No właśnie gdzie zgłosić, na policję czy do prokuratora.

Pozdrawiam
Marek

do góry

W dniu 21.07.2011 08:00, MT pisze:
> No właśnie gdzie zgłosić, na policję czy do prokuratora.

A konkretnie co? Swoją paranoję, czy jakieś konkretne działania? Jeśli
konkretne działania, to je opisz może, hmm?

do góry

Andrzej Ława wrote:

> W dniu 21.07.2011 08:00, MT pisze:
> > No właśnie gdzie zgłosić, na policję czy do prokuratora.
>
> A konkretnie co? Swoją paranoję, czy jakieś konkretne działania?
> Jeśli konkretne działania, to je opisz może, hmm?

Pewnie mu chodzi o tych gnojów, co dzwonią ukrywając sie za numerem
224449200.

Od paru dni sucze syny wydzwaniają do mnie co godzinę.
Po odebraniu automat przez 20 sekund nadaje "proszę czekać będzie
rozmowa" i się rozłącza.

Za cholerę nie idzie ustalić kto konkretny się pod tym kryje, to
chyba jakaś bramka call-center, numer obsługuje netia.

O, właśnie znowu zadzwonili, już trzeci raz dzisiaj.

--
Pozdro
Massai

do góry

W dniu 21.07.2011 09:31, Massai pisze:
> Andrzej Ława wrote:
>
>> W dniu 21.07.2011 08:00, MT pisze:
>>> No właśnie gdzie zgłosić, na policję czy do prokuratora.
>>
>> A konkretnie co? Swoją paranoję, czy jakieś konkretne działania?
>> Jeśli konkretne działania, to je opisz może, hmm?
>
> Pewnie mu chodzi o tych gnojów, co dzwonią ukrywając sie za numerem
> 224449200.

> Od paru dni sucze syny wydzwaniają do mnie co godzinę.
> Po odebraniu automat przez 20 sekund nadaje "proszę czekać będzie
> rozmowa" i się rozłącza.

Kampania wyborcza pisuarów może? Ostatnio dość intensywnie się reklamują...

do góry

Andrzej Ława wrote:

> W dniu 21.07.2011 09:31, Massai pisze:
> > Andrzej Ława wrote:
> >
> >> W dniu 21.07.2011 08:00, MT pisze:
> >>> No właśnie gdzie zgłosić, na policję czy do prokuratora.
> > >
> >> A konkretnie co? Swoją paranoję, czy jakieś konkretne
> działania? >> Jeśli konkretne działania, to je opisz może, hmm?
> >
> > Pewnie mu chodzi o tych gnojów, co dzwonią ukrywając sie za
> > numerem 224449200.
>
> > Od paru dni sucze syny wydzwaniają do mnie co godzinę.
> > Po odebraniu automat przez 20 sekund nadaje "proszę czekać będzie
> > rozmowa" i się rozłącza.
>
> Kampania wyborcza pisuarów może? Ostatnio dość intensywnie się
> reklamują...

Cholera wie, w kazdym razie to jakaś masowa akcja, bo internet huczy
od opowieści wnerwionych ludzi.

Przedwczoraj mnie zapienili, bo próbowałem się wyspać po dyżurze,
a musiałem być w razie problemów dostępny pod telefonem, i mi
sukinsyny fundowali pobudkę co godzinę.

Numer niby mogłbym zablokować w telefonie, ale do tego potrzebuję
pin2, który musiałbym znaleźć...

--
Pozdro
Massai

do góry

W dniu 21-07-2011 09:48, Massai pisze:
> Andrzej Ława wrote:
>
>> W dniu 21.07.2011 09:31, Massai pisze:
>>> Andrzej Ława wrote:
>>>
>>>> W dniu 21.07.2011 08:00, MT pisze:
>>>>> No właśnie gdzie zgłosić, na policję czy do prokuratora.
>>>>
>>>> A konkretnie co? Swoją paranoję, czy jakieś konkretne
>> działania?>> Jeśli konkretne działania, to je opisz może, hmm?
>>>
>>> Pewnie mu chodzi o tych gnojów, co dzwonią ukrywając sie za
>>> numerem 224449200.
>>

Ten numer to chyba jakieś call center, bo z niego dzwonili do mnie z
ofertą różnych firm - telefony, banki itp.
Plus raz na jakiś czas dzwoni robot i mówi "poproszę o sygnał faksu".
Nie sprawdzałam co to, szkoda tonera.

