eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSprzedaz przedmiotu › Re: Sprzedaz przedmiotu
  • Data: 2009-03-05 23:11:00
    Temat: Re: Sprzedaz przedmiotu
    Od: "aari^^^" <a...@t...email.is.invalid.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Thu, 05 Mar 2009 22:02:39 +0100, cyklista powiedział:

    >>>> Sprzedający wysłał telefon. Kupujący twierdzi, że w pudełku była cegła
    >>>> (rozpakowywał przy dwóch świadkach - kumplach z pracy) i żąda zwrotu kasy.
    >>>> Co wtedy?
    >>>> Jak sprzedający może się zabezpieczyć przed taką sytuacją?
    >>> w twoim przypadku bardzo prosto, waga cegły nie jest równa wadze
    >>> telefonu więc wykazac oszustwo jest bardzo prosto,
    >> Ale to może być pół cegły, albo kostka mydła. To tylko przykład był,
    >> bynajmniej nie na "oszustwo doskonałe" ;)
    > i to był jeden z przykładow ochrony przed takimi oszustwami, porównanie
    > wagi przesyłek (ty masz dokładna wagę wysyłanego przedniotu i całej paczki)

    Coś w tym jest, ale problem, że zadziała tylko na nierozgarniętego oszusta,
    który choćby orientacyjnie nie dostosuje wagi przedmiotu swojej ściemy do
    wagi przesyłki. Prawdopodobieństwo raczej nikłe.

    >>> mniej prawdopodobne ale pogdybać sobie można:
    >>> gorzej jak powiedzą że przyszedł telefon taki sam ale używany i popsuty,
    >>> pozostaje tylko sprawa sądowa, jak dla mnie jak na towarze mam odciski
    >>> sprzedawcy to uprawdopodobniam to ze to on mnie oszukał, a jak takich
    >>> nie ma za to są samego kupującego, jego kumpli, ewentualnie kogoś innego
    >>> z ich otoczenia który według zeznań nie miał kontaktu z telefonem to...
    >> Jakoś mi się nie chce wierzyć, że ktoś będzie ściągał odciski z (równego
    >> wagowo telefonowi) kawałka cegły, w przypadku gdy kwota transakcji to np.
    >> 500zł.
    > przemyśl jeszcze raz co napisałem a szczegolnie słowa "telefon taki sam
    > ale używamy i popsuty", ale zgadzam się że nikt nie będzie chciał się
    > brać za sprawdzanie odcisków przy takich sprawach

    To już trudniej, bo musi mieć najpierw taki sam telefon, używany i popsuty.
    Taki telefon ma IMEI, pewnie ktoś kiedyś go sprzedał, pewnie ktoś go kiedyś
    używał (i można sprawdzić u operatora w logach gdzie) itp. itd.

    Ja podaję prosty przykład: pól cegły, czy ćwierć, z której się odcisków
    zapewne nawet nie da zjąć.

    >>> robi się sprawa skomplikowana, nikt jej w taki sposób nie będzie
    >>> chciał prowadzić dla oszustwa, więc pozostaje tylko poczekac co wymysli
    >>> sędzia w pierwszej instancji i dopiero dalej się gimnastykowac jak to
    >>> jest opłacalne ekonomicznie
    >> No tak. Dzięki i za to :)
    >> Tylko to nadal nie jest odpowiedź na pytanie: "Jak się przed tym
    >> zabezpieczyć?".
    > ty się nie musisz przed tym zabezpieczać bo to nie po twojej stronie
    > jest piłeczka, więc to kupujący musi uruchomić procedurę oskarżenia i
    > wskazac dowody, a potem zostanie ci tylko reagować na sytuację

    Ale mam dość wyobraźni, żeby sobie wyobrazić, że kupujący procedurę
    wszczyna, a na dowód przedstawia zeznania dwóch świadków i listonosza.
    Co więcej, potrafię sobie wyobrazić, że kupujący mówi prawdę (bo
    rzeczywiście wysłałem cegłę), jak i że kupujący kłamie, bo wysłałem
    telefon.
    A jak to mówią: przezorny zawsze ubezpieczony. Wolę więc uprzedzić
    procedurę oskarżenia i zawczasu zabezpieczyć dowody swojej niewinności

    > jesteś w komfortowej sytuacji bo pieniądze za towar masz

    Nie nazwałbym komfotową sytuacji, w której ktoś mnie niesłusznie oskarża i
    ciąga po sądach, a ja nie mam nic na dowód, że on kłamie i muszę polegać
    tylko na sądzie, który może jego "dowody" uznać.

    > ps. po co takie głupoty rozważać?, każdy może cię oskarżyc o wszystko i
    > nie masz na to wpływu

    Owszem, może. Ale w tym wypadku prawodpodobieństwo zaistnienia takiej
    sytuacji rośnie, a dodatkowo mam szansę się na takie zagrożenie
    przygotować.

    PS. A poważnie pytam i to właśnie dlatego, że mam telefon na sprzedaż, ale
    jakoś nie mogę się przemóc aby wystawić go na allegro z innmi opcjami
    odbioru niż osobisty.

    --
    Bright light is the end
    of the black light district.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1