eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoUpierdliwa dłużniczka cd. › Re: Upierdliwa dłużniczka cd.
  • Data: 2007-02-20 10:35:55
    Temat: Re: Upierdliwa dłużniczka cd.
    Od: abnegacek<j...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    ;))

    Znam podobne sprawy od innej strony....

    1.Prezes spółdzielni "choduje kokony - jak pająk".
    Takim "kokonem" są lokatorzy którym ustawa o pomocy społecznej gwarantuje
    opiekę socjalną tudież prawo do dodatku mieszkaniowego w 100% (z wyłączeniem
    opłat podatku gruntowego).

    2.Prezes "informuje" (okłamuje) członków spółdzielni na zebraniu przedstawicieli
    o "wzroście zadłużenia" (nie informując o "100 %" opłatach za czynsz w chwili
    ogłoszenia swego kłamstwa) (na wszelki wypadek ma na usprawiedliwienie kilka
    złotych zaległości z tytułu nieopłaconego podatku gruntowego, który i tak zresztą
    został umorzony dłużnikam przez prezydenta miasta) ;)

    3. Efektem jest wykluczenie tej osoby ze spółdzielni i wstrzymanie wypłaty
    dodatku mieszkaniowego. Dopiero od tego momentu rosnie dług. Ijest nazywany
    długiem lokatora, choś powinien być długiem prezesa ;)

    4. klejny etap! - kokon dojrzewa.... ;) (rośnie dług i staje się niemożliwym do
    spłacenia przez lokatora). Tymczasem spółdzielnia "wysysa" wkład mieszkaniowy
    tego lokatora ;)

    5. Prezes kieruje sprawę do dądu. Lokator na swój wniosek otrzymuje "Obrońcę z
    urządu" którzy sprzeniewierza się swej funkcji i wchodzi w układ z prezesem
    spółdzielni, bo tak mu sie bardziej opłaca ;) - (mam dowody)

    6. Lokator rozpaczliwie i bezradnie broni się, próbując cokolwiek wyjasnić...
    Obrońca nakłania go do przyjęcia lokalu "socjalnego".

    7. lokator wpada w głęboką depresję otrzymuje orzeczenie o inwalidztwie w
    stopniu umiarkowanym (II grupa). Nie jest w stanie bronić się. Darmowa pomoc
    prawna jest "niewiele" warta (pawnicy uczą się od niego jak wygląda prawo) Z
    powodu choroby przegapia terminy odbioru pism - jest w stanie wymagajacym
    pomocy opieki społecznej i medycznej... Pisma w sprawie, wracają ze skutkiem
    doręczenia do akt sprawy i wyrok upełnomacnia się mimo braku merytorycznego
    rozpatrzenia amatorsko skonstruowanych zażaleń, wniosków "lokatora"

    8. Prezes spółdzielni zkłada wniosek do bióra meldunkowego o wymeldowanie z
    urzędu i dostarcza "prawomocny wyrok".

    9. Komornik na wniosek przezesa wyżuca lokatora na bruk (do 9metrowego
    magazynku nazwanego lokalem socjalnym) - lokal nie nadaje się do zamieszkania...
    A przyjęcie go oznacza prawną akceptację zaistniłej sytuacji...

    10. Wten sposób, "lokatr" staje się bezdomnym. Wkródce też wstrymuje mu się
    wypłatę zasiłku stałego i zaczyna więdnąć z głodu w przypadkowych miejscach
    pobytu....


    To recepta dla prezesów spółzielni mieszkaniowych ;)

    Prezasi szansa na gotówkę!!!!! ;)

    1. Zysk z wkładu mieszkaniowego ofiary
    2. Premia za spowodowanie wzrostu finansowego spółdzielni.
    3. "odstępne" za wskazanie lokalu do nabycia na prawach "ulgowych" ;)
    4. Profity za przyjacielską współpracę w "grupie udziałowców"

    Sprawa toczy się wiele lat. Ma charakter "wielowątkowy". "Niepotrzebne"
    dokumenty trafiają do kosza.

    To nie jest jedyny przykład.... główną kwalifikacją "Pająka" jest asekuracyjne
    balansowanie na granicy prawa i "pomaganie okazjom" - wprawdzie nie ma tego w
    statutowych obowiazkach - ale od czego jest "świńska inteligencja"! ;)

    --
    Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
    -> http://usenet.pomocprawna.info

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

  • 20.02.07 15:07 F.T.

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1