eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Wspolwlasnosc...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 6

  • 1. Data: 2010-01-07 17:15:12
    Temat: Wspolwlasnosc...
    Od: " Mario321123" <m...@g...SKASUJ-TO.pl>

    Witam,

    wraz z dziewczyna kupujemy mieszkanie za srodki wlasne i wspolnie wziety na
    ten cel kredyt. Mieszkanie bedzie wlasnoscia w udziale 50/50.

    Poniewaz w zyciu roznie bywa i czasem ludzie sie rozstaja (nie zawsze
    polubownie) chcialbym sie zabezpieczyc na taka ewentualnosc, tak zeby nie bylo
    problemow z pozniejsza sprzedaza takiej nieruchomosci. Bo rozwumiem, ze swoimi
    50% moge swobodnie dysponowac ale kto kupi 50% mieszkania(?), co jesli druga
    osoba nie bedzie chciala sprzedac swojej polowy ani odkupic mojej ?

    Czy mozna np. w akcie notarialnym kupna mieszkania zawrzec klauzule, ktora by
    ZMUSZALA / obligowala do sprzedazy lub odkupienia pozostalej czesci na wniosek
    jednej ze stron ? Jak sformulowac taka klauzule zeby miala rece i nogi i
    oczywscie jaka moc prawna ???

    Jaka jest praktyka w takich przypadkach ? ...bo byc moze prawo juz reguluje w
    jakis sposob taka sytuacje ?

    Dziekuje za ew odpowiedzi.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 2. Data: 2010-01-07 17:23:58
    Temat: Re: Wspolwlasnosc...
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    W dniu 2010-01-07 18:15, Mario321123 pisze:

    > Czy mozna np. w akcie notarialnym kupna mieszkania zawrzec klauzule, ktora by
    > ZMUSZALA / obligowala do sprzedazy lub odkupienia pozostalej czesci na wniosek
    > jednej ze stron ? Jak sformulowac taka klauzule zeby miala rece i nogi i
    > oczywscie jaka moc prawna ???
    >

    Nie można.


    > ...bo byc moze prawo juz reguluje w jakis sposob taka sytuacje ?
    >

    Ano właśnie. Art. 210 kc i następne.


    --
    @2009 Johnson
    Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu
    brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.


  • 3. Data: 2010-01-07 21:50:22
    Temat: Re: Wspolwlasnosc...
    Od: "Zygmunt" <...@o...eu>

    > wraz z dziewczyna kupujemy mieszkanie za srodki wlasne i wspolnie wziety
    > na
    > ten cel kredyt. Mieszkanie bedzie wlasnoscia w udziale 50/50.
    >
    > Poniewaz w zyciu roznie bywa i czasem ludzie sie rozstaja (nie zawsze
    > polubownie) chcialbym sie zabezpieczyc na taka ewentualnosc, tak zeby nie
    > bylo
    > problemow z pozniejsza sprzedaza takiej nieruchomosci. Bo rozwumiem, ze
    > swoimi
    > 50% moge swobodnie dysponowac ale kto kupi 50% mieszkania(?), co jesli
    > druga
    > osoba nie bedzie chciala sprzedac swojej polowy ani odkupic mojej ?
    >
    > Czy mozna np. w akcie notarialnym kupna mieszkania zawrzec klauzule, ktora
    > by
    > ZMUSZALA / obligowala do sprzedazy lub odkupienia pozostalej czesci na
    > wniosek
    > jednej ze stron ? Jak sformulowac taka klauzule zeby miala rece i nogi i
    > oczywscie jaka moc prawna ???

    Pół mieszkania nie sprzedasz, jej nie zmusisz, a kredyt będziesz i tak
    spłacał jeśli ona nie będzie chciała
    ...zastanów się, kobiety potrafią być po rozstaniu lekko złośliwe, lepiej w
    takie układy nie wchodź,
    nie wiem jak duże mieszkanie chcesz kupić, ale może znajdziesz gdzieś dwa
    mniejsze dające się połączyć
    w jedno, wtedy każde ma swoje.

    z



  • 4. Data: 2010-01-08 05:16:58
    Temat: Re: Wspolwlasnosc...
    Od: "R De" <r...@p...onet.pl>


    Niech Cię pan bozia i bracia K bronią przed popełnieniem takiego błędu.
    Mało masz kłopotów? Pamiętaj, że to tylko kobieta.



  • 5. Data: 2010-01-08 07:21:27
    Temat: Re: Wspolwlasnosc...
    Od: "Michał Gut" <m...@w...pl>

    ZNAM parę, która zrobila dokladnie tak jak mowisz..


    rozstali sie po kilku miesiacach mimo ze afair mieli juz termin slubu


    Nie rob tego bledu. Bedziecie malzenstwem to wtedy szalej - podobne
    konsekwencje ale przynajmniej kobita bardziej zdeklarowana. Swoja droga w
    druga strone tez sie tot yczy i tobie tez moze cos strzelic do glowy.


    W przypadku rzeczonej pary doszli do porozumienia i jedna strona odkupila
    druga polowe i splaca - a gdyby nie doszli?

    bardzo dobrze ci radze - takze na swoim doswiadczeniu....nie rob tego.

    sir



  • 6. Data: 2010-01-12 13:10:08
    Temat: Re: Wspolwlasnosc...
    Od: "T" <t...@p...onet.pl>

    > ZNAM parę, która zrobila dokladnie tak jak mowisz..
    >
    >
    > rozstali sie  po kilku miesiacach mimo ze afair mieli juz termin slubu
    >
    >
    > Nie rob tego bledu. Bedziecie malzenstwem to wtedy szalej - podobne
    > konsekwencje ale przynajmniej kobita bardziej zdeklarowana. Swoja droga w
    > druga strone tez sie tot yczy i tobie tez moze cos strzelic do glowy.
    >
    >
    > W przypadku rzeczonej pary doszli do porozumienia i jedna strona odkupila
    > druga polowe i splaca - a gdyby nie doszli?
    >
    > bardzo dobrze ci radze  - takze na swoim doswiadczeniu....nie rob tego.
    >
    > sir
    >
    >
    Nie ma to jak odpowiadac na zadane pytanie. Na temat.

    Jak juz bedziecie wspolwlascicielami, to na wypadek nieporozumienia masz
    mozliwosc zadania zniesienia wspolwlasnosci. Sprawe mozna zalatwic takze bez
    bawienia sie w postepowanie sadowe. Przez zniesienie wspolwlasnosci mozesz
    wtedy doprowadzic do tego, ze mieszkanie zostanie przy niej z obowiazkiem
    splacenia Twojego udzialu. W razie trudnosci w dojsciu do porozumienia idziesz
    z tym do sadu.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1