eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZameldowanie, a prawo. › Re: Zameldowanie, a prawo.
  • Data: 2005-06-01 02:02:24
    Temat: Re: Zameldowanie, a prawo.
    Od: "regent..." <r...@o...TOTEZ.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Przemyslaw 'Pshemekan' Plaskowicki wrote:
    > Dnia 01/06/2005 01:53, regent... wrote :
    >
    >> Przemyslaw 'Pshemekan' Plaskowicki wrote:
    >>
    >>> To czy dana osoba jest zameldowana czy też nie w danym lokalu nie
    >>> pogarsza ani nie polepsza w żaden sposób ani jej sytuacji ani
    >>> sytuacji najemcy bądź użyczającego.
    >>
    >>
    >>
    >> skoro stan zameldowania/niezameldowania jest neutralny dla
    >> "użyczającego" to...
    >>
    >>> Inaczej brak zameldowania nie daje podstaw do wyrzucenia kogokolwiek
    >>> z mieszkania,
    >>
    >>
    >>
    >> mogę mieszkać u Ciebie???
    >
    >
    > Nie.

    jak mnie wyrzucisz??



    >
    >>> ani też sam fakt zameldowania nie daje podstaw do zamieszkania w
    >>> danym mieszkaniu.
    >>
    >>
    >>
    >> to juz chyba absurd jest...
    >
    >
    > Dlaczego?

    skoro mając "meldunek" nie mam podstaw by tam mieszkać,
    to nie mając "meldunku" mogę tam przebywać???

    >
    >>> W szczególności Policja siłą nie będzie wprowadzała osoby
    >>> zameldowanej do lokalu, ani też nie będzie siłą wyrzucała osobę
    >>> niezameldowaną z lokalu.
    >>>
    >>
    >> jesteś pewien???
    >
    cytat:

    "Oczywiście o wiele łatwiej jest wskazać osobę, która nie powinna bez
    zaproszenia wchodzić do naszego mieszkania. Na pewno będzie to osoba,
    która wdziera się do cudzego mieszkania albo wbrew żądaniu osoby
    uprawnionej [_1_] mieszkania tego nie opuszcza. Osoba tak postępująca
    narusza tzw. mir domowy. Według art. 193 KK [_2_] osoba taka podlega
    grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku."

    i dalej...

    Zgodnie z art. 193 KK: ,,Kto wdziera się do cudzego domu, mieszkania,
    lokalu, pomieszczenia albo ogrodzonego terenu albo wbrew żądaniu osoby
    uprawnionej miejsca takiego nie opuszcza, podlega grzywnie, karze
    ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku". Dobrem
    podlegającym ochronie prawnej jest swoboda niezakłóconego korzystania z
    domu (mieszkania). Zachowanie sprawcy polegać może na wdarciu się do
    cudzego domu lub nieopuszczeniu go, wbrew żądaniu osoby uprawnionej.
    Wdarcie się, to wejście przy użyciu przemocy (np. odepchnięcie
    gospodarza, sforsowanie zabezpieczeń) albo przynajmniej wbrew protestom
    osoby uprawnionej lub wbrew jej woli (zob. L. Gardocki, Prawo karne,
    Warszawa 1998, s.241). Przestępstwo to popełnić może także osoba, która
    w mieszkaniu znalazła się legalnie, a następnie stała się osobą
    niepożądaną i mimo *żądania* osoby uprawnionej mieszkania nie opuszcza.
    Ponadto, jak już wyżej wspomniano, mir domowy podlega ochronie
    przewidzianej w przepisach prawa cywilnego (zob. art. 23 i 24 Kodeksu
    cywilnego).


    >
    > Oczywiście. Od eksmisji bądź wprowadzania w posiadanie jest komornik.
    >

    komornik, żeby kogoś z mieszkania wyrzucić???
    szczerze wątpię...

    >>> W opisywanym przypadku:
    >>> Jeśli zameldujesz osobę 'X' i ona tam faktycznie mieszka to gdy
    >>> będziesz chciał aby w 2 godziny lokal opuściła, to nie dysponujesz
    >>> żadnym legalnym środkiem aby ją do tego zmusić.
    >>
    >>
    >>
    >> prawo własności to za mało???
    >
    >
    > Od eksmisji jest komornik.

    chyba mylisz obowiązek meldunkowy z prawem własności,
    ale poczekam na inne głosy w tej sprawie...


    >
    >>> Jeśli NIE zameldujesz osoby 'X' i ona tam faktycznie mieszka to gdy
    >>> będziesz chciał aby w 2 godziny lokal opuściła, to nie dysponujesz
    >>> żadnym legalnym środkiem aby ją do tego zmusić.
    >>
    >>
    >>
    >> i znów to samo...
    >
    >
    > Od eksmisji jest komornik.
    >



    >>> Jeśli zameldujesz osobę 'X' i ona tam faktycznie NIE mieszka, to
    >>> możesz w ramach obrony koniecznej, ją siłą usunąć z mieszkania.
    >>>
    >>
    >> tu już nic nie rozumiem...
    >>
    >
    > Naruszenie miru domowego. Art. 193 kk
    >

    jak nie mieszka, to kogo chcesz siłą usuwać???
    i jeszcze obrona konieczna...

    >>> Tak więc, istotne jest jedynie czy dana osoba tam rzeczywiście
    >>> mieszka, czy nie. Zameldowanie nie ma tu znaczenia.
    >>
    >>
    >>
    >> istotnie mieszka???
    >
    >
    > Oczywiście.
    >
    > Nie bardzo rozumiem na czym polegają Twoje wątpliwości... Możesz
    > wyjaśnić bliżej?

    jeszcze pomyślę przez chwilę...


    --
    regent...
    (...)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1