eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSprzedaż softu OEM › Re: Sprzedaż softu OEM
  • Data: 2004-07-25 12:44:13
    Temat: Re: Sprzedaż softu OEM
    Od: Arek <a...@e...net> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    user rzecze:
    > Krzyk nie jest argumentem, a już szczególnie "na pewnym poziomie obycia" :-)

    Nie mówiłem, że jest argumentem. To wyraz rozpaczy.

    > Art. 50. Odrębne pola eksploatacji stanowią w szczególności:
    > [...]
    > 4) wprowadzenie do pamięci komputera

    Naprawdę? To chyba ściągnąłeś ten punkt z nieaktualnej ustawy.
    I w jakim zakresie jest to wprowadzenie do pamięci jest tam polem
    eksploatacji?

    Art. 50.
    Odrębne pola eksploatacji stanowią w szczególności:
    1) w zakresie utrwalania i zwielokrotniania utworu - wytwarzanie
    określoną techniką egzemplarzy utworu, w tym techniką drukarską,
    reprograficzną, zapisu magnetycznego oraz techniką cyfrową,
    2) w zakresie obrotu oryginałem albo egzemplarzami, na których utwór
    utrwalono - wprowadzanie do obrotu, użyczenie lub najem oryginału albo
    egzemplarzy,
    3) w zakresie rozpowszechniania utworu w sposób inny niż określony w pkt
    2 publiczne wykonanie, wystawienie, wyświetlenie, odtworzenie oraz
    nadawanie i reemitowanie, a także publiczne udostępnianie utworu w taki
    sposób, aby każdy mógł mieć do niego dostęp w miejscu i w czasie przez
    siebie wybranym.

    > No widzisz, sam piszesz że eksploatacja to wykorzystywanie,
    > a więc korzystanie z utworu! :-)

    Proszę Cię - daj spokój. Nie zamierzam prowadzić dyskusji na poziomie
    semantycznie nie rozumienia pojęć.

    > A to już Twoja nadinterpretacja - tego nie ma w definicji.
    > W celu korzystania może go używać - i najczęściej to robi! :-)

    Nie. To nie jest moja nadinterpretacja. To Ty nie chcesz różnic
    znaczeniowych słów i udajesz, że znaczą one to samo. A nie znaczą pomimo
    podobieństw.

    > Jak powyżej sam napisałeś, eksploatacja jest wykorzystywaniem! :-)

    Nic takiego nie napisałem, więc daruj sobie takie przypisywanie brody.
    I dość mam już rozmowy poniżej przedszkolnego poziomu.
    Eksploatacja i korzystanie/używanie programu to dwie RÓŻNE rzeczy.
    Jeżeli tego nie potrafisz zrozumieć to zapytaj polonisty, albo
    specjalisty z prawa autorskiego. Może wtedy - nawet jak dalej tego nie
    będziesz rozumiał - to chociaż przyjmiesz to jako aksjomat.

    > Po prostu. Jak widzisz, można używać zamiennie tych terminów.

    Jak widzę nie można. I ustawodawca nie używał... upss.. - a może mogę
    użyć słów : - i ustawodawca nie eksploatował ich zamiennie. :)

    > Z tego powodu wymieniane bywają jako wyrazy bliskoznaczne lub synonimy.

    Ale nie równoznaczne.

    > A juz na pewno nie mozna powiedzic, że korzystanie z czegoś nie może
    > być tego eksploatacją. Więc nie masz racji.

    Rozumiem, że Ty słów nie używasz tylko je eksploatujesz, tak ?

    > Poza tym sam przyznałeś, że używanie może być korzystaniem.
    > A korzysta się z utworów na tzw. polach eksploatacji.
    > Zatem można używać utworu i tym samym korzystać z niego na polu
    > pt. "wprowadzanie do pamięci komputera" ?

    Jak słusznie zauważyłeś MOŻE być korzystaniem na polu eksploatacji.
    I wtedy jest to eksploatacja.

    W pozostałych przypadkach - nie.

    > Ustawa mówi tu o korzystaniu z utworu przez użytkownika.
    > A inny punkt mówi np.:

    Ale nie mówi o EKSPLOATACJI. Zgadza się?

    > Art.42 2. Umowa o przeniesienie autorskich praw majątkowych lub umowa
    > o korzystaniu z utworu, zwana dalej "licencją", obejmuje pola eksploatacji
    > wyraźnie w niej wymienione.
    >
    > Zauważ, że licencja to umowa o *korzystanie* z utworu na polach ekploatacji.
    > Z zacytowanych dwóch punktów widać więc, że "korzystanie" i "eksploatacja",
    > a także "korzystanie" i "używanie" stosowane bywają w ustawie zamiennie.

    Ha! I sam sobie dobitnie przytoczyłeś przykład, że eksploatacja to
    korzystanie z utworu na polach eksploatacji, a nie korzystanie z utworu.

    > Nie musisz sam "wyjaśniać" tego, co wyjaśniono w słowniku (j.w.)

    No niestety jak widać muszę, skoro nie widzicie różnicy pomiędzy
    używaniem utworu i zarabianiem na jego cechach użytkowych,
    a eksploatacją utworu czyli zarabianiu na prawach do niego. :(


    Arek



    --
    http://www.hipnoza.info

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1