z tuzin.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1