eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoTajemnica adwokacka › Re: Tajemnica adwokacka
  • Data: 2018-09-27 16:41:09
    Temat: Re: Tajemnica adwokacka
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Robert Tomasik" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5baccf5b$0$492$6...@n...neostrada.
    pl...
    W dniu 27-09-18 o 14:34, J.F. pisze:
    >>> Dostajesz wezwanie bez postanowienia o zwolnieniu, to dzwonisz i
    >>> pytasz.
    >>> Czasem się dogadujesz z przesłuchującym faktycznie, że Ci
    >>> postanowienie
    >>> doręczy podczas przesłuchania. Ale jeśli nie chcesz się dogadać,
    >>> to
    >>> czekasz na postanowienie i składasz zażalenie.
    >
    >> Ja sie nie chce dogadac ?
    >> Ja tam mysle, ze czesto uszlysze "przez telefon nie mozemy nic
    >> powiedziec - prosze przyjsc".

    >Tozezna,że jest tajemnica, a nie ma prawomocnego postanowienia. To
    >doręczone podczas przesłuchania uprawomocni się za tydzień.

    Oby.

    Tak mi sie wydaje, ze sa jeszcze inne przypadki.
    Lekarz np moze np nie ma nic przeciwko, aby zeznac cos w cudzej
    sprawie, np nieboszczyka,
    ale tajemnica lekarska mu zabrania.
    I tu mozliwosc zwolnienia z tajemnicy przez prokuratora moze istotnie
    przyspieszyc, tylko to w jakiejs dobrowolnej formie powinno byc -
    prokurator zwalnia, wiec zeznajacy nie popelnia przestepstwa, ale
    jesli uwaza, ze powinien tajemnicy dochowac, to czeka odmiawia i niech
    prokurator przez sad wnioskuje.

    >>> Jeśli prowadzący wie, ze jesteś chroniony tajemnicą, to
    >>> postanowienie
    >>> dołącza do wezwania. I wówczas albo przychodzisz, albo żalisz się.
    >> A jak z terminem ? Decyzja, to powinna miec czas do uprawomocnienia
    >> sie,
    >> ale jak widac na innym przykladzie - prokurator wnioskuje o areszt,
    >> sad
    >> sie zgadza,
    >> a podejrzany moze zazalenie na decyzje sadu zlozyc, ale juz z
    >> aresztu.
    >Ajak sobie to inaczej wyobrażasz?

    Po pierwsze to sobie wyobrazam, ze jak juz sad decyduje o mojej
    sprawie, to mnie wyslucha i mojego adwokata.
    Ze bede mogl sie zapoznac z wnioskiem i przedstawic swoje argumenty.

    No i wyobrazam sobie, ze sad bedzie sam odrzucal wnioski prokuratora
    stwierdzajac, ze niewystarczajaco uzasadnione.

    No i na koniec wyobrazam sobie, ze jak prokurator naklamie we wniosku,
    to sam pojdzie siedziec.

    Ale widac nikomu nie przeszkadza, ze moga go aresztowac na ~2
    tygodnie, a potem nawet nie przeprosza ...

    >>> Prokurator osobiście i tak rzadko przesłuchuje świadków, by
    >>> ewentualnie
    >>> mógł "do protokołu" kogoś zwolnić. Zmiana ogranicza przesyłanie
    >>> akt
    >>> pomiędzy prokuratorem i sadem, co zawsze tamuje bieg czynności.
    >>> Przeważnie nikt się na to nie żali.

    >> Moze dlatego, ze sad rzadko zwalnia adwokata czy dziennikarza ?
    >Wątpię. Przeważnie moze to zlecić Policji, a jak może, to zleca.

    I co teraz - przed zleceniem dostarczy decyzje ?

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1