Zatrudniam pracownicę od .........
Ostatnimi czasy stwierdzam duże braki w towarze. Po ustnych wyjaśnieniach
oczywiście się nie przyznaje, że się do nich przyczyniła i zwala winę na
inną pracownicę. Ja jestem na 99% przekonana, że braki robi ta pierwsza. Na
koniec miesiąca miałam wręczyć jej wypowiedzenie umowy o pracę. Ona czując
co się święci powiedziała, że jest w ciąży (nie jestem do końca przekonana
że jest bo nie przyniosła żadnego zaświadczenia lekarskiego). Nic na to na
razie nie wskazuje żeby była w ciąży .
Czy w tym momencie mogę jej dać wypowiedzenie ze względu na duże braki, czy
może zwykłe wypowiedzenie?
Co będzie jeśli dam jej zwykłe wypowiedzenie a ona przyniesie później
zaświadczenie, że już wtedy była w ciąży.
Dodam, że nie mam podpisanego żadnego oświadczenia o odpowiedzialności
materialnej.
Róża

do góry

użytkownik Róża napisał(a):
> Zatrudniam pracownicę od .........
> Ostatnimi czasy stwierdzam duże braki w towarze. Po ustnych wyjaśnieniach
> oczywiście się nie przyznaje, że się do nich przyczyniła i zwala winę na
> inną pracownicę. Ja jestem na 99% przekonana, że braki robi ta pierwsza. Na
> koniec miesiąca miałam wręczyć jej wypowiedzenie umowy o pracę. Ona czując
> co się święci powiedziała, że jest w ciąży (nie jestem do końca przekonana
> że jest bo nie przyniosła żadnego zaświadczenia lekarskiego). Nic na to na
> razie nie wskazuje żeby była w ciąży .
> Czy w tym momencie mogę jej dać wypowiedzenie ze względu na duże braki, czy
> może zwykłe wypowiedzenie?
> Co będzie jeśli dam jej zwykłe wypowiedzenie a ona przyniesie później
> zaświadczenie, że już wtedy była w ciąży.
> Dodam, że nie mam podpisanego żadnego oświadczenia o odpowiedzialności
> materialnej.
> Róża

Dać jej wypowiedzenie, a potem je ewnetulanie cofnąć gdy przyniesie
zaświadczenie od lekarza o tym, że jest w ciąży.
Jeśli braki da się udowodnić, to znaczy że ona konkretnie je spowodowała to
zastosować art. 52 par. 1 kp, wtedy kwestia ciąży jest bez znaczenia.

--
JOHNSON :)

do góry

> Dać jej wypowiedzenie, a potem je ewnetulanie cofnąć gdy przyniesie
> zaświadczenie od lekarza o tym, że jest w ciąży.
> Jeśli braki da się udowodnić, to znaczy że ona konkretnie je spowodowała
to
> zastosować art. 52 par. 1 kp, wtedy kwestia ciąży jest bez znaczenia.
>
> --
> JOHNSON :)
>

Nie da się jednoznacznie udowodnić, że to ona spowodowała braki. Mam
zatrudnione 2 pracownice i jedna zwala winę na drugą. Jak pisałam jestem
przekonana o jej winie na 99% (nie złapałam jej za rękę).
W tej sytuacji chyba nie mogę rozwiązać umowy z art. 52 par. 1 kp.

Dla przypomnienia:
Art. 52.
§ 1. Pracodawca może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia z winy
pracownika w razie:
1) ciężkiego naruszenia przez pracownika podstawowych obowiązków
pracowniczych,
2) popełnienia przez pracownika w czasie trwania umowy o pracę przestępstwa,
które uniemożliwia dalsze zatrudnianie go na zajmowanym stanowisku, jeżeli
przestępstwo jest oczywiste lub zostało stwierdzone prawomocnym wyrokiem,
3) zawinionej przez pracownika utraty uprawnień koniecznych do wykonywania
pracy na zajmowanym stanowisku.

Róża

do góry

Sun, 15 Aug 2004 20:25:37 +0200, na pl.soc.prawo, Róża napisał(a):

>> Dać jej wypowiedzenie, a potem je ewnetulanie cofnąć gdy przyniesie
>> zaświadczenie od lekarza o tym, że jest w ciąży.
>> Jeśli braki da się udowodnić, to znaczy że ona konkretnie je spowodowała
> to
>> zastosować art. 52 par. 1 kp, wtedy kwestia ciąży jest bez znaczenia.
>>
>> --
>> JOHNSON :)
>>
>
> Nie da się jednoznacznie udowodnić, że to ona spowodowała braki. Mam
> zatrudnione 2 pracownice i jedna zwala winę na drugą. Jak pisałam jestem
> przekonana o jej winie na 99% (nie złapałam jej za rękę).
> W tej sytuacji chyba nie mogę rozwiązać umowy z art. 52 par. 1 kp.

To zwolnij obie.

--
Mieczysław
----
Zbiór przepisów:
www.prawofirm.tk
You can only live once, but if you do it right, once is enough.

do góry

Róża wrote:

> Zatrudniam pracownicę od .........
> Ostatnimi czasy stwierdzam duże braki w towarze. Po ustnych wyjaśnieniach
> oczywiście się nie przyznaje, że się do nich przyczyniła i zwala winę na
> inną pracownicę. Ja jestem na 99% przekonana, że braki robi ta pierwsza.

Zaloz kamere i albo filmuj "cichcem" albo niech wisi jawnie. Wtedy nawet
moze byc tylko obudowa - winnego nie zlapiesz ale poki (jesli juz)
sie polapia to nie beda kradly/a

--
Life is a beach and then you dive...

Marcin

do góry