eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Uwaga wysokie napięcie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 180

  • 11. Data: 2010-07-15 19:34:03
    Temat: Re: Uwaga wysokie napięcie
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> napisał w
    wiadomości news:i1nkiq$61p$1@news.onet.pl...
    > Jest sobie słup elektrycznej linii napowietrznej / trakcji kolejowej.
    > Na nim tabliczka 'Uwaga, wysokie napiecie. Dotknięcie grozi smiercią'.
    > Nieupoważniony człowiek wchodzi na słup i ginie porażony prądem.
    > Kto za to odpowie?
    >

    Sprawca, czyli generalnie wyłażący.


  • 12. Data: 2010-07-15 19:47:50
    Temat: Re: Uwaga wysokie napięcie
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Olgierd pisze:

    >>>
    >> Ale chyba z 99% przyczynienia to było ?!
    >
    > Tego nie wiem, nie sądzę.

    Powinno być. Nikt normalny do transformatora nie wchodzi.

    > OIDP on się tam chował przed deszczem) --

    Genialne.



    > przegra, bo energetycy dowodzili, że do transformatora się nie wchodzi.

    I dobrze moim zdaniem mówili.


    --
    @2009 Johnson
    Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu
    brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.


  • 13. Data: 2010-07-15 20:00:02
    Temat: Re: Uwaga wysokie napięcie
    Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>

    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał

    >> Jest sobie słup elektrycznej linii napowietrznej / trakcji
    >> kolejowej.
    >> Na nim tabliczka 'Uwaga, wysokie napiecie. Dotknięcie grozi
    >> smiercią'.
    >> Nieupoważniony człowiek wchodzi na słup i ginie porażony prądem.
    >> Kto za to odpowie?
    >
    > Sprawca, czyli generalnie wyłażący.

    Czym różni się słup na którym wiszą kable pod napięciem
    od ogrodzonej posesji po której biega dziarski pies?

    W wątku "Uwaga groźny pies " z 11.07.2010 22:16 kilka osób twierdzi,
    że winę za pokąsanie intruza ponosi właściciel psa, nawet jeśli
    teren jest ogrodzony i opatrzony ostrzeżeniami.


  • 14. Data: 2010-07-15 20:11:57
    Temat: Re: Uwaga wysokie napięcie
    Od: "SDD" <s...@t...pl>


    Użytkownik "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> napisał w
    wiadomości news:i1nmso$d56$1@news.onet.pl...

    > Konkrety, konkrety!
    > Bo IMO na każdy się da.

    A IMO kazdy zamek "na klucz" tez sie da otworzyc bez klucza.

    Pozdrawiam
    SDD



  • 15. Data: 2010-07-15 20:12:58
    Temat: Re: Uwaga wysokie napięcie
    Od: Smok Eustachy <s...@w...pl>

    Dnia Thu, 15 Jul 2010 22:00:02 +0200, Alek napisał(a):
    /.../
    > Czym różni się słup na którym wiszą kable pod napięciem od ogrodzonej
    > posesji po której biega dziarski pies?
    >
    > W wątku "Uwaga groźny pies " z 11.07.2010 22:16 kilka osób twierdzi, że
    > winę za pokąsanie intruza ponosi właściciel psa, nawet jeśli teren jest
    > ogrodzony i opatrzony ostrzeżeniami.

    A jak ktoś po pijaku wjedzie w drzewo to wina gajowego.


  • 16. Data: 2010-07-15 20:21:03
    Temat: Re: Uwaga wysokie napięcie
    Od: "Fantom" <s...@s...poczta.onet.pl>

    >> Konkrety, konkrety!
    >> Bo IMO na każdy się da.
    >
    > A IMO kazdy zamek "na klucz" tez sie da otworzyc bez klucza.

    A jak zabezpieczyc kazdy wiezowiec aby nikt nie mogl skoczyc z balkonu ?

    Fantom


  • 17. Data: 2010-07-15 20:23:12
    Temat: Re: Uwaga wysokie napięcie
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Alek pisze:
    > Jest sobie słup elektrycznej linii napowietrznej / trakcji kolejowej.
    > Na nim tabliczka 'Uwaga, wysokie napiecie. Dotknięcie grozi smiercią'.
    > Nieupoważniony człowiek wchodzi na słup i ginie porażony prądem.
    > Kto za to odpowie?

    Pytanie bez sensu, jako że elementy niebezpiecznie (linie przesyłowe) są
    na szczycie słupa.

    A słup taki nie powinien umożliwiać, jak ktoś to słusznie zauważył,
    "wejścia spacerkiem" - generalnie powinny zajść okoliczności podobne,
    jak w przypadku włamania (drabina czy jakiś sprzęt taterniczy).

    Samo "dotknięcie słupa" niczym nie grozi - o ile nie ma jakiejś awarii
    typu zerwane przewody, chociaż wtedy może zabić i chodzenie po okolicy.

    Jeśli złośliwie pijesz (a takie mam wrażenie) do wątku z groźnym psem,
    to zważ jeszcze, że linie przesyłowe są obiektywną koniecznością.
    Agresywny i niebezpieczny pies - nie.



  • 18. Data: 2010-07-15 20:29:12
    Temat: Re: Uwaga wysokie napięcie
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Fantom pisze:

    >
    > A jak zabezpieczyc kazdy wiezowiec aby nikt nie mogl skoczyc z balkonu ?
    >

    Przecież to bardzo proste. Nie robić balkonów.


    --
    @2009 Johnson
    Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu
    brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.


  • 19. Data: 2010-07-15 20:47:59
    Temat: Re: Uwaga wysokie napięcie
    Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>

    Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
    napisał
    >
    > Pytanie bez sensu, jako że elementy niebezpiecznie (linie
    > przesyłowe) są
    > na szczycie słupa.

    I co z tego? Są dostępne, wystarczy sie wspiąć.

    > A słup taki nie powinien umożliwiać, jak ktoś to słusznie zauważył,
    > "wejścia spacerkiem" - generalnie powinny zajść okoliczności
    > podobne,
    > jak w przypadku włamania (drabina czy jakiś sprzęt taterniczy).

    Na słupy które widuję da się wejść bez specjalnego wyposażenia.

    > Jeśli złośliwie pijesz (a takie mam wrażenie) do wątku z groźnym
    > psem,
    > to zważ jeszcze, że linie przesyłowe są obiektywną koniecznością.
    > Agresywny i niebezpieczny pies - nie.

    Złośliwie? Masz z tym tematem jakiś osobisty problem?
    Owszem, nawiązuję do tamtego wątku i nawet wprost go przywołałem.
    Chcę zgłebić zagadnienie na innym przykładzie.
    Kwestii że coś jest konieczne czy nie jest nie przyjmuję, to nie
    jest żaden argument. Jedno i drugie jest legalne i to wystarczy.


  • 20. Data: 2010-07-15 20:52:13
    Temat: Re: Uwaga wysokie napięcie
    Od: Arek <a...@...a.z.e.t.a.pl>

    Johnson wrote:

    > Olgierd pisze:
    >
    >>>>
    >>> Ale chyba z 99% przyczynienia to było ?!
    >>
    >> Tego nie wiem, nie sądzę.
    >
    > Powinno być. Nikt normalny do transformatora nie wchodzi.

    Tak samo jak nikt normalny nie wchodzi na czyjeś podwórko na którym biega
    pies oznaczony jako zły (a nawet bez oznaczenia).

    --
    Arek, arekmx|gazeta.pl

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 10 ... 18


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1