Użytkownik "Henry (k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl> napisał
w wiadomości news:1ark1cfgl5wo$.asimkus7nu6r$.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 28 Mar 2007 22:43:04 +0800, Marcin Debowski napisał(a):
>
>
> No ale poświadczyć że na danej stronie jest jakiś tekst to chyba mogą.
> W przypadku przelewów nie mogą tylko poświadczyć że rzeczywiscie
> zawartość strony świadczy o przelewie.

Notariusze nie są w stanie tego poświadczyć.
Musiałby być jakiś biegły i gwarancja, że stronę, którą ogląda pobrał z
miejsca, które jest rzeczywiście stroną WWW, której oczekuje.
Jest tu kwestia fałszowania DNS i innych licznych możliwości, które można
ułożyć, by widoczna była inna strona, niż oczekiwana pod zadaną nazwą domeny
czy adresem IP.
Inaczej jest ze stronami banków posiadającymi autoryzowane certyfikaty:
potwierdzenie przez notariusza takiej strony połączone ze sprawdzeniem
certyfikatu jest realne i stanowi dowód w sprawie.

Możesz wystąpić do właścicieli stron o usunięcie spornych zapisów, o ile
moższe zapewnić, że zapisy te stanowią przedmiot chroniony Twoim prawem
autorskim.
Możesz też zgłosić w prokuraturze zgłoszenie o podejrzeniu popełnienia
przestępstwa.

SIM