eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWymiana prawa jazdy › Re: Wymiana prawa jazdy
  • Data: 2004-10-29 00:13:03
    Temat: Re: Wymiana prawa jazdy
    Od: "maciek" <m...@p...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    >> Lubię jeździć samochodem. Dlaczego miałbym z tego zrezygnować?
    >
    > By nie zapłacić tych 70 zł.

    Kiedyś tak jeździło się w Sowietach pociągiem, że na każdej stacji
    trzeba było rubelki lub inne precjoza dawać konduktorom, maszynistom,
    palaczom... U nas jest już podobnie. Trochę obsługa pociągu jeno
    się zmieniła, a i proceder dzieje się w majestacie prawa.

    >> Zdobyłem uprawnienia, dostałem potwierdzający to dokument (ważny
    >> bezterminowo), więc o co chodzi?
    >
    > O wzgledność tej bezterminowości. Ustawa się zmieniła. Niby masz rację, że
    > nie powinna działać wstecz, ale ...

    Ale co?

    >> Zgodnego z prawem? Mam dostosowywać się do prawa tego państwa?
    >
    > No, jeśli oczekujesz, że to ono się do Ciebie dostosuje, to jesteś niezłym
    > optymistą. Gratuluję, ale boję się, że tym razem możesz się zawieść.

    Owszem, pewno się zawiodę, ale jak długo można chować ogon pod siebie?
    Jak długo można beczeć w stadzie durnych owiec?

    >> Do prawa pisanego przez gangsterów, alkoholików, lewaków?
    >> Zmienianego według widzimisię zgrai demokratów? Prawa, które nie
    >> respektuje podstawowych prawd o człowieku i społeczności?
    >
    > Wiesz, w sumie wybieraliśmy ich - chciałem Ci przypomnieć. Trochę w tym
    > jest
    > winy każdego z nas.

    O przepraszam! Nigdy ich nie wybierałem!!!

    >> No toż to nonsens!! Cóż ja biedny poradzę, że lubię korzystać z rozumu?
    >
    > Tego się na logikę nie da na trzeźwi wziąć. Nawet nie próbuj. Zostaje Ci
    > albo kielich, albo próba przyjęcia tego na dogmat, jak istnienia Boga.

    Do kielicha mnie nie ciągnie, a dogmatów uczy mnie kto inny.
    Przy okazji - istnienie Boga nie jest tylko dogmatem. Można doń
    dojść drogą wyrozumowania z empirii.


    Czy naprawdę nie ma żadnego sposobu, by nie dać się okradać przez
    państwo-zbója?
    Pozdrawiam ;-)

    maciek


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1