eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoUpierdliwa dłużniczka cd. › Re: Upierdliwa dłużniczka cd.
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!niusy.
    onet.pl
    From: "Czapla" <k...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Upierdliwa dłużniczka cd.
    Date: 18 May 2005 10:52:38 +0200
    Organization: Onet.pl SA
    Lines: 38
    Message-ID: <5...@n...onet.pl>
    References: <cpqkof$ksi$24@atlantis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: newsgate.onet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: newsgate.test.onet.pl 1116406358 11419 213.180.130.18 (18 May 2005 08:52:38
    GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 18 May 2005 08:52:38 GMT
    Content-Disposition: inline
    X-Mailer: http://niusy.onet.pl
    X-Forwarded-For: 213.25.91.228, 213.25.91.229, 192.168.243.42
    X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows NT 5.1; SV1)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:298310
    [ ukryj nagłówki ]

    > Wam jest znane. Ale jak sąd otrzyma z powrotem z adnotacją, że adresat
    > nieznany, to jemu będzie nieznane. jeśli faktycznie po prostu nie odbierze,
    > to na podstawie przepisów, które ktoś tu zacytował zostanie uznane za
    > doręczone.

    Ciąg dalszy sprawy był taki:

    Baba wzięła adwokata i usiłowali jechać na przedawnieniu. Okazało się jednak,
    że księgowa księgowała wpłaty prawidłowo, tzn. na najdawniejsze zaległości, tak
    że dług był za okres poniżej 3 lat. Do tego negocjacje są formą uznania długu i
    przerywają bieg przedawnienia - taka była argumentacja Spółdzielni. Dłużniczka
    natomiast twierdziła, że dokonując wpłat (przelewem!) miała na myśli te nowsze
    zaległości - a te starsze się w związku z tym przedawniły. Ponadto jej
    adwokatka nawet nie zajrzała do akt i np. z uporem maniaka domagała się, żeby
    nie liczyć babie opłat za ciepłą wodę (co wywołało zdziwienie, gdyż tam są
    liczniki). Pewnie zorientowała się, że pracuje za darmo :)

    Sąd uznał wszystkie wywody babska za niewiarygodne i w całości uwzględnił
    żądania Spółdzielni. Uznał, że celowo nie odbierała pism. Nakazał babie
    zapłacić należność główną, statutowe odsetki od wspomnianej należności, odsetki
    ustawowe od całości (licząc od dnia złożenia pozwu) i pokryć wszystkie koszty.
    Babę szlag trafia.

    Pytanie: co teraz? Wyrok ogłoszono tydzień temu. Kiedy Sąd przyśle ten wyrok?
    Jak sprawdzić, czy babsko nie złożyło apelacji (baba jest tak głupia, że nie
    można wykluczyć takiej ewentualności) i ile ma na to czasu, biorąc pod uwagę
    sztuczki z nieodbieraniem listów poleconych? Sąd jest bliziutko (5 min. na
    piechotę) - czy dozorczymi może pójść i sprawdzić w sekretariacie co się
    dzieje? Czy trzeba jej wypisać jakieś upoważnienie? To pierwsza po wojnie
    sprawa o zaległości w opłatach w tej Spółdzielni, dlatego brak nam
    doświadczenia.

    Pozdrawiam

    Czapla

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1