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813

do góry

Maddy wrote:

> W dniu 21-07-2011 09:48, Massai pisze:
> > Andrzej Ława wrote:
> >
> > > W dniu 21.07.2011 09:31, Massai pisze:
> > > > Andrzej Ława wrote:
> > > >
> > > > > W dniu 21.07.2011 08:00, MT pisze:
> > > > > > No właśnie gdzie zgłosić, na policję czy do
> > > > > > prokuratora.
> > > > >
> > > > > A konkretnie co? Swoją paranoję, czy jakieś konkretne
> >>działania?>> Jeśli konkretne działania, to je opisz może, hmm?
> > > >
> > > > Pewnie mu chodzi o tych gnojów, co dzwonią ukrywając sie za
> > > > numerem 224449200.
> > >
>
> Ten numer to chyba jakieś call center, bo z niego dzwonili do mnie z
> ofertą różnych firm - telefony, banki itp. Plus raz na jakiś
> czas dzwoni robot i mówi "poproszę o sygnał faksu". Nie
> sprawdzałam co to, szkoda tonera.

Ustaliłem, to jest numer obsługiwany przez netię, a usługa na nim
jest zarejstrowana na firmę ARTERIA S.A. Giełdowa spółka, a takie
niedojdy.

Rzeczywiście świadczą przez niego usługi call-center.

Zadzwoniłem wczoraj do nich, wyłuszczyłem problem - i od tej pory
spokój, choć na początku próbowali mnie zbyć mówiąc żebym się
odezwał za 2 tygodnie, bo "odpowiedzialny za to jest na urlopie".

Dopiero groźba że zgłoszę to na policję jako stalking
podziałała, ma się jeszcze do mnie odezwać dyrektor działu call
center... Zobaczymy czy się odezwie, czy potrafią się zachować.

--
Pozdro
Massai

do góry

Dnia Thu, 21 Jul 2011 09:38:18 +0200, Andrzej Ława napisał(a):

> Kampania wyborcza pisuarów może? Ostatnio dość intensywnie się reklamują...

Moze cos nawalilo w rzadowych systemach podsluchowych. Skoro podsluchow
jest 10 razy wiecej niz w Niemczech, to mogl sie przeciazyc...

--
usenet jest dla mieczakow
#pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn
(irc.freenode.net)

do góry

Użytkownik "Massai" <t...@w...pl>

> Zadzwoniłem wczoraj do nich, wyłuszczyłem problem - i od tej pory
> spokój, choć na początku próbowali mnie zbyć mówiąc żebym się
> odezwał za 2 tygodnie, bo "odpowiedzialny za to jest na urlopie".
>
> Dopiero groźba że zgłoszę to na policję jako stalking
> podziałała, ma się jeszcze do mnie odezwać dyrektor działu call
> center... Zobaczymy czy się odezwie, czy potrafią się zachować.

Jakie to ma znacznie ?! Poniosłeś koszty znacznie większe niż uciążliwość co
oczywiście nie uzasadnia uciążliwości ale czyni twoje dochodzenie
nieracjonalnym. To jak dostać spam i zgłosić do abuse, które przyśle
odpowiedź ze swoimi reklamami.

do góry

niusy.pl wrote:

>
> Użytkownik "Massai" <t...@w...pl>
>
> > Zadzwoniłem wczoraj do nich, wyłuszczyłem problem - i od tej pory
> > spokój, choć na początku próbowali mnie zbyć mówiąc żebym
> > się odezwał za 2 tygodnie, bo "odpowiedzialny za to jest na
> > urlopie".
> >
> > Dopiero groźba że zgłoszę to na policję jako stalking
> > podziałała, ma się jeszcze do mnie odezwać dyrektor działu call
> > center... Zobaczymy czy się odezwie, czy potrafią się zachować.
>
> Jakie to ma znacznie ?! Poniosłeś koszty znacznie większe niż
> uciążliwość co oczywiście nie uzasadnia uciążliwości ale
> czyni twoje dochodzenie nieracjonalnym.

Że niby jak "koszty znacznie większe" niż uciążliwość?

--
Pozdro
Massai

do góry