Dnia Sat, 18 Jan 2020 18:23:39 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
> W dniu 18.01.2020 o 16:15, J.F. pisze:
>>>> A spolka kto wie czy nie zlikwidowana, albo zawieszona bez kasy - i tyle
>>>> mu wyplaci :-
>>> Jeśli nawet, to można dochodzić od członków zarządu :-D
>> Chyba nie mozna, jesli obowiazkow dopelnili.
>
> Normuje to art. 299 ksh. Masz rację. Jest tam kilka wyjątków, które
> trzeba by było zbadać. Mnie chodzi o zasadę ogólną, że samo zniknięcie
> spółki ostatecznie niczego nie przesądza.

Spolka nie znikla, tylko zakonczyla dzialalnosc, zgodnie z przepisami.
Albo nie zakonczyla, ciagle formalnie istnieje, ale peniedzy juz nie
ma.

> Co więcej należałoby się teraz zastanowić, czy wyrok nie otwiera drogi w
> kierunku oszustwa. Bo wówczas współsprawcami będą pracownicy spółki, a
> to otwiera roszczenia odszkodowawcze od konkretnych osób. 150.000 zł, to
> nie jest kwota niemożliwa do egzekucji w tej sytuacji.

Policja juz raz umorzyla :-)
A poza tym ktorych pracownikow - pijak pewnie nie pamieta kto go
obslugiwal, a po paru latach nie do ustalenia.
Na pewno nie prezes :-)

>>>> Tak swoja droga - to chyba pasuje na to paragraf z KK, ale jak widac -
>>>> policja umyla rece
>>> W tym konkretnym wypadku umyła, czy w ogóle. O ile tego konkretnego nie
>>> znam, to o innych słyszałem i raczej się to ścigało, na ile prawo
>>> pozwalało.
>> A slyszales, zeby kogos skazali, ba - zeby w ogole sprawa byla ?
>> To jakos tak slabo sie policja/prokuratura starala, choc prawde mowiac
>> ... moze i tak nalezalo.
>
> Słyszałem, że poszło z aktem oskarżenia. Nie śledzę dalej takich spraw.

J.