eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWezwanie do zaaolaty za parking › Re: Wezwanie do zaaolaty za parking
  • Data: 2010-10-22 09:29:57
    Temat: Re: Wezwanie do zaaolaty za parking
    Od: "Massai" <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Andrzej Lawa wrote:

    > W dniu 22.10.2010 10:03, Massai pisze:
    >
    > >> Jaki sąd? Czytaj uważniej wątek.
    > >
    > > Swoją drogą sądy w takich sytuacjach powinny walić grzywnę za
    > > grzywną takim strażnikom co zeznają że "ten samochód tam
    > > stał", bo to podpada pod fałszywe zeznania.
    > >
    > > Nie ma człowieka, który może pamiętać ten konkretny samochód
    > > po 4 latach, jak takich kwitków wypisuje kilkadziesiąt dziennie.
    > >
    >
    > Fałszywe to może nie, ale z automatu je odrzucać.

    No nie wiem.
    Jeśli ktoś zeznaje "widziałem że ten samochód tam stał", podczas
    gdy wiadomo że nie może tego pamiętać, czyli mówiąc wprost
    zmyśla i kłamie - to jak to traktować?
    To tak jakby fabrykował dowody, nawet jeśli sprawca jest
    rzeczywiście winny.

    A że ten samochód być może tam rzeczywiście stał - nie ma
    wielkiego znaczenia. Zepsuty zegar też dwa razy na dobę pokazuje
    dobrą godziną.

    Kumpel został wezwany do sądu w sprawie jakiegoś przekroczenia, i
    policjanci tak zeznawali "tak, tak, taki samochód parkował na zakazie
    na skrzyżowaniu".

    Tyle że coś im sie pokićkało z zapisywaniem numerów, i kumpel się
    ładnie wybronił - bo auto (z salonu, nowe) kupił dopiero 4 miesiące
    po tym niby wykroczeniu i blachy miał wtedy wydane... ale kłamczuchom
    sąd nic nie zrobił. Gdyby nie ten przypadek, dowaliliby mu grzywnę.

    --
    Pozdro
    Massai

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1