Dopoki nie opiszesz stanu faktycznego z dokladniejszym opisem czynnosci,
ktore spowodowaly kolizje - zapewne nie otrzymasz odpowiedzi. Tak czy
inaczej:

a) osoba w stanie nietrzezwym nie miala prawa znajdowac sie za kierownica;
b) jezeli miala kluczyki i uruchomila pojazd, to juz "prowadzila", wiec
groza jej bardzo duze sankcje za jazde po pijaku (jezeli byl alkomat, albo
badanie, ofkors);
c) nie rozumiem, jak mozna uruchamiac samochod przez radio... ;-) to tak na
marginesie, zeby nie bylo watpliwosci, ze ta "wersja" jest na bardzo
cienkich, glinianych nogach.

Pozdrawiam,

Tiger

do góry