On Fri, 13 Jul 2007, Liwiusz wrote:

>> Dlaczego przyjmujesz założenie, że weksel in blanco z definicji nie
>> może zawierać kwoty?
>
> Teoretycznie może zawierać. Ale w praktyce dla osób, które takiego weksla
> wymagają, chodzi po prostu o podpisany blankiet bez żadnych dodatków :(

Widzisz, ja nie o teorii.
Po prostu o swoje trzeba się wykłócić, to że gadanie z prawnikami
kontrahenta przypomina walenie głową w mur wiem.
Z rzadka jednak okazuje się skuteczne :>
Nie wątpię że masz do czynienia z weklami ZNACZNIE częściej niż ja,
i że jak już z rzadka jakiś wystawię to zawsze jest przy okazji
awantura ;) (może pamiętasz ostatni opis - jak w zeszłym roku poczta
odmówiła mi skasowania opłaty skarbowej :))
Ale na tej podstawie twierdzę że weksel j.w. (inny niż pusta kartka)
daje się wcisnąć (czasami?).
Autor strony:
http://weksel.pl/
...miał gdzieś taką uwagę: "weksel to Twój pieniądz, zrób coś żeby
stosownie wyglądał" :)
Odnoszę wrażenie, że dość słuszną. Po socjaliźmie został w kraju
duży szacunek dla druków i pieczątek ;)
Takoż odnoszę wrażenie, że powszechne NIEstosowanie weksli ma swoje
plusy: po powołaniu się na konkretne przepisy prawnicy w firmach
najwyraźniej się na chybcika douczają :)

>> - z formułką "nie na zlecenie"
[...]
>> Sądzę że co ważniejsze warunki ująłem :)
>
> Oraz, przede wszystkim, oznaczenie remitenta.

Skądinąd :)

pzdr, Gotfryd